Ocalilismy je(..)/dom potrzebny BARDZIEJ niz dotychczas s5

[Tweety]

My w fundacji tez mamy taka BABUNIE .... nasza Bida jest w fundacji najdluzej ze wszsytkich kotow i ani razu, ani razu nikt nawet o nia nie pytal.... a ona tak siedzi i siedzi i snuje penie takie babuniowe historie w swojej malje glowce

a gdzie macie jej wątek?

[Anka]

My w fundacji tez mamy taka BABUNIE .... nasza Bida jest w fundacji najdluzej ze wszsytkich kotow i ani razu, ani razu nikt nawet o nia nie pytal.... a ona tak siedzi i siedzi i snuje penie takie babuniowe historie w swojej malje glowce

Lidka, dawaj tę babunię, będziemy jej tutaj szukać domu. Musi się udać.

[Anka]

No i gdzie mamunia z maluszkami? Na drugiej stronie???
Proszę spojrzeć w te oczęta i zakochać się raz... raz... )

[ania toruń]

do góry kochane kicie!!!!!!!!!!!!!!

[iskra666]

lidiya... a ta babciowa kocinka to Mini czy Bidzieńka? Mają swoje prywatne wątki na forum ? :>

[lidiya]

jutro/pojutrze mamusia z kociakami trafa do nas do fundacji....
Nie wiem gdzie wciasne rodzinke

Dzwonila jedna pani w ich sprawie, nawet 2 chciala brac, miala zadzwonic za 3 godziny by umowis sie na spotkanie. nie odezwala sie juz, tak jak zreszta wiele osob robi.
Pewnie wystraszyla sie, ze muis zabezpieczyc balkon, ktory wychodzi na okropnie rychliwa szose...
No coz pewnie wezmie sobie innego...

[Igulec]

Lidko, przepraszam, że pytam, ile metrów mają pomieszczenia fundacji i ile tych kociaków tam teraz trzymasz

[lidiya]

No co ty, nie ma za co przepraszac

Mamy tam 60 m/kw i 3 pomieszczenia + taki maly korytarzyk.
W najmnijszym pomieszczeniu jest matka po kastracji z synkiem (maja kk) , w srednim do dzis siedziala taka kotka samotnica i tupak. Tupasia juz nie ma, a koteczka MUSI sie przeprowadzic do reszty kotow, bo bedzie to teraz pokoj wlasnie tej mamuski z 4 kociakami.
na reszcie powierzchni jest 9 kotow + dzis dolacza jeszcze 2.

Wydaje sie to calkim sporo miejsca, ale dla tych kotow to jest malo bo kazdy ma inny charakter i czasem sie kotluja, albo chowaja przed soba

Mialy tam jeszcze trafic trzy maluchy ktore teraz sa u mnie no i teraz ostaecznie nie wiem gdzie je wrzuce...

myslisz pewnie, ze troche przesadzam bo miejsca jest calkiem sporo....?

[Igulec]

A może jakieś budki porobić, boksy dla tych agresorów do czasu, aż nie zauważycie, że sie wyciszyły... Albo lokowac je w ten sposób w pomieszczeniach, aby razem były koty, które się akceptują lub które sa uległe z tymi, które chcą dominowac, ale nie tłuc wszystko, co się rusza. Moze wtedy więcej kotów mogłoby spokojnie tam czekać na swój domek?

[ania toruń]

hopsa!

[Miciułka]

Liduś a może cosik więcej o tej babuńce????

[lidiya]

Jest gdzies watek Bidy, ale nie moge go znlaesc. bede jeszcze szukac , a jak nie znjade zaloze nowy.

W tym watku moze skupmy sie na maluchach, bo 'babcia' juz wieksza nie bedzie, a one tak

[Anka]

Maluszki, proszę szybko wspinać się na pierwszą stronę.
I podbijać ludzkie serca . Domki gdzieś NAPEWNO czekają (tylko może jeszcze o tym nie wiedzą ).

[lidiya]

Rodzinka juz w fundacji. czuja sie malychy troche nieswojo, ale bedzie dobreze- teraz tylko oby sie domki znalazly....

[ania toruń]

Domki domki!!!