jak bimis sobie poradzil... znowu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 04, 2003 15:16 jak bimis sobie poradzil... znowu

wlasnie przez kilka bardzo dlugich minut szukalam po calym mieszkaniu bimisia. szelescilam jedzonkiem, wolalam kicikici i nic (bimis jest kotem, ktory przybiega jak tylko slyszy, ze ktos idzie do kuchni). w panice rzucilam sie sprawdzac czy kot nie pierze sie w pralce - nie pral sie. czy nie ma go za oknem - nie bylo go. w koncu wpadlam, zeby sprawdzic w szafie - nie bylo go... sprawdzilam w drugiej szafie (prawie nigdy nie uzywanej) i co zobaczylam... bimis siedzial sobie wygodnie na recznikach i wcinal karme doko z dwoch rozerwanych torebek :twisted: . wsadzilam tam ta karme pol roku temu bo mialam ja zaniesc podworkowym kotom po tym jak bimisia odmowila jedzenie tejze. podworkowym w koncu zanioslam wtedy co innego, a o tej zupelnie zapomnialam :oops: . bimis zjadl ponad 1/4 jednej torebki i troche drugiej i teraz wyglada jakby polknal pilke 8O . mam nadzieje, ze mu to nie zaszkodzi (karama byla na dodatek przeteminowana) i ze kociafor nie peknie jak zacznie mu to w brzuszku peczniec.
Ostatnio edytowano Nie maja 11, 2003 22:06 przez migaja, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt kwi 04, 2003 15:21

no i się wydało..!! pewnie głodzisz biedaka Ty niedobra Pańciu, Ty.. :wink:
Obrazek + Obrazek

basia

 
Posty: 2450
Od: Czw mar 21, 2002 13:38
Lokalizacja: katowice

Post » Pt kwi 04, 2003 15:25

spryciulek
trzeba mu kupić okulary, żeby następnym razem dokładnie przeczytał datę przydatności do spożycia

a tak poważnie trzymamy kciuki, żeby to sprawnie i szybko przetrawił, bez skutków ubocznych
Obrazek Obrazek
Delen & Leo & coolor

coolor

 
Posty: 462
Od: Pon gru 16, 2002 14:33
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt kwi 04, 2003 15:33

jak napęcznieje zanadto to chyba sobie po prostu zrobi bleeeeeeeeeeee :?
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt kwi 04, 2003 15:33

basia pisze:no i się wydało..!! pewnie głodzisz biedaka Ty niedobra Pańciu, Ty.. :wink:

wedlug niego na pewno to tak wyglada :roll: . lezy taraz i wyglada jak waz ktory poknal bawola 8O
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt kwi 04, 2003 15:39

coolor pisze:spryciulek
trzeba mu kupić okulary, żeby następnym razem dokładnie przeczytał datę przydatności do spożycia

a tak poważnie trzymamy kciuki, żeby to sprawnie i szybko przetrawił, bez skutków ubocznych

okulary tu nie pomoga. bimis ma silne przyzwyczajenia smietnikowe - je wszystko co znajdzie: cebulowe obierki, chleb, ogryzki itd..
teraz lezy jak panisko a bimisia lize go po brzucholu. taki to ma klawe zycie :roll:
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt kwi 04, 2003 15:44

Olivia pisze:jak napęcznieje zanadto to chyba sobie po prostu zrobi bleeeeeeeeeeee :?


Byle nie na te ręczniki!

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 04, 2003 16:29

Olivia pisze:jak napęcznieje zanadto to chyba sobie po prostu zrobi bleeeeeeeeeeee :?

jakie tam bleeeeee. ten kot ma czarna dziure w zoladku. przed chwila zebral zeby mu troche naszego obiadu odpalic :twisted:
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt kwi 04, 2003 16:39

moja mama mówi czasem do naszego pasa "Rambo jestes przepaścisty", bo kundlisko niegdy nie jest w stanie najesc sie do syta. Może twój Bumiś tez jest "przepascisty"?

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Pt kwi 04, 2003 16:50

Iwona pisze:Może twój Bumiś tez jest "przepascisty"?

:lol: na pewno jest przepascisty. chyba, ze jest krowa i ma 7 zoladkow albo ptaszkiem, ktory dziennie zjada tyle ile sam wazy. musze mu sie uwaznie przyjzec :wink:
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt kwi 04, 2003 17:25

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: 8) maly spryciarz..pewno mial mine niebiansko zadowolona jak go znalazlas 8)
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Pt kwi 04, 2003 17:42

ipsi pisze::ryk: :ryk: :ryk: :ryk: 8) maly spryciarz..pewno mial mine niebiansko zadowolona jak go znalazlas 8)

nie wiem jaka mial mine bo caly lebek wsadzil do torby z karma ale musial sie czuc jak w bimisiowym niebie :roll: .
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt kwi 04, 2003 19:06

No to teraz będzie w kuwecie napalmu a`la Doko, oj będzie... :roll:
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt kwi 04, 2003 19:28

prosiaczek bimis :pig: bardzo sie na mnie obrazil za to ze dostal symboliczny obiad :roll: . czeka go jeszcze symboliczna kolacja :twisted:
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt kwi 04, 2003 19:38

Biedny starowny Bimis ;-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87921
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga_tka, Beanie, Blue, kasiek1510, KotSib i 46 gości