Moje koty-adopcje realne i wirtualne-stan 16 w Bydgoszczy.

[dakota]

Podniosę kociaki.

[progect]

Mirka, co z ta sterylka?

[mirka_t]

Progect, jeśli nadal chcesz sponsorować to Tina jest gotowa a ja będę bardzo wdzięczna. Umówię ją na zabieg jak tylko będę wypłacalna.




Lufka znowu ma problemy z katarem. Podnoszę jej odporność jak i pozostałym kotom. Dostaje leki. Najważniejsze, że apetyt jej dopisuje i waży teraz 2,4kg. W tej chwili chodzę do weta tylko z nią.




Mrusia jak zawsze jest kochana i przymilna a i ze zdrowiem nie ma problemów.




U Śnieżki w ukryciu rozwijał się świerzbowiec uszny, ale jest już pokonany. Nadal siusia w przedpokoju.




Oczywiście bardzo dziękuję wirtualnym opiekunom za wpłaty. Dzięki nim mogłam zamówić większą ilość karmy a tym samym zaoszczędzić około 40zł. Kupiłam też Bata Glukan.

[mirka_t]

W sobotę pożegnam się z Mrówką. Przyjedzie po nią Ola25. Jest to przemyślana i wywalczona adopcja. Mam nadzieję, że Mrówka nie zawiedzie mnie i spełni oczekiwania Oli25.

[progect]

Mirka, wobec tego umawiaj

Zaraz zrobie przelew.


za Tine i nowy domek Mrówki.

[paulinatob]

Mirka_t - wiem jakie to trudne dla ciebie rozstawac się ze swoimi ukochanymi podopiecznymi - ale cieszę się, ze Mrówka będzie miaal nowy, dobry dom.
Nieustannie trzymam tez kciuki za pozostałe z kotów.

Lufka waży zaledwie 2,4kg?? to mniej od mojej Migotki! A to kruszynka jest! A nie wygląda to Lufka na taka mikrusią...

[redaf]

Mirko, dziekuję Ci za Śnieżkę.
Cieszę się, że świerzba utłukłyście!

[mirka_t]

Tina już po sterylce. Macica mimo podawania Provery i braku oznak była rujkowa, więc Tinami ma trochę większe cięcie. Wszystko co należy zostało wycięte w całości a Tina powoli wybudza się. Waży teraz 3.8kg.

[mokkunia]

Mirko, jestem pełna podziwu dla Ciebie i tego co robisz dla kotów Na wirtualną adopcję niestety nie mogę sobie pozwolić, a że chciałabym jakoś pomóc to wystawię coś dziś dla Ciebie na aukcję. A pieniążki niech idą na to, co najbardziej będzie potrzebne

[mirka_t]

Mokkunia bardzo dziękuję.

Dzięki adopcjom wirtualnym i aukcjom na rzecz moich kotów mogłam zakupić 20kg karmy Brit Adult. Nie jest to może jakaś super karma, ale wydaje mi się, że jej jakość w stosunku do ceny jest przyzwoita. Zamówiłam też trzy 40l worki żwirku Pinio i jest to zapas na około 2,5 miesiąca. 20kg karmy starczy na 10 dni. Nie dość, że zaoszczędziłam 72zł to jeszcze nie muszę dźwigać. To dla mnie wielka ulga.

Wiadomość dla Fraszki.
Lufka już nie smarka, ale oczy jeszcze jej łzawią i je zakraplam. Codziennie zjada swoją saszetkę RC. Coraz częściej jednak widuję ją przy misce z suchą karmą. Dzisiaj waży już 2,6kg.

[mokkunia]

Naprawdę nie ma za co Mirko

Już gotowe http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1845069 Aniołek ze świeczuszką

[Fraszka]

Wiadomość dla Fraszki.
Lufka już nie smarka, ale oczy jeszcze jej łzawią i je zakraplam. Codziennie zjada swoją saszetkę RC. Coraz częściej jednak widuję ją przy misce z suchą karmą. Dzisiaj waży już 2,6kg.

Czyli idzie ku lepszemu... głaski dla całej gromadki.

[ezynka]

Zamówiłam też trzy 40l worki żwirku Pinio i jest to zapas na około 2,5 miesiąca

Mirka, a gdzie takie duże worki mozna zamówić?

[progect]

Tina już po sterylce. Macica mimo podawania Provery i braku oznak była rujkowa, więc Tinami ma trochę większe cięcie. Wszystko co należy zostało wycięte w całości a Tina powoli wybudza się. Waży teraz 3.8kg.

Jaka biedniutka


3.8 kg to kawał koteczki Zeby jeszcze domek chciał sie dla niej znaleźć


rozumiem z tego, ze pieniążki doszły wystarczyło?

[mirka_t]

Progect pieniądze dotarły i sterylka już zapłacona. W poniedziałek Tina dostanie jeszcze antybiotyk a za 10 dni od dzisiaj zdjęcie szwów. Fakt, że Tina trochę się spasła i teraz przez tłuszczyk wolno się wybudza. Zrobiła już siusiu więc jest dobrze.