Lili

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 31, 2006 21:24

Cudna, słodka kicia :D
Super modelka :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt wrz 01, 2006 6:30

Dzięki od kici:-)

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Pt wrz 01, 2006 20:30

Panna uszatka była dzisiaj na balkonie:-) Zwiedziła go wzdłuż i wszerz :evil: Nie omieszkała wspiąć się na ścianę.....Może marzy jej się zostać jaszczurką?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Pt wrz 01, 2006 20:50

Wspinanie po ściance :ok:
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 02, 2006 19:45

Lilunia była dzisiaj na drugiej części szczepienia...w drodze "do" było jeszcze spokojnie, po wyjęciu z klatki wszyscy ją głaskaliśmy, wtedy weterynarz wbił zastrzyk i rozległ się płacz....hihi z zaskoczenia pewnie. Po powrocie do klatki zaczęła fikać fikołki i wystawiać łapki za kratki, norma.

Za więcej niż miesiąc ma mieć sterylizację - usunięcie tylko jajników. Pytałam czemu nie macicy też (moja syberyjska tak miała), a wet, że mniej inwazyjna metoda, tylko dwa nacięcia po obu stronach. Tutaj tylko tak się robi i mam co do tego obawy, bo się naczytałam, że jest ryzyko ropomacicza, po pozostawieniu macicy, ale chyba powinnam zaufać weterynarzowi, w końcu on wie lepiej i nie zrobiłby czegoś ryzykownego....

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Nie wrz 03, 2006 15:43

Kurcze Zagadka, jak patrzę na te Twoje fotki to aż mi się chce na nowy aparat zbierać! Piękne po prostu. Ale to pewnie nie tylko dobry aparat jest kluczem do sukcesu, ale też umiejętności prawda?
Zgadzam sie z Aniołkiem - wspinaczka :ok:
Czy to znacza, że zabezpieczyliście balkon? Wrzuć fotki pls!
ELI i FIBI - moje kochane futra
<img src=http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2;10722;3/st/20060508/n/Eli/dt/6/k/25bf/age.png>
<img src=http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2;10721;1/st/20060422/n/Fibi/dt/6/k/13d3/age.png>

elieli

 
Posty: 172
Od: Pon cze 12, 2006 19:53
Lokalizacja: Swarzędz, Pyrlandia

Post » Nie wrz 03, 2006 16:16

A z ta sterylką nie chcesz czekać do pierwszej rujki? Duzo czytałam o tym i Ty pewnie też (łatwiejszy zabieg, bo większe organy i bezpieczniejszy bo kocię starsze) - my tak zrobimy z obiema kiciami. I na bank całość (z macicą), żeby nieużywalny=zbędny organ nie zostawał w ciele. Pomyślcie jeszcze z TŻem...
ELI i FIBI - moje kochane futra
<img src=http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2;10722;3/st/20060508/n/Eli/dt/6/k/25bf/age.png>
<img src=http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2;10721;1/st/20060422/n/Fibi/dt/6/k/13d3/age.png>

elieli

 
Posty: 172
Od: Pon cze 12, 2006 19:53
Lokalizacja: Swarzędz, Pyrlandia

Post » Nie wrz 03, 2006 21:04

Niestety balkon niezabezpieczony i nie będzie, jako, ze próbowałam jak się da, na profesjonalne zabezpieczenie mnie nie stać, a mieszkanie wynajmowane i we Francji, przynajmniej na Lazurowym jest zakaz zakrywania powierzchni ze względu na estetykę. Mieszkamy na parterze, tak więc nawet jakby skoczyła to nic by jej się nie stało, jednak jak już wychodzimy z nią na balkon, to oboje i pilnujemy. Ona biega pod ścianą, nigdy się nie zbliżyła do barierek, tak jakby wiedziała. Jakby podbiegła, to ją złapię, najwyżej będę szukać na trawie pod balkonem:-)

Co do sterylki - nie musi być po pierwszej rujce, bo ponoć przed pierwszą lepiej, z tego co czytałam, to dzięki temu ma szansę nigdy nie mieć po zabiegu (czasami się zdarza, że rujka zostaje, choć rzadko). Co do metod cięcia, też są różne szkoły. Sporo na ten temat czytałam na forach francuskich kociarzy, mają koty po tym cięciu i nie są chore, a sterylizacja była skuteczna. U nas usuwanie z pozostawieniem macicy istnieje, ale nie jest tak popularne. Tymczasem wet tłumaczy, ze kot się będzie mniej męczył, bo nacięcia będą minimalne, a wychodzi na to samo czy z macicą czy bez w kwestii sterylizacji. TZ nawet nie chce słyszeć o zmianie weterynarza, bo ten jest najbliżej (7min pieszo) i wie co robi, na pewno lepiej niż ja. Sam ma 3 koty, 3 psy i świnię.......Ile ludzi tyle opinii, na temat cięcia nie znalazłam jeszcze fachowej opinii weterynarza, tylko gdybania kociarzy na "zdrowy rozum", a ja wolę się sugerować faktami. Spytam weta czy jest ryzyko ropomacicza po pozostawieniu macicy, bo tego się najbardziej obawiam.

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Pon wrz 04, 2006 16:47

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Strasznie mi żal tego Steva łowcy krokodyli z Animal Planet, przeczytałam dziś, że zabiła go płaszczka....:-(

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Pon wrz 04, 2006 19:27

Zagadka pisze:Strasznie mi żal tego Steva łowcy krokodyli z Animal Planet, przeczytałam dziś, że zabiła go płaszczka.

Mnie też :cry: , bardzo lubiłam jego programy.....szkoda go strasznie!

Wracając do Lili. Sesja na różowym kocyku przepiękna :1luvu: :1luvu: , trudno uwierzyć że jest taka malutka, na fotkach wychodzi jak duża kotka :wink: .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon wrz 04, 2006 19:47

Wcale nie jest taka mała jak na 3 miesięczną kotkę! Weterynarz powiedział nam ostatnio obserwując jej rozwój, że na pewno będzie dużym kotem sądząc po rozmiarze łap. Aż strach pomyśleć jak na mnie wskoczy kiedy będzie duża...Na drapki..

To jeszcze trochę fotek z balkonu:-)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Skarpeciarka pospolita:

Obrazek

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Wto wrz 05, 2006 5:58

Zagadka pisze:Wcale nie jest taka mała jak na 3 miesięczną kotkę!

Źle mnie zrozumiałaś Zagadko :lol: , mnie się Lili wydaje strasznie duża jak na swój wiek, wygląda na zdjeciach jakby miała 5, 6 miesięcy 8O . Na pewno wyrośnie na bardzo dużą kotkę....
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto wrz 05, 2006 7:22

Aaa to sorry:-) :oops: Ona ma pyszczek już taki dorosły, ale nadal nie mam pewności jak będzie wyglądała np. za rok:-)

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Wto wrz 05, 2006 19:51

Wieczorowa sesja balkonowa:-)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Śro wrz 06, 2006 7:37

o jaaaa... śliczne zdjęcia :) Gratuluje kotki :D
I widze, że podpis też zmieniony :P
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 63 gości