oryginalne kociaki szukaja domu tymcz!!! SA FOTKI!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 26, 2006 23:34

Dorcia to masz zajęcie z taką gromadką. Trzymam kciuki za maluchy. :)
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

Post » Nie sie 27, 2006 6:30

Alinka trzymaj kciuki i za mnie o 2 w nocy się położyłam bo się bawiliśmy :lol: jedliśmy co poniektórzy i piliśmy ogromne ilości mleczka , ao 5 wstałam bo tak cicho w tym transporterku :wink: Otworzyłam ,zajrzłam a tam kaprawe ślipka wpatrzone we mnie jedno słowo i przymnie ,zrobiły qupale ,Rudy luzniejszą ale po samym mleczku a szylkrecia nawet ładną i żreć daj :!: Przy zabawie zostałam ugryziona dokładnie w d... :twisted: ,obgryzły mi paluchy u nóg i ,poszarpały uda :twisted: a jajk dałam wołowinke to żadne nie chce :evil: .Może to ludojady 8O :lol: Założyłam nowy wątek pt.Torunskie pierniczki vel ludojady :lol: chyba dodam .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 28, 2006 7:21

Po weekendowej nieobecności powracam...Dorciu wysłałam Ci pw.Tak się cieszę,że ten mój biały szkrabik jest już bezpieczny pod czujnym okiem Agn.A te słuchy,które mnie dochodzą o Jego opóznieniu 8O ,jeszcze Wam pokażemy na jakiego mądrego i pięknego Kocurka wyrośniemy :lol: .Dorciu,tak Ci zazdroszczę,że masz te maluszki już przy sobie,i przekonuj się do kocurków,bo ja mam samych mężczyzn w domu(łacznie z psem) i jestem z Nich bardzo zadowolona,straszne miziaki!!!
Jurand,Eto'o,Gandalf i Fredek
Obrazek

Miciułka

 
Posty: 765
Od: Czw kwi 20, 2006 10:49
Lokalizacja: Wrocław/Londyn

Post » Pon sie 28, 2006 8:04

Białas ładnie przesypia noc. Bezbłędnie trafia na swój kocyk, który ma położony przy mojej głowie.
Ładnie załatwia się do kuwetki, trzeba go tam jednak włożyć.
Jak wszystkie małe koty w tym domu wybitnie ineresuje się Ziutką - może dlatego, że ona duża i taka kontrastowa, poza tym zawsze można ją znaleźć na łóżku. :lol:

Co do opóźnienia - nadrabiamy, Miciułka, nadrabiamy i w sobotę bedziemy już całkiem samodzielni. :wink:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sie 28, 2006 10:40

To znowu my.
Odwołuję wszystko na temat opóźnienia. Paciajka z namoczonego kittena znika ze spodeczka w tempie błyskawicznym. 8O
Jak on w takim tempie będzie nabywał nowych umiejętności, to nie wiem, co będzie za tydzień...

A mamusia Miciułka to chyba zapracowana dziś...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sie 28, 2006 11:01

Fakt,mamuńka ma dziś sporo pracy,ale nigdy aż tak wiele by nie śledzić poczynań swojego malca :) .U nas wszystko już przygotowane na Was przyjazd(nawet menu dla nas mam ustalone,mam nadzieję,ze jadasz mięso),kojec dla małego zrobiłam z pudła i wyścieliłam błękitnym polarowym kocykiem.Oczywiście w nocy bedzie spał w łożku,no bo jak...Mam nadzieję,ze starsi bracia zajmą się Gandalfem odpowiednio.Przeraziłam się tylko tym zasłabnięciem Rudzika-Ptysia,u Dorci :( .Agn jak będziesz pop przeglądzie małego u Weta to daj znać czy wszystko gra.
Jurand,Eto'o,Gandalf i Fredek
Obrazek

Miciułka

 
Posty: 765
Od: Czw kwi 20, 2006 10:49
Lokalizacja: Wrocław/Londyn

Post » Pon sie 28, 2006 11:02

Fakt,mamuńka ma dziś sporo pracy,ale nigdy aż tak wiele by nie śledzić poczynań swojego malca :) .U nas wszystko już przygotowane na Was przyjazd(nawet menu dla nas mam ustalone,mam nadzieję,ze jadasz mięso),kojec dla małego zrobiłam z pudła i wyścieliłam błękitnym polarowym kocykiem.Oczywiście w nocy bedzie spał w łożku,no bo jak...Mam nadzieję,ze starsi bracia zajmą się Gandalfem odpowiednio.Przeraziłam się tylko tym zasłabnięciem Rudzika-Ptysia,u Dorci :( .Agn jak będziesz pop przeglądzie małego u Weta to daj znać czy wszystko gra.
Jurand,Eto'o,Gandalf i Fredek
Obrazek

