FOTORELACJE Z DORASTANIA SYLVI :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 31, 2006 11:02

Czarna Kiciu, co słychać u Sylvinki?
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro sie 09, 2006 20:28

Sorry, że tak długo nic tu nie szkrobałam... :oops:

U Sylvusi wszystko dobrze, jest zdrową koteczką i szybko rośnie :D

Nowe fotki Sylvi:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dba ... 4c6c1.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5b8 ... fb5b7.html

Mam do was jeszcze pytanie: Sylvia czasami wchodzi na poduszke i tak smiesznie ugniata ją łapkami głośno przy tym mrucząc albo robi to samo na maskotce.... co to znaczy w kocim języku ? Czasami próbuje to robić na mnie..... 8O i zawsze to robi rano.... rzadko po południu czy wieczorem... 8O

Czarna Kicia

 
Posty: 130
Od: Sob cze 03, 2006 14:04

Post » Wto sie 15, 2006 12:07

:?: :?: :?: :)

Czarna Kicia

 
Posty: 130
Od: Sob cze 03, 2006 14:04

Post » Wto sie 15, 2006 13:21

Kiciu, takie udeptywanie to znak kociego zadowolenia - kiedy kotka była malutka, tak udeptywała mamę przy ssaniu. Znaczy się - jest dobrze, miło i bezpiecznie. Szarka zawsze musi udeptać poduszkę, zanim się na niej ułoży.
Deli

Deli

 
Posty: 14595
Od: Nie cze 29, 2003 11:14

Post » Wto sie 15, 2006 15:52

Dzięki za odpowiedź :) Przytulaski i mruczankii od Sylvi :)

Czarna Kicia

 
Posty: 130
Od: Sob cze 03, 2006 14:04

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, puszatek, Szymkowa i 54 gości