


W ten sposób będziemy mieli w sypialni dwa psy i trzy kociaki skaczące po nas w nocy. Dobrze, że mam jeszcze wakacje to dośpię w dzień ale TŻ będzie za chwilę chodził na rzęsach.
Komu ślicznego, wesołego kotka????
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
galla pisze:Mnie moje słodkie koteczki podrapały wannę (własnie odkryłam) oraz umywalkę - byłam świadkiem tego czynu, dokonywanego przez jedyną pannę w naszym stadzie. Ponad to panna ma struwity i zasikała całą sofę, która służyła za posłanie dla gości oraz dla TŻta, jak zbyt mocno chrapał i go wyganiałam z sypialni
Poza tym kotecki urwały karnisz oraz rozdarły śiwetnie uszytą firankę (taką z obciążeniem wszytym w dół, na specjalnej taśmie, ful-wypas. Klemens oskalpował dół fotela.
No i różne takie jeszcze inne.
Wzięliśmy wszystko na klatyChociaż firanki to mi nadal trochę żal
Ach, te koteczki słodnie nieszczycielskie...
Ale super, że kotulki takie miziaste się zrobiłyNo i że Wam spać dały
Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@ i 18 gości