Miciułka

 
Posty: 765
Od: Czw kwi 20, 2006 10:49
Lokalizacja: Wrocław/Londyn

Post » Pon sie 28, 2006 11:04

Fakt,mamuńka ma dziś sporo pracy,ale nigdy aż tak wiele by nie śledzić poczynań swojego malca :) .U nas wszystko już przygotowane na Was przyjazd(nawet menu dla nas mam ustalone,mam nadzieję,ze jadasz mięso),kojec dla małego zrobiłam z pudła i wyścieliłam błękitnym polarowym kocykiem.Oczywiście w nocy bedzie spał w łożku,no bo jak...Mam nadzieję,ze starsi bracia zajmą się Gandalfem odpowiednio.Przeraziłam się tylko tym zasłabnięciem Rudzika-Ptysia,u Dorci :( .Agn jak będziesz pop przeglądzie małego u Weta to daj znać czy wszystko gra.
Jurand,Eto'o,Gandalf i Fredek
Obrazek

Miciułka

 
Posty: 765
Od: Czw kwi 20, 2006 10:49
Lokalizacja: Wrocław/Londyn

Post » Pon sie 28, 2006 11:06

O,proszę od razu razy trzy...Przepraszam.
Jurand,Eto'o,Gandalf i Fredek
Obrazek

Miciułka

 
Posty: 765
Od: Czw kwi 20, 2006 10:49
Lokalizacja: Wrocław/Londyn

Post » Pon sie 28, 2006 12:23

Nie pisałam w wątku ale śledzę go cały czas,pokazywałam kicie która spodobała sie całej mojej rodzince ,szyrlecia Dorci :)
W piątek nawet po 20 nie mając dostepu do forum ,myślałam czy jest tak blisko nas :oops:

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon sie 28, 2006 13:24

No,to Moni w czym problem???Przygarnij koleżankę dla swej uroczej koteczki.Jak już rodzina jest zakochana to nie ma na co czekać...Tylko na to,żeby mała podrosła i została zaszczepiona u Dorci.
Jurand,Eto'o,Gandalf i Fredek
Obrazek

Miciułka

 
Posty: 765
Od: Czw kwi 20, 2006 10:49
Lokalizacja: Wrocław/Londyn

Post » Pon sie 28, 2006 13:46

Miciułka pisze:No,to Moni w czym problem???Przygarnij koleżankę dla swej uroczej koteczki.Jak już rodzina jest zakochana to nie ma na co czekać...Tylko na to,żeby mała podrosła i została zaszczepiona u Dorci.


A bo ja taki tchórz :oops: gdyby Arielka nie staneła na naszej drodze ,to bym nie wiedziała jaki wspaniały jest dom z kotem.
A pozatym ona nie bardzo toleruje inne koty ,musielibyśmy maleństwo wziąść ,gdyż ona ma silny instykt macierzyński.
Swoje uczucia przelewa na moją córcię już nie taką malutką.

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon sie 28, 2006 14:03

Monika Balbinka to taki promyk słonka ,nie umiem ładniej jej określić,patrze na nią i widze gwiazdeczke ,oczywiście wtulona we mnie i w patrzona jak w obrazek,tak jak i Ptysiek ,różne miałam koty ale te .... co ci będe pisać jestem ugotowana z miłości.Zastanów się .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 28, 2006 14:19

dorcia44 pisze:Monika Balbinka to taki promyk słonka ,nie umiem ładniej jej określić,patrze na nią i widze gwiazdeczke ,oczywiście wtulona we mnie i w patrzona jak w obrazek,tak jak i Ptysiek ,różne miałam koty ale te .... co ci będe pisać jestem ugotowana z miłości.Zastanów się .


Pięknie określiłaś ją mój TŻ jak mu ją pokazałam uśmiechnął się ,a dzieci chórkiem odrzekły że słodka :D
Jaki ona ma temperament ,prosze napisz coś o niej.
Jle ma tygodni i kiedy będzie gotowa do adopcji :?:

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon sie 28, 2006 16:01

Balbinka i Ptyś to szkrabki 4-5 tyg.Dopiero ucza się jeść i żyć,Balbinka jest słodka ,rozkoszna i ciekawa życia ,wszędziej jej pełno na tych chwiejnych łapkach pcha się w każdy kąt,uwielbia rączki,liże po buzii gryzie w zadek :wink: .Ślicznie wystawia brzuszek do miziania i łapuniami trzyma mnie za buzie i się patrzy -jakby było na co.Jest tak malutka a już super korzysta z kuwetki.Jutro dopiero idziemy do weta i on zadecyduje o odrobaczaniu .Jeżeli pożycze od kogoś aparat to wstawie zdjęcia.Moniko ona jest urocza.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 107 gości