Sati i Narie :) Moje dwie pociechy :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 26, 2006 18:44

Navis pisze:Specjalnie dla ulropowianej Safiori

Pysio Sati :D "Daj mi to natychmiast!!! - na widok patyczka z piórkami"
Obrazek
Sati nigdy nie pokazuje się bez pełnego makijazu :D Zwłaszcza oczu ;) :P



Bardzo dziękuję Sati jak zwykle piękna i bardzo mi brakuje jej mizianek. Dobrze że już zadziałałaś z tymi robalami, Ja kurcze nie zauważyłam ich niestety. Mam nadzieję że obie panienki już dobrze się czują. Wymiziaj je odemnie a szczególnie Sati.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 27, 2006 8:43

Co u dziewczynek? :D Mają się dobrze :D
Już po kuracji pasta Vetmithu, świerzbowca prawie nie ma i Sati coraz lepiej znosi czyszczenie uszu (czasem, jak ma dobry dzień, nawet nie wydaje odgłosów niezadowolenia ;) ) Narie jeszcze na antybiotykach przez kilka dni - ale tez w świetnej formie.

Dokazuja głównie rano i wieczorem bo w południe jest za gorąco :D
Obrazek
Sati lubi przychodzić na mizianie jak Narie nie widzi, i vice wersa :D
Obrazek
Narie - w demonicznym wcieleniu :lol:
Obrazek
Wciąż uważacie, że jestem słodka? Bu ha ha ha! ;)

Sati - arcydzieło słodkości :D
Obrazek
Uśpiona na kolanach :)

I na koniec - śpiąca puma ;)
Obrazek

Miałam gości jednonocnych z 2 letną kotką- złośnicą :D, niespecjalnie się polubiła z moimi maluchami choć na szczęście bójek nie było, tylko obchodzenie się z wielkim sykiem, prężeniem grzbietu. Mój TŻ na widok kotki znajomych (to nasze też będą takie WIELKIE?? :D :D :D) Kicia (imię kotki znajomych) niestety obchodzeniem nowego terytorium z gniewnymi pomrukami i sykaniem (także na mnie :roll: ) szybko zagoniła moje maluchy w różne kąty, ale trzeba przyznać, że długo się jej nie bały i łaziły sobie tam i sam, sycząc, kiedy napotkały gościa ;) (no co, myśmy jej nie zapraszały :lol: ) Gość zaś trochę się rozpanoszył 8) i prezentował swe wielkie gabaryty, możliwości głosowe oraz niezadowolenie - gdzie się dało 8)
Honoru domu broniła Sati, która jako najodważniejsza próbowała się stawiac z sykiem i prężeniem, dzielnie też jadła chrupki nie zważając na syki zbliżającej się Kitki i ignorując ją podczas jedzenia zupełnie, cio wymagało z pewnością stalowych nerwów :D Już myśle, że jak urośnie, to się nie da zagnać w kozi róg na własnym terytorium :D :D :D mój TŻ "Sati, wierzę w Ciebie" :D)
Narie wiała znacznie częściej :D ale za to z zapałem znaczyła transpoter gościa i właziła jej do kuwety oraz wyjadała z miski, kiedy ta nie widziała :D Moje dzielne kociambry :1luvu:
Obrazek
Czujne zwierzęta drżą, wilgotne nozdrza podnoszą ku muzyce sfer i wiedzą,
a człowiek jest głuchy,gdy nie śni...

Tadeusz Borowski

Navis

 
Posty: 234
Od: Wto cze 13, 2006 12:52
Lokalizacja: Piła

Post » Czw lip 27, 2006 9:34

widać że dziewczynki szczęsliwe u Ciebie :)
Jak one rosną 8)
NIE KUPUJ! Adoptuj

ObrazekObrazek

marinella

Avatar użytkownika
 
Posty: 18772
Od: Nie wrz 04, 2005 21:24
Lokalizacja: Poznań :)

Post » Czw lip 27, 2006 10:50

Nie zauważyłam by mi specjalnie urosły :D Ale tak tio pewnie jest jak się ma je na co dzień ;) Royal Canin od Safiori się skończył (dawałam im na zmienę z Acaną) i muszę dokupić, bo Royal bardziej im smakuje ;) (choć Acanę też wcinają) :D

Zdjęcie przed chwilą :
Martwa natura z kociambrami :D :D :D
Obrazek

Narie to mały głodomorek, jak kupiłam im wołowinkę, to zajadała az jej się uszy trzęsły, natomiast Sati niespecjalnie odpowiadało "to dziwne mięsko" ;) Patrzyła, podjadała i przyglądała się Narie żarłocznie pochłaniającej swoją porcję. Kiedy jednak Narie zaczęła robić podchody do jej miseczki mały burasek zmuszony był nie dość, że bronić swej własności, to opróżnić ją tempie przyspieszonym :lol: w myśl zasady :P Najlepszym skarbcem na zapasy jest mój brzuch :D

Ps. Sati rzecz jasna wymiziana od Safiori :wink:
Obrazek
Czujne zwierzęta drżą, wilgotne nozdrza podnoszą ku muzyce sfer i wiedzą,
a człowiek jest głuchy,gdy nie śni...

