Borówka z Mazur

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 08, 2006 9:25

anie super. Pomyslec że gdyby nie TY to koteczka mogłaby umrzeć.
Jesteście wspaniali. :ok: :ok: :ok:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt wrz 08, 2006 10:14

Anie :ok: :king:
Szybkiego powrotu do formy dla kotek i Ciebie, bo chyba cierpiałaś bardziej niż one.
Teraz już z górki, może być tylko lepiej.
Pozdrawiam.

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt wrz 08, 2006 13:00

Wczoraj wieczorem nie moglam wejsc na forum i myslalam, ze mnie wykreci z nerwow, bo nie moglam doczytac co sie Was dzieje :roll: .
anie, naprawde wierzylam ze bedzie dobrze i wiec ciesze sie tym bardziej :D
Uratowalas jej zycie to pewne. Co do krwi nie stresuj sie, moze sie pojawiac, to swieza zaszyta, ktora dopiero zacznie sie goic. Hrupka popuszczala krew z osoczem co jakis czas, ale goila sie swietnie. Po 9 dniach miala zdjety kaftan, a istnialo realne zagrozenie, ze wogle nie bedzie sie goila, ze wzgledu na problemy zdrowotne. Tymczasem poszlo rewelacyjnie.

Wciaz trzymam kciuki :ok: ale teraz bedzie juz na pewno z gorki.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt wrz 08, 2006 14:42

:)
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt wrz 08, 2006 15:17

Ofiarowaliście jej nie tylko dom ale życie ,dzięki Wam żyje, jesteście cudowni,bardzo się ciesze i wciąż moc kciuków :D

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt wrz 08, 2006 18:44

jestesmy juz po dzisiejszej kontrolnej wizycie u weta. z Bajka jest bardzo dobrze, Borowka ma troche poniesiona temperature, dostala leki i kroplowke oraz porcje oleju parafinowego. jutro kolejna wizyta.


a poza tym noc minela nam bardzo spokojnie, az bylam zaskoczona. kolo polnocy zgarnelismy kocice do transporterkow i poszlismy spac. o 3 nad ranem obudzilam sie, a tu taka przejmujaca cisza. wiec szybko do transportera, wsadzam reke do pierwszego, oddycha, do drugiego, tez oddcyha, uff. Bajka obudzila sie i pierwszy raz w zyciu poszla z nami spac do lozka, przytulala sie i mruczala! zszokowala mnie tym, nigdy sie tak ne zachowywala i nigdy z nami nie sypia...

rano kociepanny ladnie zjadly troszke mokrego i popily woda i znow poszly spac.

co do imienia Borówki, to ona od początku byla dwojga imion :). ja nazywalam ja Mrużka, a moj TZ Borówka. w koncu padlo na Borówke, żeby pasowala do Biszkopta i Bajki. tylko czy ona z nami zostanie? :roll:

a tutaj kilka dzisiejszych zdjec panienek, czyli kaftanikowa rewia mody:

Borówka:

Obrazek Obrazek

i Bajka:

Obrazek Obrazek


ps. nie chce zapeszac, ale wcale nie takie straszne te sterylki, nawet podwojne :)
Ostatnio edytowano Pt wrz 08, 2006 19:02 przez anie, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Pt wrz 08, 2006 18:52

boskie te kaftaniki :lol:
czyli jest ok-ale kazdy z nas musi przez to przejsc predzej czy pozniej i wszyscy sie boimy, martwimy, nie spimy, a potem buzki usmiechniete, ogonki w gorze i wszystko dobrze sie konczy :lol:
moja nie dala sie ubrac w nic, a teraz spi bidulka za lozkiem, bo Kicia ja przegonila-jedyne miejsce gdzie ma spokoj-na noc je odizoluje-nie mam wyjscia
przeczytalam caly watek-dobrze, ze wzielas ta kocinke-teraz bedzie szczesliwa a Wy razem z nia :lol:
bede sledzic watek-dzieki za odpowiedz :D
no to kciuki za szybkli powrot do zdrowia :ok: :lol:
Kicia... 16.09.2016 (*)

mamba luna

 
Posty: 1509
Od: Pon gru 19, 2005 0:14
Lokalizacja: kielce

Post » Pt wrz 08, 2006 19:06

mamba luna pisze:boskie te kaftaniki :lol:


kaftaniki pozyczyła nam Prakseda. slicznie dziekujemy, bo pasuja jak ulał :) do tego sa nie do zdjecia przez kocice :)
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Pt wrz 08, 2006 20:12

