Cudny biało- bursztynowy Karmelek. Koci model- str. 12

» Nie sie 27, 2006 12:59

Karmel! Ty się zachowuj w Nowym Domku, żeby Agnes nie musiała się za ciebie wstydzić! I pisz Słonko co u ciebie , jak twoi nowi Duzi.... :lol:

Agnes....a ja za to dzisiaj dzięki Tobie, a raczej Twoim postom przeżywam prawdziwą karuzelę uczuć...Już trzeci raz rozpływa mi się makijaż i to z różnych powodów....

» Nie sie 27, 2006 13:00

Ajajaj!!! Karmelku, najważniejsze:

:ok:

» Nie sie 27, 2006 17:44

pixie65 pisze::
Agnes....a ja za to dzisiaj dzięki Tobie, a raczej Twoim postom przeżywam prawdziwą karuzelę uczuć...Już trzeci raz rozpływa mi się makijaż i to z różnych powodów....

To i tak masz lepiej, boCi się rozpływa w domu, wirtualnie nie widać, a mi się rozpływał wczoraj w Kundelku, przy ludziach :oops:

» Nie sie 27, 2006 20:26

Chciałam jeszcze słówko do Karmela:

Karmel :!:

Nie wracaj do Kundelka :!:

Nie będziemy za Tobą tęsknić, nie musisz się martwić. Trzymaj się swoich nowych Dużych. W Kundelku pewnie jest fajnie, ale porządni Duzi na własność są zdecydowanie lepsi. Bądź grzeczny ma miarę swoich możliwości i cierpliwości Dużych...Może z czasem namówisz ich na kolegę :wink:

Czasem tylko daj znać co u Ciebie słychać... :ok:

» Nie sie 27, 2006 21:47

Domek Karmela napisał:

Witam,
Zgodnie z umową donoszę o kondycji Karmela. Aklimatyzuje się bardzo
szybko. Poznał już wszystkie zakamarki w domu, teraz zwiedza piwnicę.
Od czasu do czasu przerywa sobie wycieczkę i wymusza trochę pieszczot.
Chyba czuje się u nas dobrze, a na pewno coraz pewniej. Na początku
pewne obawy wazbudzał "drugi kot" z dużego lustra w holu, ale teraz
już mu nie przeszkadza. Pokazał nam już część swoich zdolności
alpinistycznych i muszę przyznać, że są godne uznania.
O dalszych dokonaniach napiszę jutro, bądź w poniedziałek.
Pozdrawiam serdecznie
Miłosz

Sie bardzo cieszymy, ale puk puk :!:

w niemalowane :!:

To dopiero początek. Oni jeszcze nie poznali wszystkich zdolności Karmela :roll:

» Pon sie 28, 2006 8:49

troszke mnie nie było a tu takie wieści

» Pon sie 28, 2006 9:39

Jest nadzieja, że Karmel zaakceptuje zastany wystrój wnętrz i nie będzie próbował go modernizować.... :roll:

Rozumiem, że zamieszkał w domku i będzie miał możliwość wychodzenia? Może swoje talenta będzie rozwijał na zewnątrz, a może nowy Duży lubi majsterkować???? :wink:

» Pon sie 28, 2006 11:23

Sie tez poryczałam. :cry:

Jakby jeszcze Weterana zabrakło, to juz by trzeba bylo zmienic nazwe Kundelka.

Ale kciuki trzymam!!!!
Karmelku, strasznie sie ciesze z domku, choc żal, że juz cie nie zobacze...

» Pon sie 28, 2006 14:27

pixie65 pisze:Jest nadzieja, że Karmel zaakceptuje zastany wystrój wnętrz i nie będzie próbował go modernizować....
Rozumiem, że zamieszkał w domku i będzie miał możliwość wychodzenia? Może swoje talenta będzie rozwijał na zewnątrz, a może nowy Duży lubi majsterkować????

Bardzo niewielka :roll:

On uważa, że ma ogromny talent w dziedzinie architektury wnętrz :!:

Cwiczył zresztą pilnie na gabitecie Szefowej :ryk:

Nigdy nie wiedzieli co rano zastaną.......

Będzie kotkiem wychodzącym, na razie na szeleczkach. Ogródek jest niby porządnie ogrodzony, ale ja nie wiem czy można dla kota w ogóle dobrze ogrodzić

Ale inaczej nie dałoby sie z nim wytrzymać, musi gdzieś spalić swój potencjał energii. jest jednak bardzo ostrozny w poznawaniu terenu,. Wiem, bo chodziliśmy razem w szeleczkach