Oliwia - już razem ze swoja mamusią Aisak :)

» Śro sie 09, 2006 23:34

Ola jest piękniasta

Pozdrowienia z deszczowej Łodzi

» Czw sie 10, 2006 20:55

Dziekujemy za pozdrowienia i takze przesylamy dla wszystkich Cioc z takze deszczowego Monachium...

u nas bez zmian, poza tym, ze od dwoch dni, Oliwka wita mnie jak przychodze z pracy....to znaczy wychodzi mi na spotkanie jak juz wejde i rzuce torbe...

Obie jestesmy zadowolone...

No i rano...odwazyla sie wejsc za mna do lazienki

No i miauczy...tak slodko i cichutko...

No i jeszcze sie duuuzo bawi.. odrabia zaleglosci...

» Czw sie 10, 2006 23:42

a grzebie w torbach? :lol:

» Pt sie 11, 2006 6:03

Wreszcie forum chodzi na tyle, by przeszukać wątki. Już tu jestem i śledzę. W wolnych chwilach przeczytam całość!

» Pt sie 11, 2006 6:35

Aisak, tak się cieszę, że wszystko w porządku. Oliwka jest przeurocza

Uwielbiam to, kiedy koty wreszcie trafią do swojego domu i bezstresowo zasiedlają go z miną pełną błogości i satysfakcji, dokładnie jak Oliwka. Podobnie moja Ślepka się zachowywała :lol:

Ucałowania dla Was i pisz, jak odsapniesz po przeprowadzce

» Pt sie 11, 2006 8:15

a ja sie przeprowadzam jutro:)

aisak, ogladaj juz polaczenia:)

» Pt sie 11, 2006 9:14

wczoraj oniemiałam ze zdumienia, jak przeczytałam, ze miauczy, nigdy przenigdy Oliwka u nas nie miauczała. Pobiegłam zdać relacje Mackowi z tego niesamowitego wydarzenia, a mój mąż sprowadziuł mniena ziemię mówiąć, ze też słyszał jak kilka razy miauczała. Oliwko, uściski dla Ciebie i Kasi!