Struś, Wanilka i reszta rodziny

» Pon sie 21, 2006 17:08

Mruczysława pisze:Oj. Ja takie szybkie sprawozdanie kocie.
Jak widać na załączonych obrazkach koty się zintegrowały
Jak nam się ten (...) remont skończy i się wreszcie przeprowadzimy, napiszę więcej

3mam za slowo :twisted:

Mruczysława pisze:moje ulubione zdjęcie [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b83df9474ea5fe9f][img]

Oj, piekne! :1luvu:

Zaden z moich nie pozwolilby na cos takiego...
A ze zdjecia hm... widac, ze kot jest szczesliwy.
I nie przymusem wziety :wink:

» Sob sie 26, 2006 18:33

Co nowego? Hę?

» Sob sie 26, 2006 22:21

Jesteśmy razem w naszym domu. Ludzka część rodziny i psio - kocia. Razem dziesięć sztuk.
Ludzie problemów z dogadaniem sie nie mają, troche gorzej ze zwierzętami. Dobrze, że dom duzy i każde zwierze może znaleźć spokojne miejsce dla siebie.
Szkoda, że nie możemy zrobić zdjęć całej gromady, ale jak na razie nie było takiej możliwości - zwierzęta nie bardzo sie zgadzają.
Przesyłamy pozdrowienia z dzisiejszego wieczornego ogniska w ogrodzie.

» Nie sie 27, 2006 6:30

Jaka nastrojowa fota!
Piekliscie ziemniaczki?

Ze zwierzami zazwyczaj tak bywa. Przynajmniej na poczatku.
Niczym sie nie przejmuj!

» Śro wrz 06, 2006 22:13

co tam u mojej chrześnicy?
jak człowieki, jak futrzaki? nic się nie odzywacie

chociaż podobno brak wiadmości to dobre wiadomości ....

» Czw wrz 07, 2006 0:22

Dobre wiadomości, tylko dobre.

Dziękujemy wszyscy za zainteresowanie.
A to dzisiejsze zdjecie:

Agresywna mlodzież wygryzła rezydenta ze stanowiska ...

Może Poznań sie odezwie? Też nie wiem co u nich słychać ....
Pozdrowienia dla Cioć

» Nie wrz 17, 2006 16:21

Maryna pisze:

Agresywna mlodzież wygryzła rezydenta ze stanowiska ...

To zdjecie jest dowodem na poparcie teorii,
zw kot wszedzie sie zmiesci!

A swoja droga - masz jednak bardzo zdyscyplinowane koty.
Uwiecznic trzy sztuki i kazda w koszyku, i tak
blisko siebie - to niewieku sie udaje.
:ok:

» Śro paź 11, 2006 11:10

dawno Was nie było Kochani
Co słychać?
Jak sie czujesz Maryno?
Jak futerka?

w niedzielę będę tak blisko Was..... niestety czas nie pozwoli....

» Czw paź 12, 2006 10:44

» Czw paź 12, 2006 11:26

Kochane moje!
Wszystko dobrze. Ludzie zdrowi, aczkolwiek mocno zajęci.
Starsi na wsi przygotowaniem domu do zimy (remont oczka wodnego, zakup ton opału i umieszczenie go w bunkrze, zbiór jabłek w sadzie, zabezpieczanie roślin, mycie okien, takie tam inne prace), młodsi w Poznaniu uczą sie, uczą i pracują....

Koty urosły.
Szaleństwo z tymi kotami ....