Po dwumiesiecznej przeprawie prawno-organizacyjnej wczoraj stalismy się bogatsi o 33 koty .
Dotychczas Okleśna byla w rękach Fundacji "Zwierzęta Krakowa", jednak coraz trudniej bylo utrzymać obiekt na odleglość oraz znaleźć odpowiedzialne osoby do opieki nad kotami na miejscu.
Schronisko w Okleśnej ufundowalo Holenderskie Towarzystwo pomocy dla zwierząt. Idea byla bardzo dobra, budynek jest ogromny ale zupelnie nie wykorzystany , brak jakiejkolwiek publicznej komunikacji mimo bliskiej odleglosci od Krakowa i co najgorsze kompletny zastój w wydawaniu kotów. Koszty utrzymania budynku spore, a rotacja zwierzat zerowa.
Tym sposobem większość z 33 przekazanych kotów ma okolo 8-10 lat

Starsi państwo mieszkający na miejscu mieli coraz większe problemy zdrowotne i nie dawali sobie rady ze wszystkim...
Wszystkie koty przed adopcją wymagają leczenia. Wszystkie mają świerzba, większość problemy z zębami, nerkami, ukladem oddechowym.
To ogromne wyzwanie i bezmiar prac
Potrzebna jest kazda ilość karmy dla zwierząt chorych lub wrazliwych, ogrom żwirku, preparaty na pasozyty zewnętrzne i wewnętrzne ,
plyny i krople do czyszczenia swierzba w uszach, preparaty podnoszace odporność.
Prosimy o pomoc, nawet najmniejszą


