Mruf, Sopo, Pesto - prosimy o zamknięcie wątku :-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 10, 2006 7:37

Strasznie się serce kroi, bo widać, że Nituś głodny, ale jedzenie sprawia jej dyskomfort, albo wręcz ból :(. Do każdego nowego smaku/rodzaju leci pędem z płaczem, jakby w nadziei, że tym razem nie będzie bolec, ale po paru kęsach odchodzi :cry:

Tak się garnie do człowieka :(. Nie chce z nami spać, ale siedzi na kolanach, mruczy...

A Mruf Wredota ponoć nerwowa strasznie i wystraszona u Sibii, tylko branie prysznica przez S. się jej podobało (ona uwielbia przy tym asystować, a u S. siedzi w łazience - bo rezydenci się boją...)

Kciuki, plizzz, niech ona dotrzyma do jutra...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw sie 10, 2006 7:46

Trzymaj się śliczny koteczku :ok:
czytam od początku i bardzo ciepło o Was myślę
Ninuś też był bardzo chory i biedniutki niedawno, a teraz wszystko w porządku...
będzie dobrze :wink:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 10, 2006 8:01

pisiokot pisze:Ninuś też był bardzo chory i biedniutki niedawno, a teraz wszystko w porządku...


Ninek to mnie właśnie martwi, nie miał USG, rozmawiałyśmy z Basic, mam nadzieję, że zrobią zaraz po powrocie z wakacji. Oby to było tylko moje czarnowidztwo...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw sie 10, 2006 8:43

Uschi pisze:
pisiokot pisze:Ninuś też był bardzo chory i biedniutki niedawno, a teraz wszystko w porządku...


Ninek to mnie właśnie martwi, nie miał USG, rozmawiałyśmy z Basic, mam nadzieję, że zrobią zaraz po powrocie z wakacji. Oby to było tylko moje czarnowidztwo...


Spokojnie, uprzedziłyście, własciciele wiedzą na pewno że nie należy takich spraw bagatelizować
Póki mały czuje sie dobrze - nie ma co panikować, choć zrobić po powrocie trzeba

A jak Niciak dziś?
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw sie 10, 2006 8:46

tajdzi pisze:A jak Niciak dziś?


Tanita napisała stronę wcześniej ;)

Średnio.

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw sie 10, 2006 16:20

Dziś byłam z Nitulcem na kolejnym zastrzyku u D. Nicia miała znów gorączkę - 40 stopni, dostała też Tolfedine na jej zbicie. Kiedy wróciłyśmy rzuciła się na jedzenie i trochę podjadła, potem rozciągneła się na podłodze i chyba ma się trochę lepiej. Dzwoniłam na Bialobrzeską, jestem umówiona na telefon z dr. Jagielskim w sprawie jutrzejszego dnia.
Nitek generalnie ma już dość jazd autobusem, co głośno wyrażała przez całą drogę :lol:
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Czw sie 10, 2006 20:32

A mnie już Nituś nienawidzi, bo jej pakuję kolejne świństwo do pyszczka - tym razem proszkowy convalescence, chcemy ją jak najmocniej "wysycić", bo je niewiele, a jutro od rana głodówka.
No tak. Ciachanie jutro o 15. Kciuki, pliiiz...

Ryczałam dziś jak wół, bo nie wiem, czy będę mogła im towarzyszyć do kliniki ...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt sie 11, 2006 8:02

trzymam baaaaaaaaardzo mcno i czekam na wieści :ok:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt sie 11, 2006 8:24

Biedny Nituś dziś od rana głodna - chodziła po całym domu i szukała jedzenia ;). Profilaktycznie nawet naczynia ze zlewu umyłam, zeby czegoś nie wtrząchnęła. Mam nadzieję, ze pośpi - siedzi teraz sama parę godzin.

Sibi, daj znac, czy Mruf daje Ci żyć?

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt sie 11, 2006 8:25

Ode mnie też wielkie kciuki :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 11, 2006 12:42

właśnie wróicłam z pracy, zaraz jedziemy z sibii na Białobrzeską.
Nitul powitał mnie w drzwiach i zaczął śpiewać o jedzenie.
Teraz siedzi mi na kolanach i mruczy jak traktorek :D
Teraz wygląda jak zupełnie zdrowy kot...
Myślcie o niej ciepło, proszę
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Pt sie 11, 2006 12:44

właśnie wróicłam z pracy, zaraz jedziemy z sibii na Białobrzeską.
Nitul powitał mnie w drzwiach i zaczął śpiewać o jedzenie.
Teraz siedzi mi na kolanach i mruczy jak traktorek :D
Teraz wygląda jak zupełnie zdrowy kot...
Myślcie o niej ciepło, proszę
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Pt sie 11, 2006 13:08

Kciuki z całej siły!

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt sie 11, 2006 15:19

Przekopałam się przez cały wątek, oczywiście myślę o Was ciepło i czekam na wieści...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt sie 11, 2006 16:05

Trzymam kciuki, mam wielką nadzieję, że wszystko się uda i koteczka będzie zdrowa :)

Czytając wątek zżyłam się z waszymi kociakami i wysyłam wiele ciepłych i serdecznych myśli w waszą stronę

Silva7

 
Posty: 175
Od: Sob lip 08, 2006 18:56
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 13 gości