Kocia młodzież w Kundelku marzy o domkach.

[amelka]

a mogę prosić jakieś foty Donalda? nie znalazłam nigdzie-i coś o nim...może sie zakochają?

[agnes_czy]

Donald jest już wprawdzie w Klubie Kotów Kundelkowych, bo jest prawie dorosły- ma ok 9- 10 miesięcy, ale specjalnie na życzenie amelki:



Jest miły łagodny i bardzo opiekuńczy. Jak był z małymi kociakami, to bawił się z nimi bardzo delikatnie i w zębach je przenosił

[amelka]

dzięki wielkie agnes!! ale czy Donaldek jest do adopcji? to rodzina z 2 dzieciaków-byłby to ich pierwszy kot

[amelka]

dzięki wielkie agnes!! ale czy Donaldek jest do adopcji? to rodzina z 2 dzieciaków-byłby to ich pierwszy kot

[agnes_czy]

Jeżeli rodzina dobra ii będzie dbała o jego bezpieczeństwo to jak najbardziej. W jakim wieku jest dziecko? Donald jest wprawdzie bardzo cierpliwy, ale sama wiesz- nawet najcierpliwszy kot potrafi drapnąć, jak sie mu dokucza. Żeby się nie rozczarowali po paru dniach, bo kot by to bardzo przeżyl.

[agnes_czy]

A to Tobiaszek- maleństwo bez łapki. trafiło do schroniska z chorym, gnijącym kikutem. trzeba było go operować i czyścić. Nie wiadomo co sięstało z łapką Tobiaszka
Na razie maleństwo nie radzi sobie z chodzeniem. Na szczęście apetyt dopisuje jak się miseczkę podsunie.

<a href="http://www.mFoto.pl/uploads/1084/tobiaszek_e2907.jpg" target="_blank"><img alt="Obrazek hostowany przez mFoto.pl" src="http://www.mFoto.pl/uploads/1084/th_tobiaszek_e2907.jpg" border="0"/></a><a href="http://www.mFoto.pl/uploads/1084/tobiaszek1_8a66c.jpg" target="_blank"><img alt="Obrazek hostowany przez mFoto.pl" src="http://www.mFoto.pl/uploads/1084/th_tobiaszek1_8a66c.jpg" border="0"/></a><a href="http://www.mFoto.pl/uploads/1084/tobiaszek2_3a7ba.jpg" target="_blank"><img alt="Obrazek hostowany przez mFoto.pl" src="http://www.mFoto.pl/uploads/1084/th_tobiaszek2_3a7ba.jpg" border="0"/></a>

I jeszcze jeden bezłapek Nemo, troszkę starszy, ma ok 8 miesięcy, stracił łapkę w wypadku

<a href="http://www.mFoto.pl/uploads/1084/bezlapek1[1]_184f1.jpg" target="_blank"><img alt="Obrazek hostowany przez mFoto.pl" src="http://www.mFoto.pl/uploads/1084/th_bezlapek1[1]_184f1.jpg" border="0"/></a><a href="http://www.mFoto.pl/uploads/1084/bezlapek2[1]_a59ab.jpg" target="_blank"><img alt="Obrazek hostowany przez mFoto.pl" src="http://www.mFoto.pl/uploads/1084/th_bezlapek2[1]_a59ab.jpg" border="0"/></a>

[Salamandra]

Ojoj... ale wysyp poranionych maluchów...

Żeby, kurtka na wacie, przestalo wreszcie lac, bo nie dotre w sobote do Kundelka. Mój pojazd nie ma dachu.

[amelka]

jakie biedulinki....chciałabym bardzo żeby znalazły super domki...jak na nie patrze to myślę ze przy nich Piotruś jest super sprawny
chciałabym wszystkim bidom pomóc

[Drahma]

Kurcze, a ja chcę Nutkę, bo do Violki by pasowała, ale mój narazie nieugięty , ale deptam wkoło i pracuję ostro.
I wogóle wszystkie są piękne, więc podrzucam

[iskra666]

piękne kociska Nie chce nikt ?

[agnes_czy]

Spieszymy z nowymi wieściami.

oto Tobiaszek, już bez opatrunku. Bardzo szybko uczy się radzić sobie bez łapki. Słodkie, dzielne maleństwo, które tuli się i mrusia wzięte na ręce. Tylko chyba szybciej marznie, bo cały drży.




A to Nemo. Z tym jest gorzej- jest zdezorientowanyi przerażony. Nie umie się dostosować. Chyba dlatego, że starszy i dłużej używał czterech sprawnych łapek.

[pixie65]

Ojojoj....Faktycznie wysyp Kocich Nieszczęść....
Trzeba będzie BARDZO MOCNO kciuki trzymać, żeby domki się znalazły...

[iskra666]

o mamo.. jakie przepiękne tygryski

A te łapki szybko się goją? tzn nie bedzie juz żadnych powikłań pooperacyjnych itp?


Ja chce do Rzeszowa po kotaaaaaaaa

[agnes_czy]

o mamo.. jakie przepiękne tygryski

A te łapki szybko się goją? tzn nie bedzie juz żadnych powikłań pooperacyjnych itp?


Ja chce do Rzeszowa po kotaaaaaaaa

Ranki goją się nadspodziewanie dobrze. Szczególnie u Tobiaszka jest to bardzo pocieszające, bo nie dawano mu wielkich szans- kiedy go znaleziono, wisiały tylko nędzne, poszarpane strzępy i biedaczek bardzo sie wykrwawił i przezył straszny ból.
Na szczęście również jego psychika nie ucierpiała za bardzo- jest miziastym, rozmruczanym przytulaczkiem i już zaczyna skakać i interesować sie zabawkami.

[agnes_czy]

Leonardo da Vinci mówiąc: "Mawet najmniejszy kot jest arcydziełem" miał z całą pewnością na myśli Toffika. Popatrzcie tylko na to arcydzieło Matki Natury- nie dość że rudy to jeszcze marmurkowaty, piękna sylwetka, no..... może brzuszek często zbyt pękaty: