Dżin mieszka pod Jasną Górą ;) od str. 11 ->

[Slonko_Łódź]

Jupo- na 100% w piątek jedzie do mnie! Będziemy tu w Łodzi mu czegoś szukać (taka piękność długo nie będzie szukała ).

[jupo2]

Cie choroba, że też musiałam wychować dzieci na czułe na cudzą krzywdę...

[ola25]

Cie choroba, że też musiałam wychować dzieci na czułe na cudzą krzywdę...

Za to oddanie go do schronu powinniście mnie wydziedziczyć


Milka nadal w panice ...

[Agnieszka-]

Już dzwoniłam do Izy. Za jakieś 40 min. będziemy u niej i odbieramy kudłacza.

to dobrze.... chociaz absolutnie nie watpie w opieke Izy nad kotami

a ja moje 1% szansy zostawiam na wieczorna rozmowe. trzymajcie kciuki. jakby co, to bede pisac na forum. Slonko, przepraszam za dlugie zawracanie glowy na pw. szkoda, ze trzeba dzialac szybko, ja juz od pol roku sie czaje na namawianie mamy na kota, z coraz lepszym skutkiem ale to jeszcze czasu wymaga...
zobaczymy, myslcie o mnie cieplo wieczorem

[ola25]

chociaz absolutnie nie watpie w opieke Izy nad kotami

Już mówiła, że kot najedzony i w większej klatce.

[jupo2]

Ja jestem taką namówioną mamą! Polecam twojej mamie lekturę forum. Może zmięknie?

[jupo2]

Mój poprzedni post był do Agnieszki.

[Agnieszka-]

Ja jestem taką namówioną mamą! Polecam twojej mamie lekturę forum. Może zmięknie?

nie ma kompa w domu.. na razie dalam jej do poczytania Pamietnik babuni
a jakie argumenty przekonaly Cie..? mzoe wykorzystam
trzymaj kciuki prosze

[Slonko_Łódź]

Dziewczyny dzięki! Czekam już na Niego. Kot marzenie.... Szkoda, że nie może u mnie zostać.... ale zabrałby połamańcom "miejsce szpitalne"... A schron zawsze pozostanie schronem- z wirusami wnoszonymi na butach, z grzybem na prętach klatki.... Poza tym P. Iza nie będzie z nim przecież cały czas....

[Agnieszka-]

ola25, jak bedziesz miec chwilke, to zobacz pw...poproszem

[kordonia]

Ja znam kogoś, kto marzy o takim kocie. Na razie jestem na etapie namawiania.
I blisko mamy do Wejherowa.

Ola, byłaby wtedy wymiana zwrotna

[goska_bs]

Jesli Dywanik znajdzie odrazu domek docelowy bedzie super Jesli nie Lodz na niego czeka

[jupo2]

Agnieszko, mnie przekonała smutna historia kotki, na wątek której trafiła Ola, i to, że tłum ludzi trzymał kciuki za znalezienie dla niej domku... Zobaczyłam, jak wiele osob angazuje się w pomoc zwierzakom i chciałam mieć w tym swój mały udział, choć mam 2 psy i teraz 2 koty. Marzył mi się kot przytulasty i miziasty, a dostałam niedotykalską indywidualistkę, ale i tak ja pokochaliśmy. A mój mąż "przyzwyczaił się, że i tak jest wszystko według twojej myśli", ale sam lubi zwierzęta i bardziej je rozpieszcza niż ja. No, ale gdzieś jest granica i piatego zwierzaka już nie chce.

[Slonko_Łódź]

Kordoniu byłoby super..... Ale jeżeli nie to ja takie cudo chętnie przyjmę

[jupo2]

Ola już pojechała do schroniska, potem będzie u mnie.