Wariatki-kotki trzy i Piotruś-chora Sroczka:(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 09, 2006 12:30

oto foteczki z niedzieli tydzień temu-autorstwa Seniority :D
Piotruś mrużył troszkę oczka i nie dał sie uchwycic w pozycjach przytulanych bo akurat w towarzystwie nie zamierzał okazywać uczuc;)
PIotruś wstydliwy
http://s12.photobucket.com/albums/a233/aamelka/Koty/?action=view&current=1-1.jpg&refPage=&imgAnch=imgAnch11

siedze i dumam
http://s12.photobucket.com/albums/a233/aamelka/Koty/?action=view&current=3-1.jpg

a tu przecudowny tygrysi profil:
http://s12.photobucket.com/albums/a233/aamelka/Koty/?action=view&current=5.jpg

odpoczywam
http://s12.photobucket.com/albums/a233/aamelka/Koty/?action=view&current=4-1.jpg
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin


Post » Śro sie 09, 2006 13:41

Jejuuuuuuu...Amelka :D Piotruś wygląda wspaniale Obrazek

A reszta Towarzystwa bosssssssska po prostu :!:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro sie 09, 2006 14:01

wiecie tak siedze i myślę od wczoraj...jaką decyzję podjąć...nie chcę go oddawać-chociaż Brenda znów przy nim oszalała i ganiają razem pół nocy, chociaż trzeba go leczyć i może czeka go operacja, chociaż zżera wszystkim z miski-byle nie ze swojej i wyzera całe puszki nie dopuszczając dziewczyn...zakochałam sie jak i one...szukam wsród znajomych kogoś kto mógłby finansowo wesprzeć jego utrzymanie-trudne to wszystko
a czasem myślę że nie powinnam być egoistką, że powinnam pozwolić mu issć do lepszego domciu :roll:
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro sie 09, 2006 16:16

Oj :lol: :lol: :lol: Jaki cuuuuuudny kawaler wyrósł :!:
Będzie pięknym, wielkim kocim przystojniakiem :)
Ale łapeczka chudziutka.... Masuj Amelko, niewazne czy ma czucie czy nie- miętoś ile sie da!
Rozumiem Twoje rozterki, jakąkolwiek decyzję podejmiesz- będzie dobra. Jeśli chodzi o wszelkie koszty leczenia, operacji, wizyt, szczepień, to Stowarzyszenie pokryje, bierz tylko rachunki (a gdyby nawet nie, to ja biorę na siebie). Już możesz zaczynać kurację nivalinem, już o tym rozmawiałam.
Pozostałych żywieniowo- kuwetkowych i podobnych wydatków niestety nie, te ja też ponoszę sama, tak w przypadku Piotrusia jak i Czekoladki i innych podopiecznych. Idealnie by było, gdybyś miała czas na gotowanie potrawek ze skrzydełek, szyjek, żołądeczków i kawałków kurzo- indyczych z ryżem i marchewką. Ja gotuję raz na tydzień, upycham porcyjki do zamrażarki i wychodzi taniej niż puszki. Piotruś to uwielbia, pod warunkiem, że absolutnie świeże mięso było, Twoje kociaste też może dałyby się przekonać.
Jesli jednak zdecydujesz się go oddać, to ja zawsze na niego czekam, ma u mnie miejsce, póki nie znajdzie własnego domku.
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro sie 09, 2006 16:31

zarełka i zwirków starczy narazie i nie zamierzam oddawać Piotrusia spowrotem chyba że super domcio znajdzie także spokojnie:D
Nivalin narazie darmowy bo mam na tydzień zapas po Nuczce-a spróbuję jeszcze zobaczyć czy ktoś nie ma na forum do oddania-były takie wątki-to też nie koszt narazie, ja troszki panikuje :oops: tak na zaś...
umówmy sie ze szukamY Niuniowi cudownego zakoconego koniecznie domeczku-a póki co zostaje u mnie, jakby nie znalazł to pewnie też

i poproszę o kciuki za mnie bo mam dziś zabieg
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro sie 09, 2006 16:46

No to z całych sił zaciskamy i czarujemy

Obrazek

Szkoda ze ikonki zniknęły, to nie widzisz jak zaciśniete. Daj znać kiedy można puścić.

