Aysha pisze:...
Zauroczyć, to mnie już zauroczyła...
Już woziłam koty do Warszawy...

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
mirka_t pisze:Na razie chętnych nie ma. Mrówka za to nawiązuje coraz to nowe przyjaźnie. Ostatnio bardzo polubiła czarną znajdkę, która została u mnie po wydaniu pozostałych maluchów Tiny. Najbardziej lubi tą małą, kiedy to ona dostaje karmę dla kociąt. Mrówka wie, że nie wolno jej podjadać i rozpłaszcza się na podłodze w pewnej odległości do miski. Bardzo wolno czołga się w stronę miski i kiedy ją skarcę to pyskuje i jeszcze mocniej przylega do podłoża. Za chwilę ponawia manewr z czołganiem aż złapie choć jednego chrupka. Mrówka ma już spory brzuszek.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 17 gości