kochani!
postaram sie pojechac na te dzialki i zrobic nowe fotki, ale nie wiem kiedy mi sie uda bo moja mam jest w szpitalu i to w innym miescie (musimy tak dojezdzac co troche czasu zajmuje), caly dom na glowie mojej i siostry + fundacja z raz dziennie przynjamniej itp. Ale postaram sie
Dorciu- nie mije wyrzutow sumienia, ze chcesz pomoc tylko tym 'ladniejszym". Super, ze w ogole chcesz i masz prawo kierowac sie kazdymi kryteriami. Wazniejsze by szanse mialy chociaz 2.
Od siebie moge jedynie dodac , ze koncza sie wakacje i bedzie lepiej z adopcjami, a uwierz mi nie wszsytko rzucaja sie tak na tri i rude- ludzie czesto wola czarnucha, albo pregulka- a ten pregusio jest bardzo oryginalny. Mysle, ze znalazlyby dom