Obrazek
Ostatnio edytowano Śro sie 09, 2006 16:49 przez agnes_czy, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro sie 09, 2006 16:49

Amelko kciuki i pazurki za Twoj zabieg.
I <wielkie serce> za decyzje w sprawie Piotrusia :)
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 09, 2006 17:17

Zdjęcia cudne, całe towarzystwo piękne i jakie zintegrowane :)

Na pewno wszystko się ułoży - a jeśli chodzi o piniążki to formumowe towarzystwo na pewno zawsze pomoże :) Ja raz na jakiś czas parę grosików chętnie prześlę na jedzonko czy inne takie :)

Tygrysek jest przesłodki :) A gdzie on może miec lepiej niż u Ciebie?! Serce wielki, pełne miłość, miłe towarzystwo to raj dla takiego kotecka :)
Obrazek Obrazek

gosik96

 
Posty: 406
Od: Wto maja 09, 2006 8:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 09, 2006 17:30

przyłączam się do kciuków trzymania za całkowity brak obsuw zdrowotnych i powrót do formy! pozwolę sobie na nieużycie ikonek dopóki nie powrócą do swej fizycznej postaci (na razie lewitują w cyberprzestrzeni podszywając się pod czerwone krzyżyki)...
a Piotrusia en salesa del Pommodoro zazdroszczę... cudny on, cudny rudy krawaciarz! na fotkach wygląda na totalnego luzaka, rozgoszczonego jak u siebie w domu docelowym a nie na tymczasie, oj, coś mi sie widzi, że to obustronne gorące uczucie jest... że pokochał cie na zabój i ciebie własnie poszukiwał...

a o potencjalnych problemach nie myśl, problemy mają to do siebie, że najczęściej rozwiązują się same i to jeszcze zanim powstaną...
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Śro sie 09, 2006 18:40

łapulkę miętoszę, ale ona taka się sztywniejsza zrobiła...bardziej przykulona-Piotruś myśli że sie z nim bawie jak masuje łapkę i mnie podgryza-fajowy jest i wyluzowany, i ta łapka w ramieniu naprawde sie porusza-tylko dalej jest bezwładna-pokaże go wetce przy szczepieniu-i ponawiam pytanie-lepiej zaszczepić w poniedziałek czy w piątek jak miesiąc mija w niedziele??
Piotruś właśnie tarmosi żaluzje, nieprzeciętny jest
właśnie udało mi sie opchnąć troche ciuchów i mam pare groszy-jutro lece po zakupy
dzieki za kciuki zabiegowe-było okropnie niefajnie ale dzielnie dałam rade

aha TZ korzysta na obecności rudaska bo nie moge na niego krzyczeć-Niuniek sie boi, wiec spokój zachowujemy w domku;)
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro sie 09, 2006 18:59

Kot gwarantem ciepla i spokoju domowego ogniska :)
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 09, 2006 21:17

Amelko w sumie różnica kilku dni, nawet tygodnia, jest nieistotna. Przy okazji poproś o podanie strongholdu, bo też powinien być powtórzony po miesiącu. Jeśli możesz to opłać sama i weź rachunek, adres poślę na pw., albo poproś wetkę o przesłanie rachunku i nr swojego konta.

A jak zabieg? Można juz puścić te kciuki? Bo coś do jedzenia trzeba by zrobić.
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw sie 10, 2006 9:07

za kcuki dziekuje-już po zabiegu-pisałam że jakoś dałam rade chociaż było niefajnie bardzo

Piotruś dziś paniki narobił przy nivalinie-jeszcze zanim igłę wbiłam zaczął płakać, wyć i wić sie-jeszcze takiego czegoś nie widziałam 8O ale udało sie jakoś z pomocą TZta, dopiero doceniam jaka Nuczka była dzielna-ona nawet mruczała przy zastrzyku bo brałam ją na kolana...
u wetki wszystko załatwimy w poniedziałek, narazie dam rade
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sie 10, 2006 9:14

O rany :conf:
To Ty sama robisz :?: Jesteś pewna, że dawka odpowiednia? Nie żebym nie miała zaufania, ale....

UWAGA !
Przedawkowanie leków przeciwcholinesterazowych może doprowadzić do przełomu cholinergicznego !. Oznaki i objawy przedawkowania mogą się znacznie różnić u poszczególnych chorych - najczęściej manifestują się wyraźnym spadkiem siły mięśniowej (pomimo przyjmowania leków), nasileniem się objawów ubocznych działania leków - dodatkowo mogą występować: zimne poty, parcie na pęcherz moczowy, zaburzenia widzenia (zamazany obraz). W końcowej fazie reakcji na przedawkowanie występuje drżenie włókienkowe i porażenie mięśni, dołącza się zwężenie źrenic, wzrasta ciśnienie krwi z lub bez wzrostem tętna, oraz pojawia się wewnętrzne odczucie drżenia i paniki.
W przypadku wystąpienia objawów przedawkowania należy przejściowo wstrzymać przyjmowanie leków przeciwcholinoesterazowych i podać wolno dożylnie 0,5 do 2 mg atropiny. W przypadku porażenia mięśni oddechowych należy zastosować sztuczne oddychanie.
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Wojtek i 31 gości

cron