Dżin mieszka pod Jasną Górą ;) od str. 11 ->

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob sie 19, 2006 7:33

Kot w odpowiednim miejscu! Nadaje domowi chrakteru :lol:
Zdjęcia cudne!

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Sob sie 19, 2006 11:55

Dziekujemy za uznanie!.Dżin-perski dywanik faktycznie zdobi wszyskie moje kąty.Będziemy się zabierać do następnej serii zdjęć.Bardzo żałuję ,że jest on kotem bojowym ,bo myślałam że dobiore mu z czasem towarzystwo.Ale to jeszcze czas pokaże jaki on ma charakterek. Pozdrawiamy

muka

 
Posty: 116
Od: Pon sie 07, 2006 0:39

Post » Sob sie 19, 2006 12:10

muka pisze:Bardzo żałuję ,że jest on kotem bojowym ,bo myślałam że dobiore mu z czasem towarzystwo.Ale to jeszcze czas pokaże jaki on ma charakterek.


Pewnie jakbyś mu przyprowadziła małą koteczkę to wcale by się nie obraził :P
Ola
Obrazek Obrazek

Olik, autorka bloga http://matkasanepid.blox.pl/html

ola25

 
Posty: 2644
Od: Pon lis 21, 2005 15:57
Lokalizacja: O 3-miasta

Post » Sob sie 19, 2006 13:49

Rany, ale piękne zdjęcia! Coś cudownego!
Proszę Dżina ode mnie mocno wymiziać, choć nie wątpię, że mizianek mu nie brakuje :)

joasui

 
Posty: 148
Od: Sob mar 11, 2006 7:59
Lokalizacja: Wejherowo/Gdańsk

Post » Pt sie 25, 2006 5:40

Muka nie ma czasu pisać, tak zajęta pielęgnowaniem kudlacza! Z rozmowy telefonicznej wiem, że Dżin ciągle leczy nosek, prawdopodobnie ma choy ząb i rządzi w domu. A taki jest niby przymilny :D
Życzę powodzenia w leczeniu kocich dolegliwości oraz cierpliwości w zaprzyjaźnianiu się domowych zwierzaczków!

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Pon sie 28, 2006 18:04

Nie wiem czy Słonko czyta ten wątek, ale chciałam poinformować, że Muka się zakratowała ;) i ma siatki w oknach, więc Dżinowi nic absolutnie nie grozi :)
Ola
Obrazek Obrazek

Olik, autorka bloga http://matkasanepid.blox.pl/html

ola25

 
Posty: 2644
Od: Pon lis 21, 2005 15:57
Lokalizacja: O 3-miasta

Post » Wto sie 29, 2006 21:26

Witamy naszych stalych i wiernych czytelników.Dżin juz reaguje na swoje imie .a w ogole to skrada sie jak duch...no ..jak kot.Jest bardzo madrym kotem i takim ogładzonym.Pięknie śpi w łózku! Umie sie zachować : najpierw chop .troche sie poprzytula i za chwilę schodzi na bok materaca. kładzie się na bok i tak zasypia.Czasami zdarza się że przegalopuje po pokoju.Generalnie jest taik spokojny a raczej dystyngowany.Apetyt ma dobry.Ladnie nabiera ciala.Dżin dostal stronhold bo to takie zadrapanie to jednak był swierzb.Poza tym troche żle wyglądaly uszy.Ale juz wszystko pieknie się cofa.Poza tym ma zmiany na dziasłach niby stan zapalny.I własnie rozważam jazde do wroclawia ,bo tu na miejscu nie widzę leczenia.Nosek jeszcze felerny ale i to minie.Z psem juz wszystko dobrze .Nie ma prześladowańia przez silniejszego!Postaram się wtawic zdjęcia pod koniec tygodnia Pozdrawiamy...Dżin z nową rodziną

muka

 
Posty: 116
Od: Pon sie 07, 2006 0:39

Post » Śro sie 30, 2006 5:57

No to Ci mały problem zdrowotny przywieźliśmy :( Najwyraźniej moje przeczucia co do tego weta, który badał Dżina nie były bezpodstawne. Ale mam nadzieję, że piękno tego kota i jego charakter wynagrodzi Ci jeżdżenie do weta i "naprawę" przybłędy ;)
Ola
Obrazek Obrazek

