FA: Pati - cukiereczek ['] ['] [']

[safiori]

Patulek po przegladzie u weta. Okazuje się że jest zdrowa jak rybka trzeba jeszcze tylko troszke zakroplić oczka bo od czasu do czasu łezka jej sie zakręci ale nie wiadomo czy od kataru czy dlatego że nie może znaleźć swojego domku. Za 10 dni będzie pierwsze szczepienie . Energia wręcz rozpiera malutką, śmiga po domu jak mała torpedka. Wszędzie jej pełno

[justin888]

Mała torpedka pięknieje z tygodnia na tydzień- teraz to widac dopiero jakie cudeńko wyratasa.
A jak pieknie mruczymy
a domek nie widzi , że tu taki skarb czeka?

[safiori]

Patusia dzisiaj rano bawiła się ze Sarą w gonito wkoło tapczanu. Polegało to na tym że mała robiła okrężenia pod tapczanem a Sara próbowała ją wyłapać. Efekt był taki że Sara biegała z jednego narożnika tapczanu w drugi. Patulina wyskakiwała spod tapczanu pacała łapka w łapę Sarę i wskok pod tapczan. Tak to śmiesznie wygladało że stałam i śmiałam się z nich i w efekcie spóźniłam się do pracy

[justin888]

Patulina - struś pędziwiatr szuka domu...wskazane duże powierzchnie do biegów, i duzy pies koniecznie....bo z kimś sie Pati bawić musi

[safiori]

Patusia dzisiaj po raz pierwszy ucięła sobie drzemkę na moich kolanach. Robi się z niej super miziasta kotusia. to już nie ten wystraszony zabiedzony kurczak. Bardzo się dziwię że jak dotąd nikt się nią nie zaiteresował. Ona tak pięknie odpłaca za okazane jej serce, a do tego tak wypiękniała że znajoma która jej dłuższy czas nie widziała nie mogła uwierzyć że to ta sama koteczka.

[safiori]

Tu jeszcze dwa zdjęcia z wypadu weekendowego na działkę

[justin888]

Czyż ona nie jest piękna?

[safiori]

Oj piękna ta kruszynka się zrobiła. Wygląda na to że malutka nie będzie kotem wysoko skaczącym. Raczej przypodłogowa na fotelowa i kanapowa. Więc jeśli ktoś chciałby mieć kota szybko śmigajacego po domu ale nie skaczącego po meblach to Pati jest idealnym kociakiem do takiego domu.

[justin888]

hop

[safiori]

Patusia rośnie jak na drożdżach, rozrabia jak przystało na kociaka. Próbuje wciągnąć do zabawy moje kocice no i chyba Korinka zaczyna się przełamywać (mam nadzieję że to zabawa). Zaczynaja się gonić. Malutka skrada sie od tyłu paca łapką w korinkowy ogon i w nogi Korniszon najpierw tak jakby uciekała a potem galopem za Patisonem, ale jak za blisko Patki podejdzie to Pati pada na grzbiet i cztery łapki z pazurkami gotowe do obrony i prycha jak wielki kocur a nie jak mała koteczka

[safiori]

I co nikomu sie nie podoba moja kotusia Przecież ona taka kochana i śliczna.

[justin888]

hop

[safiori]

Wczoraj Patusia popróbowała białego serka i powiedziala że jest niejadalny. Żółtko jaja tez jest niejadalne ale mięsko jak najbardziej . Proszę jak to sie porobiło do niedawna z pustym brzuszkiem chodziła a teraz nabiał jest niejadalny Przebierna maluda się robi. Patisonek uwielbia się bawić jej życie to zabawa z przerwą na jedzenie i spanie. No i jak załączyła motorek to teraz z byle powodu go używa. Jest to teraz taki mruczalski kot

[justin888]

Madre kociątko:)
a faktycznie robi sie zniej niesamowita mruczanka, i bawic sie tez lubi...Pati ma niesamowite te zabawy....szczególnie poszukiwanie niewidzialnej zabawki
Jest boska, słodka, piękna, urocza i całuśna (no chyba z esoebi nie życzy ) i czemu nikt sie nie zakochał w tym sloneczniku....?

[safiori]

Ja też się dziwię że nikt się nie zakochał jeszcze w takim cukiereczku. To chyba tylko dlatego że nikt jej nie widział w naturze. Żadne zdjęcie nie oddaje jej uroku.