Maciuś Burasek.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto sie 08, 2006 1:30

mircea pisze:Obrazek


:strach: :strach: :strach:

Sylwia - podziwiam Cię za odwagę.
Uważaj jednak na nos i kręgosłup, bo z taką bestią to nigdy nie wiadomo.

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 08, 2006 8:52

Matko, Olinka to fatum jakieś z tymi agresywnymi buraskami. Nie wiem czemu, ale ta pani wydaje mi się wprost identyczna z tą "moją" która oddała Leonkę, bo agresywna i dzika...

Ściskam ciepło i za Maciusiowy dom ogromne kciuki!
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 08, 2006 11:03

Maciek jest normalnym, energicznym kociakiem :D

Jak każdy mały kociak uwielbia spać, a jak tylko się obudzi to rozpoczyna zabawy z innymi kotami :)

Biega, skacze, ale nie zauważyłam, żeby jakoś przesadnie intensywnie to robił :roll:
W porównaniu z Małpiatką, która w jego wieku była nadpobudliwa wręcz, Maciuś jest okazem zrównoważenia :lol:

Kociak preferuje towarzystwo swoich czworonoznych znajomych, nie ma kompleksów - każdy czworonóg jest wg niego dobrym partnerem do zabaw (nie wszystkie koty w domu podzielają to zdanie 8) ).
Świetnie dogaduje się z Małpiatką, i już zaczął gonitwy i zabawy z Finką - czyli najlepszym rozwiązaniem byłby dla Maćka dom z innym w miarę młodym kotem :D

Do ludzi ma stosunek obojętny :roll:
Ciocia Olinka wycałowała go wczoraj za wszystkich, więc chyba mały ma już dość tego typu pieszczot na najbliższy czas 8)
Zdecydowanie bardziej Maciek wolałby się przytulać do Małpiatki, niż do cioci Olinki (ku niepocieszeniu tej drugiej ;) ) - ale moim zdaniem to dobrze o nim świadczy :)

Maciuś szuka domu - nie zapominajmy o tym :)
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 08, 2006 13:28

saskia pisze:Matko, Olinka to fatum jakieś z tymi agresywnymi buraskami. Nie wiem czemu, ale ta pani wydaje mi się wprost identyczna z tą "moją" która oddała Leonkę, bo agresywna i dzika...

Myślę, że osoby, które nie miały za wiele do czynienia z kociakami nazywają agresywnymi i dzikimi te, które nie "kleją się" do człowieka, które mają mocne charakterki i którym trudno narzucić własną wolę co do ich zachowania.
Moim zdaniem Maciuś, przebywający przecież w towarzystwie ludzi od czwartego tygodnia swojego życia, jest pod tym wzgledem zupełnie normalny, ani dziki, ani nakolankowy (chociaż do mnie się chętnie przytulał i zasypiał często wtulony w dłoń).
Jest zdrowym, pełnym energii kociakiem, a energię tę wyładowuje bawiąc się z innymi kotami, przy czym najbardziej lubi szaleńcze gonitwy.
I tyle.
Szukamy dla niego opiekuna, który jest świadomy tego, jak zachowują się kocięta i który to akceptuje.
Ja znowu znikam z forum. Ewentualnych zainteresowanych przygarnięciem Maciejka proszę o kontaktowanie się z mirceą.

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 09, 2006 10:50

Olinka pisze:Ja znowu znikam z forum.


Ponieważ jeszcze nie zniknęłam, gdyż bardzo spektakularnie spóźniłam się wczoraj na autobus, który miał mnie uwieźć w siną dal, mam okazję podrzucić Maciejka.

:)

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 09, 2006 13:17

Maciek jak jest zmęczony zabawą zasypia na kolanach i przytula się słodko :)
Poza tym bryka jak każdy kociak - gania się ze wszystkimi kotami (czasami nawet gania je wbrew ich woli, do momentu aż im się cierpliwość nie skończy ;) ).
Wdrapuje się po drapaku na futrynę, robi fikołki, wyskoki jak z trampoliny i uskutecznia szalone gonitwy z Małpiatką i Finką.
Dziewczyny go uwielbiają :D
Starsze koty udają, że nie widzą tych szalonych zabaw małolatów i w sumie - jest naprawdę wesoło :)

Na noc kociaki są izolowane, bo tych galopad nocnych nikt by nie wytrzymał, więc śpimy spokojnie :)

Z jedzeniem, korzystaniem z kuwet itp. rzeczami nie ma najmniejszych problemów :)

Maciek jest idealnym towarzyszem dla jakiegoś kociaka-równolatka :D
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 09, 2006 21:05

Hop do gory, przeciez Maciuś szuka domku.
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw sie 10, 2006 10:24

Halo, ja tu domu szukam, no!

:D

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 10, 2006 17:19

Ciocia mircea - napisz no co tam u mojego kochanego kotworka :wink: słychać.

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 10, 2006 22:16

Co u Maćka?
Pisz, ciociu, szybko :wink:
Może już ma domek?
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 10, 2006 22:57

dziewczyny jesli chcecie to chetnie wstawie Macka na adoptusie
dajcie znac tutaj albo na pw
NIE KUPUJ! Adoptuj

ObrazekObrazek

marinella

Avatar użytkownika
 
Posty: 18772
Od: Nie wrz 04, 2005 21:24
Lokalizacja: Poznań :)

Post » Czw sie 10, 2006 23:00

marinella pisze:dziewczyny jesli chcecie to chetnie wstawie Macka na adoptusie
dajcie znac tutaj albo na pw


Poprosimy bardzo!
A czy potrzeba jakichś danych?

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 10, 2006 23:54

Olinka pisze:
marinella pisze:dziewczyny jesli chcecie to chetnie wstawie Macka na adoptusie
dajcie znac tutaj albo na pw


Poprosimy bardzo!
A czy potrzeba jakichś danych?


potrzbne jest ładny opis chwytający za serducho
zdjecia wezme z wątku
NIE KUPUJ! Adoptuj

ObrazekObrazek

marinella

Avatar użytkownika
 
Posty: 18772
Od: Nie wrz 04, 2005 21:24
Lokalizacja: Poznań :)

Post » Pt sie 11, 2006 16:45

marinella pisze:potrzbne jest ładny opis chwytający za serducho
zdjecia wezme z wątku


Ja bym o Maćku mogła sporo napisać, ale ja nie jestem obiektywna. Maciuś to moja najmniejsza znajdka, odchowana, odkarmiona i wyleczona przeze mnie przy współudziale forumowych ciotek. Obserwowałam jak rośnie, jak zdobywa parapety, szafki i drapak, jak tyje (to było najfajniejsze :D), jak szaleje z moimi kotami. Uwielbiałam jak zasypiał wtulony w dłoń, jak lizał po twarzy, jak przychodził kolankować. Był u mnie od około 4, 5 tygodnia swojego życia, teraz ma 3 miesiące. Jest zdrowym i energicznym kociakiem.

Niestety dałam go osobie, która powiedziała mi, że Maciuś to agresywna, niebezpieczna dla innych kotów i ludzi bestia.

Myślę, że sporo aktualnych informacji o Maćku ma mircea, ale coś długo jej nie ma na forum, a może... Maciek zagryzł ją i wszystkich pozostałych domowników... :wink: :twisted: :lol:.

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 11, 2006 18:47

anna57 pisze:Co u Maćka? Może już ma domek?


8) :D

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości