Piękna Figa i Behi - czyli kto się czubi ten się lubi :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 11, 2006 15:57

Koteczka ma rujke :( Dostała zastrzyk hormonalny, miał zadziałać po 24 godzinach, a tu nic. Nie wiem co robić :?: :!: :roll:
Wybieramy się do weta znów.

Koteczka zawodzi ciągle i znaczy, to trochę uciążliwe, a i domek tymczasowy zaczyna się buntować :crying:
Obrazek

Ukradły mi po kawałku serca... Behemot, Figelotka, Pirat, Rutka, Burratino...

olifka1

 
Posty: 1283
Od: Czw sty 05, 2006 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt sie 11, 2006 23:24

kochana, nie martw sie, już się z Madzią organizujemy :)
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob sie 12, 2006 8:59

znalazła sie włascicielka kotki.... Sąsiadka mi powiedziała, podobno młoda dziewczyna, kota wyrzucił jej brat, nałogowy alkoholik i powiedzieł jej dopiero teraz gdzie ... i szukała... Podobno kotka ma 15 lat i miała szczepienia. Przez te 15 lat nie była nigdy na dworze. Rozmawiałam tylko z sąsiadką, nie widziałam tej pani. Pani ma jeszcze drugą kotke - siostrę tej. Chyba nie chce jej odebrać, martwiła się tylko o nią i chciała sie upewnić czy kicia znalazła dom... Nie wiem jak doszło do wyrzucenia kota, jest jeszcze jamnik szorstkowłosy, tez do oddania, NIC, wiecej nie wiem. Prosiłam sąsiadke o podanie kontaktu do mnie, bo pani ma jeszcze do niej dzwonić
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob sie 12, 2006 15:43

8O 8O

Ale kotka nie wróci do poprzedniej właścicielki, prawda??

Koteczka nie wygląda na 15 lat, chociaż - kto wie? Nasza wetka oceniła ją na wiek "średni" - kilka lat. Wiek kota trudno ocenić. Zwłaszcza że kotka nie ma ząbków - część ma wybitych, połamanych, widocznie "bratu alkoholikowi" nie raz zdarzyło się wyżyć na kotce :evil:
Obrazek

Ukradły mi po kawałku serca... Behemot, Figelotka, Pirat, Rutka, Burratino...

olifka1

 
Posty: 1283
Od: Czw sty 05, 2006 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob sie 12, 2006 18:43

Olimpio, odezwij się jak tylko bedziesz coś wiedziała :!:
Obrazek

Ukradły mi po kawałku serca... Behemot, Figelotka, Pirat, Rutka, Burratino...

olifka1

 
Posty: 1283
Od: Czw sty 05, 2006 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob sie 12, 2006 20:09

włascicielka kotki zostanie do mnie skierowana jak tylko sie skontaktuje z sąsiadką- ja juz wiecej nic nie wiem ... oczywiscie się odezwę :)
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Nie sie 13, 2006 20:56

Olifko na pewno nie oddamy tam tej kocicy!! Cały czas pracuje nad remontem, żeby jak najszybciej się przeprowadzić! i zabrać kociczke!
Póki co kłody pod nogi - okazało się że dach do remontu....jak byly ulewy to wiaderko napelnialo sie w ciagu 15 minut :-(................nikt nam tego nie powiedzial jak kupowalismy dom.......... :evil:
Ale to problem "finansowy"... :evil: - nawet nie chce myslec ile to nas bedzie kosztowac...i skąd mamy na to wziac pieniądze
Ale to nie odroczy naszej przeprowadzki - jak tylko bedzie mozna zamieszkac to sie przeprowadzamy - najwyzej zrobie zbiorke w rodzinie na wiaderka i miednice :-)
Obiecuje zabrac kocice do konca sierpnia - jezeli bedzie tydzien poslizgu - to znajde gdzies dla niej dom na ten tydzien zwłoki
Jeszcze raz dzięki, że się nią zaopiekowaliście! :1luvu: bez Waszej pomocy..nawet nie chce myslec...

Magdziak

 
Posty: 1038
Od: Wto lut 07, 2006 13:14
Lokalizacja: Olsztyn k/Częstochowy

Post » Czw wrz 07, 2006 10:10

Spragniona jestem bieżący informacji o wszystkich kotach z tego wątku :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 07, 2006 13:09

Tequilka jeszcze w domku tymczasowym.....remont niestety się przeciągnął.
Za tydzień będzie już u mnie....ale się boje....z marszu muszę zabrać moje koty (zbiorowa histeria...) i Burą spod klatki i Tequilke....
Niestety nie mam czasu na zaplanowaną aklimatyzację kotów w nowym domu...
A Tequilka i tak jest już tak długo w domu tymczasowym - nie może nadużywać gościnności :)

Magdziak

 
Posty: 1038
Od: Wto lut 07, 2006 13:14
Lokalizacja: Olsztyn k/Częstochowy

Post » Śro wrz 13, 2006 22:01

annskr pisze:Spragniona jestem bieżący informacji o wszystkich kotach z tego wątku :D


oj, fakt, nasz wąteczek pokrył się kurzem :oops:

Jesteśmy zdrowi, rośniemy (wszerz ;) z Dużą włącznie :twisted: ) Figelota nie dała się oduczyć nocnego całowania, no i dostaję buziaki o najróżniejszych porach nocy, często budzi mnie też mrukanie tuż obok, na poduszce :lol: A jakie pozy przyjmuje rano, gdy pora wstawać. Jeszcze nie widziałam żeby ktoś tak celebrował poranek! Nie - to trzeba zobaczyć samemu :D

Behemot idzie jutro do weterynarza na coroczny komplet szczepień. Już obstawiamy czy tym razem uda się wyjąć go z koszyka, czy jego lwi pomruk zniechęci raczej wetkę do blizszych oględzin (skończy się na ocenie stanu uzębienia hahaha).

Nie mamy nowych fotek, muszę no tatę pogonić :wink: Jedyne jakimi dysponuję to Tequilka na tymczasowym u TŻta :)

Obrazek

Szylkrecia w poniedziałek albo wtorek idzie do swojego stałego domku!
Obrazek

Ukradły mi po kawałku serca... Behemot, Figelotka, Pirat, Rutka, Burratino...

olifka1

 
Posty: 1283
Od: Czw sty 05, 2006 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto wrz 19, 2006 11:06

Jeśli wątki pokrywają sie kurzem, to znaczy, że jest miły, błogi spokój i nie ma za bardzo o czym pisać....
Chyba lubię zakurzone wątki :wink:
A celebrowanie poranka - koty są mądre, wiedzą, że gwałtowne wyskakiwanie z łóżka jest niezdrowe :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 30, 2006 15:34

Staruszka już u mnie od 5 września (o ile się nie myle). I dopiero dziś po wejściu do jej pokoju nie uciekła przede mną. Niestety bliższe próby kontaktu kończą się warczeniem i syczeniem..:-(
Wpuściłam do niej moje koty - Tygrys do niej podszedł i zaraz solidnie oberwał. Ogólnie kicia reaguje póki co agresją :-(.
Siedze z nią w pokoju - może w końcu sama do mnie podejdzie?
Marzę o dniu, kiedy kicia się oswoi z nami i kotami...no i ten "jej" pokój mi potrzebny...
Muszę wysterylizować ciężarną kocice, która śpi teraz na mojej wycieraczce pod drzwiami....
ech..miało być max 5 kotów....
Dziś- niedziela, koteczka do mnie podeszła sama z podniesionym ogonkiem i dała sie pogłaskać!! :D Nie wiem co się zmieniło....może przemyślała sprawę?:-)

Magdziak

 
Posty: 1038
Od: Wto lut 07, 2006 13:14
Lokalizacja: Olsztyn k/Częstochowy

Post » Pon paź 02, 2006 11:21

Magdziak, czy jest już coś lepiej??
Cieszę, się że "pierwsze lody" przełamane ;) Trzymam kciuki ciągle za pomyslną aklimatyzacje i dogadanie się z pozostałymi kociastymi :ok:
I pisz, pisz często co u Was. Czy zamieszkał już z Wami ten piesek z dogo??

Tequilce może brakować nieco lektury, bo - zapomniałam Wam powiedzieć - kotka lubi sobie czasem trochę poczytać :lol:

Obrazek Obrazek

Najbardziej ceni sobie literaturę fantasy (na zdjęciu saga George'a R.R. Martina) :lol: :lol:
Obrazek

Ukradły mi po kawałku serca... Behemot, Figelotka, Pirat, Rutka, Burratino...

olifka1

 
Posty: 1283
Od: Czw sty 05, 2006 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Nie paź 08, 2006 10:54

Figusia ma nowe modne futro na jesień :wink:
Jak byliśmy ostatnio z Behemotem u weterynarza na szczepieniu (normalka - bestia nie wyszła nawet z koszyka :twisted: ) zapytaliśmy sie o jakiś specyfik na sierść - Figa gubiła piórka ponad normę, wystarczyło ją pogłaskać chwilę, i trzeba było otrzepywać ręce :?

Kupiliśmy kropelki dodawane do wody Wita-vet i specjalną karmę Cirrus Pro na sierściuchę dla obu kociastych :D
I teraz Figusia jest mięciutka i puchata :wink: :lol:

Pozdrawiamy!
Obrazek

Ukradły mi po kawałku serca... Behemot, Figelotka, Pirat, Rutka, Burratino...

olifka1

 
Posty: 1283
Od: Czw sty 05, 2006 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw paź 12, 2006 22:11

Oto jak kotki pomagają swojej Dużej w pisaniu referatu :lol:

Obrazek Obrazek

Behemot zapiera się łapą, bo już nie raz zdarzyło mu się spaść ... :lol:
Figa pięterko niżej - ulubione miejsce na drukarce, obowiązkowo jęzorek na wierzchu :1luvu:
(Zdjęcia takie sobie, bo sama robiłam, a wieczór już i sztuczne oświetlenie)
Obrazek

Ukradły mi po kawałku serca... Behemot, Figelotka, Pirat, Rutka, Burratino...

olifka1

 
Posty: 1283
Od: Czw sty 05, 2006 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 238 gości