oryginalne kociaki szukaja domu tymcz!!! SA FOTKI!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 17, 2006 7:44

Nie będe się spierać :lol: ale w dfanej chwili mam przed nosem 14 dniowe kocięta i -małe nie siedzą bo nie są w stanie utrzymac się na łapinach ,nie stoją tylko pełzają i oczka mają tak maślaneże aż śmieszne a uszy przy główce przytulone .Są to koty domowe i dobrze odżywione,takie 14 dniowe kocie nie umie chodzić ani siedzieć no ite oczęta ,ale to nie istotne istotne to zabrać mame z maluszkami,może chociaż ktoś ma piwnice w dobrym stanie ,u mnie syf , ale to małe piwo najgrsze że moje koty podwórkowe mają chorubsko przewlekłe :cry: ,a malutkie jak widze zdrowe.Nic tylko brać kote z całym dobrodziejstwem do domku.Te koteczki dorosłe też są piękne.A tak ogólnie to widze brak większego zainteresowania :cry: ,może za pare dni jak wakacje się skonczą :lol: Tylko czy przetrzymają :?:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 17, 2006 7:58

Ja jestem zdecydowana na bialuszka,ale co z tego?????Jak nie jestem nawet pewna czy On dożyje wieku adopcyjnego.Na takie malusie stworzonko na działkach czycha mnóstwo zagrożen.Szukam jakiegoś konstruktywnego planu działania,ale nic mi do głowy nie przychodzi.Pomocy!!!!
Jurand,Eto'o,Gandalf i Fredek
Obrazek

Miciułka

 
Posty: 765
Od: Czw kwi 20, 2006 10:49
Lokalizacja: Wrocław/Londyn

Post » Czw sie 17, 2006 9:01

Kociaki przesłodkie i mamusia też cudo.... ja niestety nie pomogę ale myślę, że ten kto je weźmie nie będzie miał problemu ze znalezieniem domu dla nich... trzymam mocno kciuki, żeby ktoś się zdecydował...
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sie 17, 2006 9:12

bardzo obawiam się o te kociaczki, czy jest szansa aby je uratować

jeśli to rude cudo to chłopak, to mam osoby zainteresowane :D
tylko z transportem kłopot bo tak to już jest że rude cuda są zawsze daleko

fordka

 
Posty: 83
Od: Pt cze 02, 2006 11:36

Post » Czw sie 17, 2006 10:23

Fordka,biorąc pod uwagę,że rude panienki zdarzają się naprawdę rzadko,myślę,że Rudas tak samo jak mój Bieluszek jest chłopaczkiem!!!Nic się nie martw,ja też po to moje ucielesnienie marzeń mam kawał drogi,ale dla chcacego nic trudnego!!!!Moze jak będzie wiecej zdeklarowanych na 100% domków docelowych ,niz tylko mój,to znajdzie się wreszcie tymczas!!!Transport zawsze jakoś mozna zorganizować poprzez forum.No to jak????
Jurand,Eto'o,Gandalf i Fredek
Obrazek

Miciułka

 
Posty: 765
Od: Czw kwi 20, 2006 10:49
Lokalizacja: Wrocław/Londyn

Post » Czw sie 17, 2006 10:54

myślę i myślę:wink:
jest jeszcze kocur u Dronusi, rudy 5 letni
jednak wydaje mi się że bardziej chętni będą na małego kocurka
dzisiaj zajmę się ta sprawą
tylko tak naprawde to nic nie wiadomoo tych kociakach, czy są, czy będą, przecież wciąż są w niebezpieczeństwie!!

fordka

 
Posty: 83
Od: Pt cze 02, 2006 11:36

Post » Czw sie 17, 2006 11:08

Klatkę wolną mam, mogłabym zabrać mamę z maluchami i pilnować jak się szkrabiki rozwijają, ALE... nie mam gdzie tej klatki postawić :( Jak już pisałam w kilku innych wątkach - nie mieszkam u siebie i na to w najbliższym czasie się nie zanosi :( Gdyby ktoś użyczył kawałek piwnicy, strychu... cokolwiek (nawet garaż!!!), to możnaby coś kombinować... Grunt, żeby maluszki miały zapewniony nadzór i opiekę weterynaryjną. Jak sami piszecie... na tych działkach może ich po prostu za parę dni już nie być :( Myślę i myślę... nie mam pomysłu :x
Obrazek

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

Post » Czw sie 17, 2006 12:39

Jak pisałam mam syfiastą piwnice w syfiastej kamienicy ale w ostateczności można ją oczyścić,jest tam okno,niestety kotka musiałaby być zaszczepiona bo jak by wylazła to maluszką przytarga tego syfa z tym że sama już nie załapie .ale co dalej co z kotką dorosłą? Czy ją ktoś weżmie?przecież nie można w nieskonczoność przetrzymywać siłą kota w zamknięciu,a maluchy na dwa z tego co czytam są chętne a reszta ? już na zawsze piwnica? Starsze kotki ,bez mamy to może ktoś by pożyczył klatke iwziełabym na ciut odchowania z mama nie moge ze względu na swoje koty i przedewszystkim psy .Wstawiaj dalej zdjęcia może kogoś ruszy wiesz hasło NOWE FOTY i ludziska zaglądają.Jak bym tam w padła to bym zamiziała za głaskała itd. itp.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 18, 2006 6:25

czy znajdzie sie tymczas dla tych kiciusiow????

ania toruń

 
Posty: 909
Od: Wto cze 06, 2006 14:14
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt sie 18, 2006 8:35

Ja tylko w kwestii `rude dziewczynki to rzadkość` - mam takie dwie rzadkości, więc przestrzegam przed okreslaniem płci `po kolorze`. :lol:

Niestety nie mogę pomóc w kwestii domków tymczas - do mnie w kolejce czekają cztery puchate kuleczki w składziku u teściów...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt sie 18, 2006 12:38

moze ktoś?
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sie 18, 2006 17:05

no właśnie, może Ktoś może...?

as21

 
Posty: 329
Od: Nie maja 14, 2006 8:15
Lokalizacja: już podkrakowska wieś ;-)

Post » Pon sie 21, 2006 6:47

Moje kochane cudeńka na 4 stronce????Tak być nie może...Liduś jakieś nowe wiadomości???Nie ukrywam,ze czekam tylko na te dobre:)
Jurand,Eto'o,Gandalf i Fredek
Obrazek

Miciułka

 
Posty: 765
Od: Czw kwi 20, 2006 10:49
Lokalizacja: Wrocław/Londyn

Post » Pon sie 21, 2006 7:24

Miciułka pisze:Ja jestem zdecydowana na bialuszka,ale co z tego?????Jak nie jestem nawet pewna czy On dożyje wieku adopcyjnego.Na takie malusie stworzonko na działkach czycha mnóstwo zagrożen.Szukam jakiegoś konstruktywnego planu działania,ale nic mi do głowy nie przychodzi.Pomocy!!!!


moze ty mogłabys je przetrzymac ? transport na tej trasie mozna zorganizowac
NIE KUPUJ! Adoptuj

ObrazekObrazek

marinella

Avatar użytkownika
 
Posty: 18772
Od: Nie wrz 04, 2005 21:24
Lokalizacja: Poznań :)

Post » Pon sie 21, 2006 7:59

Marinella,gdyby to tylko ode mnie zależało to Mamcia z maluchami od dawna byłaby u mnie,ale niestety TŻ się nie zgadza.Ja mam już w domku dwa swoje koty,psa i koteczkę na tymczasie i wiem,że na kolejną piatkę czy też szóstke poprostu nie mam miejsca,bo mieszkam w kawalerce.
Jurand,Eto'o,Gandalf i Fredek
Obrazek

Miciułka

 
Posty: 765
Od: Czw kwi 20, 2006 10:49
Lokalizacja: Wrocław/Londyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura, niafallaniaf, puszatek i 64 gości