2 maluteńkie kotki - znalazly domki :)))

[atiwoj]

Ok.Bede szukac.Jak Ci sie uda to umiesc jakies nowe zdjatka jutro.
Kiedys gdzies widzialam porady jak sie zajac osieroconym kotkiem,ale nie moge teraz tego znalezc w internecie.Jak znajde to podesle.A moze ktos inny sie orientuje.
Wiem np.,ze trzeba im po jedzeniu masowac brzuszki.

[aquilla]

ODCHOWANIE I KARMIENIE MAłYCH OSIEROCONYCH KOCIąT.
www.abckota.republika.pl/iok2.html. Nie umiem wstawiać linków, ale wpisz ten adres, który podałam. Tam jest wszystko. Też się uczyłam całkiem niedawno. powodzenia. odzywaj się do nas.

[marinella]

ODCHOWANIE I KARMIENIE MAłYCH OSIEROCONYCH KOCIąT.
www.abckota.republika.pl/iok2.html. Nie umiem wstawiać linków, ale wpisz ten adres, który podałam. Tam jest wszystko. Też się uczyłam całkiem niedawno. powodzenia. odzywaj się do nas.

to jest aktualny link

http://abckota.pl/iok2.html

[atiwoj]

Jak sie czuja koteczki?

[Olinka]

Byl weterynarz , ktory od lat zajmuje sie naszymi psami, obejrzal kotki, powiedzial, ze maja ok 3-4 tyg. Mialy zaropiale oczka, wiec stwierdzil, ze wyglada to na parwowiroze i dal im zastrzyki z antybiotyku oraz antybiotyk z tabletce.

Czy lekarz jest pewny tej diagnozy?

[marinella]

Byl weterynarz , ktory od lat zajmuje sie naszymi psami, obejrzal kotki, powiedzial, ze maja ok 3-4 tyg. Mialy zaropiale oczka, wiec stwierdzil, ze wyglada to na parwowiroze i dal im zastrzyki z antybiotyku oraz antybiotyk z tabletce.

Czy lekarz jest pewny tej diagnozy?

moze calciwiroza ? ( nie pamietam ja sie to pisze)

[aquilla]

Marinello, czy ta kobieta dała sobie pomóc, widziałaś te kociaki. Z tego co czytałam to ta parwowiroza to jakieś wirusowe, zakaźne paskudztwo, czy tak?

[Mysia]

Marinello, czy ta kobieta dała sobie pomóc, widziałaś te kociaki. Z tego co czytałam to ta parwowiroza to jakieś wirusowe, zakaźne paskudztwo, czy tak?

Parwowiroza to choroba psów. Jagoda mogła ją pomylić z panleukopenią, ale wtedy wet na pewno by się tak spokojnie na jej temat nie wypowiadał, a i objawy byłyby inne.

P.S. Myślę też, że pisanie "ta kobieta" o autorce wątku nie jest zbyt grzeczne...

[Tarka]

A ja czytałam że:

W medycynie weterynaryjnej przyjęła się nazwa panleukopenia kotów, gdyż jednym z objawów choroby jest obniżenie liczby białych krwinek. Czasem używa się nazwy parwowiroza kotów, ze względu na wywołujące chorobę parwowirusy.

[Mysia]

A ja czytałam że:

W medycynie weterynaryjnej przyjęła się nazwa panleukopenia kotów, gdyż jednym z objawów choroby jest obniżenie liczby białych krwinek. Czasem używa się nazwy parwowiroza kotów, ze względu na wywołujące chorobę parwowirusy.

Tak czy owak zaropiałe oczy to raczej nie jest objaw panleukopenii.

[jagodaa]

Nie martw sie, "ta kobieta" da sobie pomoc .
Weterynarz z pewnoscia zna sie na chorobach kotow bo sam ma 2 przygarniete. W poniedzialek ponownie je obejrzy. Moze rzeczywiscie pomylilam nazwe choroby.
Kotki dobrze, jedza i spia, zaczynaja juz brykac, oczka lepiej, przemywam rumiankiem. Niedlugo wstawie wiecej zdjec.
Pozdrawiam.

[Mysia]

Nie martw sie, "ta kobieta" da sobie pomoc .
Weterynarz z pewnoscia zna sie na chorobach kotow bo sam ma 2 przygarniete. W poniedzialek ponownie je obejrzy. Moze rzeczywiscie pomylilam nazwy choroby.
Kotki dobrze, jedza i spia, zaczynaja juz brykac, oczka lepiej, przemywam rumiankiem. Niedlugo wstawie wiecej zdjec.
Pozdrawiam.

Jagoda, zamiast rumianku (czasem wywołuje uczulenie) można też użyć świetlika. A jak kupki maluszków?
Zdradzisz nazwisko weta, który je badał?

[jagodaa]

Tak, myslalam o swietliku bo wiem, ze rumianek moze wywolywac uczulenia. Dzisiaj zaparze swietlik. Kupki wlasnie dzisiaj zrobily , zauwazylam jak zmienialam kocyki.
A weterynarz nazywa sie dr Ciszak.

[Mysia]

Tak, myslalam o swietliku bo wiem, ze rumianek moze wywolywac uczulenia. Dzisiaj zaparze swietlik. Kupki wlasnie dzisiaj zrobily , zauwazylam jak zmienialam kocyki.
A weterynarz nazywa sie dr Ciszak.

A jakie są kupki? W miarę ładne, bez śluzu i krwi?

[jagodaa]

No w sumie nie wiem jak powinny wygladac ladne kupki , ale zdecydowanie bez sluzu i krwi, jakby lekko zielonkawe, ale nie bardzo.