Ooooo przyszły fajne ciocie.
nie wiem ile kotki maja, sa dosc małe zwłaszcza dziewczynak, ledwo im zabki wyrosły. Poza lekkim grzybkiem sa zdrowe. rezyduja w łazience, siusiaja najcześciej na podłoge, a kupy sa ukrywane po katach, no bo po co panciowej ułatwic zycie, niech sie wciska w najciasniejszy kat, a jak zad sie nie miesci to sie posmiac mozna.
Maluszki sa kochane, jedza duuuuzo i duuuzo siusiaja
Inga ja juz chyba nie bede mówiła, że mi dziwnie z moimi
Koteczki sa takie kochane, po prostu w głowie mi sie nie mieści jak ludzie moga takie wywalic. Zreszta na to chyba zawsze bede miała za mała głowe.
a jak one pokochały Royala