» Śro wrz 13, 2006 19:06
Witaj:)
Pimpuś ma aktualnie 7-my tydzień. Jest już wyleczony- antybiotyki już odstawione. Za względu na bezpieczeństwo kotka ze szczepieniem trzeba jeszcze zaczekać (odporność). Teraz kot będzie odrobaczony- jak tylko organizm zupełnie zapomni o przebytym kocim katarze.
Wszystko będzie szło normalnym trybem- bez pośpiechu- bo jeśli się coś zaniedba w kwestii takiego malucha- można go wykończyć.
Po odrobaczeniu- po jakichś trzech tygodniach kotek będzie zaszczepiony- normalnie- bez białaczki- moje doświadczenie z wieloma kotami, które leczyłam- mój wet- jak i Sumińska- są zgodni- że taka szczepionka to zbędne ryzyko. Kot jest wzięty z ulicy- więc nie sądzę, żeby zagrażał mu jakikolwiek kot:))))- bo takie mają z natury zwiększoną odporność.
W tej chwili kotek jest odrobaczony zewnętrznie i czekamy na odrobaczenie kompleksowe (trzeba czekać po antybiotykowej kuracji). Szczepienie wskazane jest w warunkach pełnej odporności, zdrowia i braku stresu (co jest możliwe chyba dopiero po spędzeniu 2 tyg w nowym domku). Nie będziemy się z niczym spieszyć- na wszystko jest czas.
Aktualnie kocik przebywa w domu tymczasowym, gdzie mieszkają 4 koty (z tego jeden jest wychodzący). Żadnego z nich nie zaraził, ani niczym nie zaraził się od nich.
Wiem już, że zbędny pośpiech nie popłaca- najważniejszy jest spokój i metodyczne postępowanie (znałam malucha, którego wet wykończył zbyt szybkim szczepieniem po kuracji antybiotykowej).
Jeśli zależy Ci na szczegółowym kalendarzu moich planowanych kroków- napisz wprost. Ja myślę, że lepiej patrzeć na przebieg wypadków- i biorąc pod uwagę ich bieżący rozwój postępować zgodnie z zaleceniami weta.
Kot się zrobił jeszcze piękniejszy... Puchata purchaweczka:)))
Pozdrawiamy z Pimpusiem- który czeka na swojego człowieka...
Monika