Widziałam Szyszkę już kilka dni temu, ale nie pozwoliła mi do siebie podejść. Dziś przyszły do mnie dzieci sięgające mniej więcej do pasa w celu pokazania mi kociaka, którego oswoiły. Jakie było moje zdziwienie, kiedy dzikie maleństwo leżało na plecach, ułożone wygodnie na kolanach jednej z dziewczynek. Zupełnie poddała się człowiekowi. Okazało się, że ktoś z sąsiedniej wsi zostawił kociaki w pudełku – reszta zaginęła, a ona została. Na początku nieufna szybko zwiewała ludziom z drogi, ale teraz – karmiona przez dzieciaki – stwierdziła, że człowiek nie zrobi jej krzywdy, a wręcz przeciwnie. Około 2-3 miesięczną maleńką nazwaliśmy Szyszka.
Nie pytam standardowo o nowy dom – widzę, ile na forum jest kociąt szukających kochającego miejsca. Proszę tylko o pomoc w znalezieniu lecznicy, która wykona zabieg kastracji za symboliczną kwotę. Sama mam psa i zajmuję się pomocą szczurkom i trudno nadszarpnąć mi budżetu, a zdana jestem wciąż na rodziców. Oczywiście postaram się pomóc jak najbardziej będę mogła, ale nie chcę porywać się z motyką na słońce. Najważniejsze to ją karmić i wykastrować, żeby horror osiedlowych kociąt minimalizować. Nie przyjmę ani grosza – proszę tylko o pomoc w znalezieniu weterynarza, lub może ktoś jest w stanie skierować mnie do kogoś, kto udzieli odpowiednich informacji, gdzie takiego lekarza znaleźć.
Oczywiście, o co proszę Boga z całego serduszka – chciałabym znaleźć Szyszce kochający dom. Jeśli więc ktoś rozglądający się za kociakiem z mojej okolicy zdecydowałby się na wzięcie kruszyny do siebie – byłabym niezwykle szczęśliwa.
Przed chwilą byłam nakarmić maleńką. To sama skóra i kości

Mój e-mail: krwawa_pinezka@wp.pl
Oto kiciula:
http://i55.photobucket.com/albums/g127/niewidzialne_ogony/kociak/10.jpg
http://i55.photobucket.com/albums/g127/niewidzialne_ogony/kociak/14.jpg
http://i55.photobucket.com/albums/g127/niewidzialne_ogony/kociak/06.jpg
http://i55.photobucket.com/albums/g127/niewidzialne_ogony/kociak/12.jpg
http://i55.photobucket.com/albums/g127/niewidzialne_ogony/kociak/04.jpg
http://i55.photobucket.com/albums/g127/niewidzialne_ogony/kociak/02.jpg
http://i55.photobucket.com/albums/g127/niewidzialne_ogony/kociak/05.jpg
http://i55.photobucket.com/albums/g127/niewidzialne_ogony/kociak/16.jpg
http://i55.photobucket.com/albums/g127/niewidzialne_ogony/kociak/09.jpg
http://i55.photobucket.com/albums/g127/niewidzialne_ogony/kociak/08.jpg
http://i55.photobucket.com/albums/g127/niewidzialne_ogony/kociak/03.jpg
http://i55.photobucket.com/albums/g127/niewidzialne_ogony/kociak/01.jpg
http://i55.photobucket.com/albums/g127/niewidzialne_ogony/kociak/13.jpg
http://i55.photobucket.com/albums/g127/niewidzialne_ogony/kociak/11.jpg
http://i55.photobucket.com/albums/g127/niewidzialne_ogony/kociak/15.jpg