
trzymam za powodzenie .
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Chiara pisze:Faktycznie brzmi to jak bajkaDom marzenie.
Jak Wam idzie remont ? Będą jakieś nowe zdjęcia ?
Pisz, Biafra. Czekam na wieści z Okleśnej.
A co z dzikuskami ? Chyba już za późno, żeby mogły żyć na wolności ?
Myszka.xww pisze:Biafra, a nie potrzeba Wam srodka do gruntowania scian?
Chiara pisze:Tosza bardzo, bardzo załuję, ale mogłabym bardziej zaszkodzić niż pomóc wchodząc tam i wlokąc wirusa p ze sobą![]()
Może ktoś pomoże w sprzątaniu ? Ciężka robota, ale potem koty będą mieszkać w przyzwoitych warunkach...
Tosza pisze:Chiara pisze:Tosza bardzo, bardzo załuję, ale mogłabym bardziej zaszkodzić niż pomóc wchodząc tam i wlokąc wirusa p ze sobą![]()
Może ktoś pomoże w sprzątaniu ? Ciężka robota, ale potem koty będą mieszkać w przyzwoitych warunkach...
Ja wiem, że Ty nie możesz ( i wiem, już że nie chodzi o zapach : . chociaz to też byłby powód do zaakceptowania, mimo,że jest juz prawie dobrze; Woń tapicerpwanych mebli, na które przez kilka lat leje codziennie kilkadziesiąt kotów (nie wszystkie na raz, ale na zmianę) potrafi powalić najsilniejszego. Meble są już wyrzucone, a sciany umyte ale zapach wszedł głeboko, potrzebne wapnowanie i malowanie. To jest spory dom i próbuje go wyremontować i wymyć jedna osoba, która prócz tego ma sporo własnych zwierząt. Tam trzeba odkuć, wymalowac a w najlepszym razie wyszorować każdy centymetr, a do tego opiekować się mieszkającymi tam kotami.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 35 gości