Kubus juz w domku odkrywa go powoli :) fot.str.8

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 14, 2006 17:08

spróbuj na razie wrzucić ogłoszenie na www.yousendit.com i napisz w temacie wątku, że jest do ściągnięcia i że pilne

ja się spróbuję wywiedzieć, co i jak można zmienić, żeby się na upload zmieściło

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Śro sie 16, 2006 19:07

Sprawa przyjela bardzo zly obrot.
Niestety można było się tego spodziewac w którymś momencie ale miałyśmy nadzieje i w sumie obietnice czasu do konca wkacji. Teraz jest kilka dni, uzależnione od tego kiedy wypisza tate. Jeśli nie zabierzemy stamtąd kota- zostanie uśpiony albo odwieziony do schroniska. Dyskusja i rozmowa nie jest już możliwa.

Nie bardzo wiemy co robic. Domu nie ma, nawet widoku na dom. Tymczasowo tez nikt się nie zgłosił kto by mogl choc piszemy i proponujemy pomoc w utrzymaniu.
Myślałyśmy o hotelu przynajmniej na czas jakis ale nie stac nas na hotel, zwłaszcza ze nie wiadomo ile może potrwac znalezienie nowego opiekuna dla Kici.

Kotus jest bardzo stęskniony za człowiekiem, jest nieśmiały i płochliwy ale wychodzi i szuka towarzystwa, widac ze go potrzebuje i okaze wdzięczność za miejsce w czyims domu i sercu.
Tak bardzo bardzo bardzo go potrzebuje i zasluguje na niego…

Powtorze raz jeszcze ze to zdrowy kot, jest chudzinka, brak mu kilku zębów ale wyniki krwi ma bardzo ladne, po kastracji przestal siusiac w mieszkaniu, ladnie korzysta z kuwetki.
Zupełnie niekonfliktowy.

Piszemy ogłoszenia, są tez w formie papierowej i elektronicznie ale to nas teraz nie urzadza.http://www.yousendit.com/transfer.php?a ... 2B35EC29B5

Potrzebny jest bardzo bardzo bardzo pilnie jakies miejsce dla Koteczka jeśli ma on dostac swoja szanse na Zycie.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Śro sie 16, 2006 19:34

nie mogac pomoc bezposrednio (jutro przybywaja do nas maluszki dwa), przynajmniej bede trzymac kciuki. Bardzo mocno.

Moze, u kogos, znajdzie sie miejsce na jednego niesmialego kociego staruszka...?
Obrazek

Agnieszka-

Avatar użytkownika
 
Posty: 701
Od: Wto sty 17, 2006 16:27
Lokalizacja: 3miasto lub koniec swiata (Umea)

Post » Śro sie 16, 2006 19:44

Proszę, niech ktoś zechce staruszka. To naprawdę cudowna rzecz. Babunia - jeszcze nie tak stara, ale i nie młoda - to najcudniejszy kot świata, z kolan nie schodzi, jak piesek za mną chodzi. I niekłopotliwa, do figli już nie ciągnie, stateczna.
Tak proszę - niech się ktoś zdecyduje kto jeszcze może się dokocić.
To będzie najpiękniejsza decyzja, a nagrodą będzie satysfakcja ogromna - uratować życie!!! I do tego staruszkowi!!!

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro sie 16, 2006 23:15

hop :(
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Czw sie 17, 2006 8:54

do gory :(

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw sie 17, 2006 18:23

do góry

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Czw sie 17, 2006 18:59

Rozgladamy sie za miejscem dla Kotka. Jutro pojdziemy do weta, chcialabym aby zostal zaszczepiony na wszystko, pod katem hoteliku badz schroniska.
Ci ludzie nie beda sie bawic w wybieranie miejsca, jesli nie do weta na zastrzyk (chyba zdali sobie sprawe ze wet moze odmowic) zawioza go na paluch, to pewne.Moze jakis inny Azyl? Gdzie tymczasowo by byl? Jesli sie zapewni utrzymanie to moze by mu pomogli? Znacie takie miejsca w okolicach Warszawy?

Mimo wszsytko zadzwonie i zapytam o hotelik albo szpitalik. Tylko zeby bylo w ogole jakies zainteresowanie, ruch, szansa ze domek w ogole sie znajdzie. A tak... Umiescimy go gdzies na "tymczasem" a nic sie ruszac nie bedzie... Sama nie wiem... Ale nie, on ma jedno zycie, nie mozna go uspic, trzeba probowac.

Kurcze, jutro sie sprobujemy tez zorientowac kiedy facet wraca, gdzies go musimy zabrac. Ale gdzie???
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Czw sie 17, 2006 19:20

ogłoszenie Kotka w formacie jpg jest też tu: http://upload.miau.pl/2/758.jpg

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Czw sie 17, 2006 20:57

Jutro idziemy do lekarza, zrobimy znowu przeglad kociego zdrowia i dowiemy sie jak ze szczepieniami. Zaproponowano nam pomoc finansowa :1luvu: wiec opcja hoteliku wydaje sie bardziej realna i chyba najlepsza w tym wypadku. Dla Kotka byloby najlepiej gdyby byl to hotelik "domowy" zeby nie musial do klatki czu boksu trafiac, to dawaloby mu jednoczesnie szanse przystosowania do zycia w rodzinie :wink: Znacie takie miejsca, adresy?
Pisze tez ogloszenie na petsitter, moze sie zglosi chetny do opieki tymczasowej wzamian za utrzymanie i skromne wynagrodzenie (pewnie mniej niz w hotelu).

Dziekuje Wam za maile i za nieocenianoa pomoc, zwlaszcza Anonimowej Osobie :) oraz Asi. Troche nie umiem takich rzeczy zalatwiac, powinnam pewnie wczesniej cos zrobic ale tyle sie spraw nawarstwilo...mielismy miec wiecej czasu a tu tak :(

No ale w kazdym razie Kotek do schroniska za te pare dni nie trafi, gdzies go umiescimy.Tylko ze torozwiazanie mocno tymczasowe i krotkotrwale , domku,jestes potrzebny na cito!
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Sob sie 19, 2006 14:06

Znalezlismy dla Kotka- Kubusia dom tymczasowy :D
Bedzie mogl tam zostac dopoki sie na stale cos nie znajdzie ale nie ma wielkiego pospiechu, bedzie mu tam dobrze. Potrzeba mu tylko zapewnic zwirek i jedzenie i to, co tam potrzebne bedzie.

Wielka prosba- domek jest na Pradze. My- na Mokotowie. Ktos dalby rade jutro pomoc w transporcie Kubusia i jego rzeczy? Najlepiej abysmy zmiescily sie obie tzn. ja i Mati. Tam nam chwile zejdzie wiec tylko w jedna strone, z kotkiem, my potem wrocimy sobie spokojnie autobusem.
Wiem ze z dnia na dzien ale moze ktos...?
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Sob sie 19, 2006 14:10

Ufff... jak się cieszę, że Kubuś ma miejsce :D :D :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob sie 19, 2006 15:02

:D :D Nan, bardzo się cieszę.
Niestety, nie pomogę, bom niezmotoryzowana.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob sie 19, 2006 15:24

Kochana Aguteks :1luvu: pomoze nam jutro dotrzec z Kubusiem do tymczasowego lokum.
My tez sie baaaardzo cieszymy :lol:
Uffff
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Sob sie 19, 2006 15:38

to cudownie, że kiciulek ma schronienie
bardzo się cieszę
może teraz już wszystko się dobrze poukłada :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 238 gości