Olik, autorka bloga http://matkasanepid.blox.pl/html

ola25

 
Posty: 2644
Od: Pon lis 21, 2005 15:57
Lokalizacja: O 3-miasta

Post » Śro sie 30, 2006 9:54

ola25 pisze:Nie wiem czy Słonko czyta ten wątek, ale chciałam poinformować, że Muka się zakratowała ;) i ma siatki w oknach, więc Dżinowi nic absolutnie nie grozi :)


Czyta, czyta :lol: Bardzo, bardzo się cieszę!!!! Muka- dziękuję! Teraz już śpię spokojnie :lol: Mam nadzieję, że przekonałam Cię do zabezpieczania okien i przyłączysz się do mnie kiedy będę kolejne osoby naciskać :lol: Wymiziaj Dźina ode mnie!
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 30, 2006 14:27

Slonko_Łódź pisze:Czyta, czyta :lol: Bardzo, bardzo się cieszę!!!! Muka- dziękuję! Teraz już śpię spokojnie :lol:


Muka na mnie b. dobre wrażenie zrobiła od początku. Nawet zanim dała nam sernika ;)
Ola
Obrazek Obrazek

Olik, autorka bloga http://matkasanepid.blox.pl/html

ola25

 
Posty: 2644
Od: Pon lis 21, 2005 15:57
Lokalizacja: O 3-miasta

Post » Śro sie 30, 2006 15:20

Ten nasz weterynarz niby tak dokładnie badał kotka, a jednak tylu problemów "nie zauważył",a może nie chciał nas zniechęcać do opieki? uszy ogladał i nawet przeczyścił. Pytałyśmy się, czy to nie świerzb!
Ludzie zbyt często porzucają chore zwierzęta. Nam opowiadano, że niedawno ktoś naciskał na uśpienie niezbyt starego psa, który uległ wypadkowi i trzeba mu było amputowac łapę. Własciciel "nie mógły patrzeć na kulawego ulubieńca". A nasz kicek już połtora roku tak sobie żyje i niektórzy nawet nie zauważają, że mu coś jest :D
Przykro mi, Muka, że Dżin ma problemy zdrowotne, ale są one chyba do pokonania?
Serdecznie pozdrawiamy i czekamy na zdjęcia :D

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Czw sie 31, 2006 20:36

Jakoś musimy walczyć z przypadlosciami.To przeciez kot z przeszloscia. Sama caly czas myśle ,że mial chyba dobry kochający dom.On jest taki mocno uczuciowy.Jest wzruszajacy kiedy się przytula i to jego zachowanie w łóżku...Wie do czego sluży i jak należy .....spać.Apetycik ma dostaje shebę-bardzo ją lubi!Oraz suche RC dla kastratow.Jutro wstawie nowe zdjęcia.Oli gratuluje tak ciepłego i wrazliwego serduszka(mam na myśli nową akcję działkowa)Dziekujemy wszystkim za kibicowanie i dobre rady.

muka

 
Posty: 116
Od: Pon sie 07, 2006 0:39

Post » Pt wrz 01, 2006 5:41

Miejsce Dżina w pokoiku w piwnicy okupuje teraz nasz Kicek. Czuje sie już dość dobrze, ale potrzebuje spokoju, a tam go ma do woli.
Było mi smutno, że Dżin nie został z nami, choć przybyl do nas tylko na tydzień, ale w nowym domu jest mu lepiej, tym bardziej, że wracam do pracy i zaczyna się okres, gdy czasu zacznie mi brakować na wszystko poza nią. A tu jeszcze czesanie długowłosego puchacza! To przyjemność, ale i obowiązek, bo inaczej kołtun na kołtunie :(
Cieszę się, ze Dżin ma dom, który o niego dba. On ze swojej strony na pewno odwdzięczy się przytulaniem (tego mi najbardziej brakuje!) i swoją zjawiskową urodą :D

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Śro wrz 06, 2006 23:16 kilka nowych fotek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

muka

 
Posty: 116
Od: Pon sie 07, 2006 0:39

Post » Czw wrz 07, 2006 7:40

Pięknie Dźinn wygląda.... Teraz widać jakie futerko było zaniedbane :( Rozumiem, że zdjęcie z siatką w oknie jest dedykowane mnie- dziękuję! Mam nadzieję, że się do Niej przekonasz i docenisz wygodę jaką daje. Za zdrowie Dżinna kciuki trzymam!
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd, puszatek, włóczka i 151 gości