
Jest naprawdę kochaniutka. Trudno jej zrobić zdjęcie pysia, bo albo gdzieś właśnie musi iść, albo jak się na nią zakicia, włącza traktorek i biegnie po mizianki.
Wie, do czego służy kuwetka, jak grzeczne kotki myją pysio i takie inne sprawy, które grzeczne kotki wiedzieć powinny.
Ma jednak chyba chorobę sierocą, bo ciumka sobie futerko

W poniedziałek idziemy do weta na oględziny.
Koteczka powiedziała mi w tajemnicy, że ona by chciała mieć swojego własnego dużego. Bo duzi są fajni, ale ciągle się zmieniają, a ona chce swojego, takiego na własność i na zawsze. Już go wypatruje w oknie:

http://img218.imageshack.us/my.php?imag ... 055cu4.jpg
http://img443.imageshack.us/my.php?imag ... 065lq2.jpg
http://img417.imageshack.us/my.php?imag ... 069kp1.jpg
http://img438.imageshack.us/my.php?imag ... 070mk8.jpg
http://img432.imageshack.us/my.php?imag ... 077dn0.jpg
http://img451.imageshack.us/my.php?imag ... 081af0.jpg