Jaś i Staś, Ryś i Bryś :) Wieści z domków

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 11, 2006 0:08

Chłopcy zjedli dziś swojego pierwszego w życiu tuńczyka.
luuuuubiąąąą.
Czeka mnie noc w rybą pachnącym łózku (błe), bo już nie tylko Staś ale i Jaś uznali, że jednak głaskanie jest ok, a w łóżku śpi się fajniej.

Jaś teraz na drapaku czatuje, kiedy pościelę łóżko, a Stas wykańcza resztki rybki, co za pojemność ma ten kociak :)
Ja właśnie wróciłam z parapetówy i żeby nie narobić chłopakom wstydu kończe meldunek na dzis.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon wrz 11, 2006 9:31

sibia pisze:Chłopcy zjedli dziś swojego pierwszego w życiu tuńczyka.
luuuuubiąąąą.
Czeka mnie noc w rybą pachnącym łózku (błe),


A znasz kota, który nie lubi? ;)

sibia pisze:bo już nie tylko Staś ale i Jaś uznali, że jednak głaskanie jest ok, a w łóżku śpi się fajniej.


Znowu masz stado do miziania w łóżku? Faaajnie Ci...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon wrz 11, 2006 11:00

O rajuśku
Ale Stasiek jest BOSKI
Uruchamiam kontakty :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon wrz 11, 2006 12:52

a ja mam nadzieje, ze moze znajdzie sie wspolny domek dla obu chlopakow :) oni tworza taki cudny tandem, telewizora nie trzeba.

Martinka

 
Posty: 306
Od: Czw mar 30, 2006 20:51
Lokalizacja: Warszawa - Kabaty

Post » Pon wrz 11, 2006 13:28

Niestety dzis popsuło się oczko Stasia - to samo co Jaś, tylko inne, droższe :evil: krople.
Powiększa się też przepuklina i trzeba intensywnie masować.
Jaś na atecortinie, ale dostał też leki na potwornie zgazowany brzuszek.
Niestety, także moje koty mają podrażnione oczy i dostały gentamycynę.

Jedyny plus, to że pan dr Janik nie wziął od nas ani grosza, za co bardzo dziękujemy.

Jeszcze raz, bardzo proszę, jeśli ktoś ma wolną łazienkę, to bardzo bym prosiła o odciążenie mnie z dwoma nowymi chorymi - po prostu nie przerobię, tym co są krople muszę podawać ok 20 razy dziennie w sumie.
Boję się, że jesli wezmę jeszcze parkę to będą to moje ostatnie kociaki ever. Też już jestem zmęczona sezonem.

to tyle na razie - niewesoło.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon wrz 11, 2006 17:36

HOP

Kociaki, o których mowa już mają swój wątek na kociarki (ten o kotach w lecznicy na śreniawitów)

HOP HOP
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon wrz 11, 2006 20:05

niestety, po kroplach, przynajmniej na moje niefachowe oko wcale nie jest lepiej, ba, nawet gorzej.
Jadę wieczorem drugi raz do weta, jeden plus, to że kociaki jedzą i bawią się ładnie.
Tylko mają takie podeformowane pysie od chorych oczek...
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon wrz 11, 2006 23:00

To obgryzając z nerwów pazury (Sibi napisz pilnie jak tam u weta, co się okazało) wstawię tymczasem sibiowe zdjęcia, bo ona nie ma czasu nawet pomyślec, mając do obsługi taką bandę ;)

Oto i bohaterowie, z biedniutkimi oczkami:
Obrazek

i duecik raz jeszcze:
Obrazek

Bardzo Groźny Jaś (słodki wampirek):
Obrazek

a potem, na wygrzanych miejscach, wujowie:
Obrazek

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon wrz 11, 2006 23:32

Śliczni :D
A co za krople dostają?
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon wrz 11, 2006 23:47

(...)
a potem, na wygrzanych miejscach, wujowie:
Obrazek


Wujowie :love:
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto wrz 12, 2006 0:05

Uschi, dziękuję.
Niestety do moich kotów dołączyły dwa kolejne, piękne burasy.
Na razie mam je w łazience, ale nie dam rady długo izolować.
Bardzo potrzebuję pomocy np w robieniu ogłoszeń, bo do zakraplania mam 4 koty z 6, plus inne leki, kuwety, kombinowanie tanszego zarcia, kolejki w lecznicy i czasu faktycznie zaczyna mi brakować.
Szczerze mówiąc jestem kompletnie załamana, mam za dużo kotów.
tajdzi, jesli Twoja oferta zdjęć jest aktualna, to zapraszam jutro cały dzień i środę też, w czwartek mam zajęcia. Bardzo mi zależy, żeby jak najszybciej miały już ogłoszenia porządne.
Mysza, dostają: atecortin, nacloff, tobrex i gentamcynę. co który jak będę mniej zmęczona, czekałam ze 2h w kolejce.

Pozdrawiam, bardzo smutna sib

aha, oczko Stasia fatalne.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Wto wrz 12, 2006 0:13

Nacloff z Tobrexem powinny pomóc, to dobry zestaw. No ale widać trzeba czasu. Atecortin w 80% przypadkó też pomagał, w 10% koty chyba były na jakiś składnik uczulone, bo zaraz po zakropleniu robiło się gorzej, po kilku godzinah zaczerwienie nie znikało, w pozostałych 10% przechodziliśmy na Tobrex bo nie pomagał (i wtedy gonili nas do garncarza).

Wiem jak się czujesz. Przy 10 kotach miałam dość. Teraz siódemka wydaje mi się duuużo mniejszą liczbą ;) :lol:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto wrz 12, 2006 0:15

zapomniałam dopisać że jak same krople nie pomagały, to wtedy zawsze kociak lądował na Lincospectinie. Ćwiczyłam codzienne zastrzyki w domu... brrrr... Ale wtedy to już zawsze pomagało.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto wrz 12, 2006 6:24

Własnie Sibia- czesto ładnie nieleczące się oczka idą na antybiotyk podawany ogólnie (niekoniecznie w zastrzykach).
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto wrz 12, 2006 9:46

Sib, trzymaj się. Dziś Tanita powinna wpaść Cię wesprzeć, pomoże też zakraplać (małe przeszkolenie nie zaszkodzi :twisted: ).

Ściskam, postaramy się pomóc. Choćby rozwieszać ogłoszenia jak ktoś wydrukuje, no i allegro masz obstawione.

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 324 gości