Tadeusz Borowski

Navis

 
Posty: 234
Od: Wto cze 13, 2006 12:52
Lokalizacja: Piła

Post » Czw lip 27, 2006 21:11

Oj Sati zawsze broniła swojego talerzyka i za żadne skarby nie chciała się z nikim nim dzielić. :D Mądra dziewczyna co pełen brzuszek to pełen. :D
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 29, 2006 21:36

No dziś się najadła chyba chrupek przed "obiadem" wiec kurczak posłużył jej do zabawy :? Skutkiem czego Narie głodomorek zjadła dodatkowa porcję :lol:

Chyba widziałam muszkę? ;)
Obrazek

Znowu sesja? ;)
Obrazek
Obrazek
Czujne zwierzęta drżą, wilgotne nozdrza podnoszą ku muzyce sfer i wiedzą,
a człowiek jest głuchy,gdy nie śni...

Tadeusz Borowski

Navis

 
Posty: 234
Od: Wto cze 13, 2006 12:52
Lokalizacja: Piła

Post » Nie lip 30, 2006 21:58

Jejciu jakie cudne te twoje kociska a to zdjęcia z muszką :1luvu: :1luvu:
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 31, 2006 7:35

safiori pisze:Jejciu jakie cudne te twoje kociska a to zdjęcia z muszką :1luvu: :1luvu:


najbardziej obfotografowane małe kocie panienki :D
cudaczki 8)

justin888

 
Posty: 4481
Od: Pt sie 12, 2005 17:40
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 07, 2006 13:49

Aniu co u małych figlików słychać bo już mi tęskno.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 07, 2006 14:45

Kociambry przede wszystkim rosną :D Zaraz potem śpią, jedza i tupią po nocy ;)

Na początku się trzaskały, teraz się kochają, wylizują, myją i śpią razem :D
Sati notorycznie pozwala wyjadac sobie mięsko z talerzyka jak już Narie zje swoją porcję i przychodzi do niej - choć nadal jest zazdrosna o mizianie ;)

Obrazek
Obrazek

Kolejne ulubione miejsce Sati i Narie to nagrzana sypialnia z rana :DD
Obrazek

A co robią aktualnie?? ;) Rzut okiem za siebie, mały cyk i fotka z 13.47 :D Pora spaniowa :D

Obrazek
Obrazek
Czujne zwierzęta drżą, wilgotne nozdrza podnoszą ku muzyce sfer i wiedzą,
a człowiek jest głuchy,gdy nie śni...

Tadeusz Borowski

Navis

 
Posty: 234
Od: Wto cze 13, 2006 12:52
Lokalizacja: Piła

Post » Pon sie 07, 2006 15:27

Jakie ty masz śpiące królewny. Prześliczne słodkie i tylko je schrupać.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 07, 2006 17:57

safiori pisze:Jakie ty masz śpiące królewny. Prześliczne słodkie i tylko je schrupać.


A wiesz, że czasem mam ochote je schrupać te moje cukiereczki ? ;-) MRAU ;P
Obrazek
Czujne zwierzęta drżą, wilgotne nozdrza podnoszą ku muzyce sfer i wiedzą,
a człowiek jest głuchy,gdy nie śni...

Tadeusz Borowski

Navis

 
Posty: 234
Od: Wto cze 13, 2006 12:52
Lokalizacja: Piła

Post » Pon sie 07, 2006 21:28

Wcale się nie dziwie bo to słodziaki że szok, a zdjęcia są śliczne jak ja ci zazdroszczę :)
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 08, 2006 9:02

Navis pisze:
safiori pisze:Jakie ty masz śpiące królewny. Prześliczne słodkie i tylko je schrupać.


A wiesz, że czasem mam ochote je schrupać te moje cukiereczki ? ;-) MRAU ;P


w 100% rozumiem i popieram :D 8)

justin888

 
Posty: 4481
Od: Pt sie 12, 2005 17:40
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 08, 2006 18:56

Słuchajcie, naprawdę zaczynam się niepokoić...
Narie to straszny obżartuch - musze ją trzymać podczas karmienia bo wyjada swoją porcje z prędkością światła, a potem podjada Sati. Dzisiaj przed chwilą zjadła swoją miseczkę, dość dużo z tego, co Sati zostawiła (Sati po zaspokojeniu "apetytu" zaczęła się bawić mięsem znudzona :/) a po skonsumowaniu podwójnej niemal porcji Narie jeszcze poszła i zjadła resztki suchego <SZOK> Brzuch ma wzdęty niemożebnie - poradźcie coś bo nie rozumiem dlaczego ona jest takim głodomorem :OO i boję się, że wychowam sobie otyłego kota :((

Ps. Nie jest tak, że koty dostają za mało jeść, mają suche i wodę niemal cały czas w miseczce, Sati je w porównaniu z Narie naprawde mało (to też mnie niepokoi w końcu sa prawie w tym samym wieku :o ) - więc skoro jedzenie stoi to nie powinna się bać, że nagle zabraknie i jeść na zapas :/

Ps. I - była odrobaczana... tasiemca chyba nie powinna mieć...

Czy Wasze koty też sa takie żarłoczne? :roll:
Obrazek
Czujne zwierzęta drżą, wilgotne nozdrza podnoszą ku muzyce sfer i wiedzą,
a człowiek jest głuchy,gdy nie śni...

Tadeusz Borowski

Navis

 
Posty: 234
Od: Wto cze 13, 2006 12:52
Lokalizacja: Piła

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości