Moja mama przygarneła bezdomną kotkę ,już była kotna. niestety niezdążyła ją wysterilizować.Urodziły się trzy kotki dwa czarne i krówka.
Czrnulki mają już domki (chyba) ,została ta śliczna króweczka ,
prawdopodobnie kocurek. Do oddania za około miesiąc ,w tej chwili ma 5 tygodni. Udomowiony i korzystający z kuwety.
Ostatnio edytowano Nie wrz 24, 2006 20:31 przez Karka, łącznie edytowano 5 razy
Nikt nie chce ślicznej krówki Nie możemy jej zatrzymać.Za dużo już jest zwierzaków ,a koordynacja dwóch nielubiących się kotów i trzech psów nie jest łatwa.
up
Nie możemy ich niestety zatrzymać.Moja mama nie da rady ani fizycznie ani finansowo.
I tak ma już 3 przygarnięte psy ( w tym jeden całkowicie ślepy)
i 2 koty także przygarnięte z ulicy.
Ciężko nam będzie je oddać do schroniska.
Jestem bardzo zainteresowana jednym z tych czarnych kocurków. Szukam takiego juz od kilku tygodni i nie moge znaleźć . Pyatnie tylko gdzie kocurek teraz przebywa, tzn. skąd musialabym go odebrać , a konkretnie czy to daleko od Wawy.
Aktualnie są w okolicach Torunia.
A to najnowsze zdięcia , byłam u rodziców. Kociaczki są boskie.Krówek uwielbia głaskanie , od razu przewraca się na plecki do głaskania.