Super, że wszystko jest ok. Bardzo się cieszę. :D
A kociny prześliczne. I w tych ubrankach tak im do twarzy :twisted:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob wrz 09, 2006 0:35

kaftaniki supertwarzowe :wink: , a dziewczyny... :love: :love: :love: Bajka jest naprawdę wyjątkowo piękna! niby zwykły czarny kot, ale ma coś tak tajemniczego w spojrzeniu, jeszcze bardziej niż inne czarnuchy... i ta jej miniaturowość, kruchość :love: w którym garażu takie piękności mają :wink: ? Boróweczka też boska :love: dopiero teraz zobaczyłam, że pod pyszczkiem ma czarne :wink: a imię, które pasuje do pozostałych, to świetny znak: przeznaczenie po prostu :wink: a jeśli jeszcze w dodatku to TŻ sam ją tak nazwał, 'żeby pasowało' :mrgreen: nic dodać, nic ująć :mrgreen: zresztą pamiątki z wakacji są po to, żeby pamiętać, gdzie się było i jak było, no nie :wink: ? ale gdyby nie wyszło, to moim zdaniem bardzo dobry jest pomysł, żeby oddać krówkę mamie - bo jednocześnie zostanie taka 'prawie Twoja' też :wink: ja tam do babcinej Rokisi nazbyt często się przyznaję i ją odwiedzam :wink:
kciuki, żeby nadal było dobrze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob wrz 09, 2006 2:10

Moje dziewczyny chodziły w takim samym kaftaniku. Nie zdjęły go (same).
Teraz się uspokoją i do zdjęcia szwów nie będą tak szaleć.
Cieszę się, że ze zdrowiem Borówki wszystko się wyjaśniło i nie ma niebezpieczeństwa. I myślę, że powinna u Was zostać. Co kot to radość. To szczera prawda.
Życzę zdrowia.
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4833
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Sob wrz 09, 2006 11:26

witajcie. kolejna noc za nami :)
dziewczyny grzecznie przespaly ja w transporterkach, zadnych protestow, tylko Borówka sie ssioosiala.. :oops: ale to nic :)

Bajka mnie troszke matrwi, bo mi sie jakas osowiala zrobila. wczoraj wykiwala mnie i udalo jej sie zeskoczyc z lozka. wiwinela orla :? mam nadzieje, ze nic jej sie nie stalo. za jakas godzinke wybieram sie na kontrole do weta, wiec moze cos sie wyjasni.

chcialabym dzis pojsc na targii zoomarket, ale nie wiem, czy ni sie uda... panny trzeba pilnowac

ach i jeszcze pytanko. ktorego dnia po sterylce pozwalaliscie kocicy swobodnie chodzic i wskakiwac na meble? moje panny robia sie coraz bardziej skoczne i coraz trudniej je uplinowac. kiedy moge dac im luz?
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Sob wrz 09, 2006 11:29

Szymkowa pisze:Moje dziewczyny chodziły w takim samym kaftaniku. Nie zdjęły go (same).
Teraz się uspokoją i do zdjęcia szwów nie będą tak szaleć.
Cieszę się, że ze zdrowiem Borówki wszystko się wyjaśniło i nie ma niebezpieczeństwa. I myślę, że powinna u Was zostać. Co kot to radość. To szczera prawda.
Życzę zdrowia.


Szymkowej takze naleza sie gorace podziekowania, i kolezance gosiar tez i leelex, i aamms :1luvu: sa to osoby, ktore same zglosily sie do mnie z checia pomocy, pozyczenia kaftanikow czy transportera, za co jestrem niewymownie wdzieczna :) wszystkim, ktorzy mnie tu wspieraja, naprawde bardzo dziekuje :)
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Sob wrz 09, 2006 11:39

Wielbłądzio pisze: Bajka jest naprawdę wyjątkowo piękna! niby zwykły czarny kot, ale ma coś tak tajemniczego w spojrzeniu, jeszcze bardziej niż inne czarnuchy... i ta jej miniaturowość, kruchość :love: w którym garażu takie piękności mają :wink: ?



Wielbłądziu, specjalnie dla Ciebie moja piękność, czyli minikot Bajka:

Obrazek Obrazek

"jestem taka malutka, że mieszcze sie w koszyczku":

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Sob wrz 09, 2006 13:26

anie-Bajka to skora zdjeta z mojej Mamby :lol: :lol:
a jak u Ciebie wszystko wyglada??? ogladalas ranki??? jak szwy??? czy masz jakies zgrubienia wokol??? czy Twoje zuczki miaucza juz??? bo moja wcale :roll: i czy robily juz kupki???
ja mam o tyle dobrze, ze Mamba bardzo ostroznie chodzi, nie wskakuje na nic i nie biega-ale czy to tak do konca jest dobre???
Kicia... 16.09.2016 (*)

mamba luna

 
Posty: 1509
Od: Pon gru 19, 2005 0:14
Lokalizacja: kielce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter, Tundra i 134 gości