W-wa Koło. Kreska, długowłose cudo! Zdjęcia s. 14 i 16.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lip 28, 2006 17:35

Dzisiaj rano wróciła córka. Policzyła straty... i kociaki dostały eksmisję z jej pokoju. :( :( :(
W ten sposób będziemy mieli w sypialni dwa psy i trzy kociaki skaczące po nas w nocy. Dobrze, że mam jeszcze wakacje to dośpię w dzień ale TŻ będzie za chwilę chodził na rzęsach.

Komu ślicznego, wesołego kotka????
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Sob lip 29, 2006 1:01

Ojej, a co malutkie, słodkie kiculki zniszczyły?

Komu, komu przytulaski?
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 29, 2006 19:27

:cry: :cry: Kociaczki urwały nóżki misiowi, nadgryzły encyklopedię i nasikały na notatki (między innymi oczywiście). Nóżki misiowi i paru innym da się oczywiście przyszyć, gorzej z encyklopedia i notatkami.

Przeprowadziłam je do swojej sypialni. Pierwsze chwile były trudne ale potem wszystko wróciło do normy. Przecinek kombinuje jak wskoczyć na szafę a po drodze zapoznaje się z zawartością moich półek, Kropeczka pomiałkuje żeby ją miziać i drapać za uszkiem a Kreseczka siedzi jak zwykle pod czymś i wychodzi na posiłki i zabawę. Zastanawiam się kiedy zacznie spać na moim łóżku z resztą rodzeństwa. W nocy trochę po nas skakały ale ogólnie nie było źle.
Psy w pokoju zupełnie kociętom nie przeszkadzają.
Przecinek od czasu do czasu jest wypuszczany i zwiedza cały dom bo jego zapotrzebowanie na ruch jest dużo większe niż moja sypialnia. Przychodzi jednak bardzo ładnie na wołanie. :) Jest słodkim, przytulaśnym kociątkiem o bardzo dużych pokładach energii. :cat3:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Nie lip 30, 2006 1:33

Mnie moje słodkie koteczki podrapały wannę (własnie odkryłam) oraz umywalkę - byłam świadkiem tego czynu, dokonywanego przez jedyną pannę w naszym stadzie. Ponad to panna ma struwity i zasikała całą sofę, która służyła za posłanie dla gości oraz dla TŻta, jak zbyt mocno chrapał i go wyganiałam z sypialni :twisted:
Poza tym kotecki urwały karnisz oraz rozdarły śiwetnie uszytą firankę (taką z obciążeniem wszytym w dół, na specjalnej taśmie, ful-wypas. Klemens oskalpował dół fotela.
No i różne takie jeszcze inne.
Wzięliśmy wszystko na klaty :wink: Chociaż firanki to mi nadal trochę żal :wink:
Ach, te koteczki słodnie nieszczycielskie...
Ale super, że kotulki takie miziaste się zrobiły :D No i że Wam spać dały :!:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 30, 2006 19:11

galla pisze:Mnie moje słodkie koteczki podrapały wannę (własnie odkryłam) oraz umywalkę - byłam świadkiem tego czynu, dokonywanego przez jedyną pannę w naszym stadzie. Ponad to panna ma struwity i zasikała całą sofę, która służyła za posłanie dla gości oraz dla TŻta, jak zbyt mocno chrapał i go wyganiałam z sypialni :twisted:
Poza tym kotecki urwały karnisz oraz rozdarły śiwetnie uszytą firankę (taką z obciążeniem wszytym w dół, na specjalnej taśmie, ful-wypas. Klemens oskalpował dół fotela.
No i różne takie jeszcze inne.
Wzięliśmy wszystko na klaty :wink: Chociaż firanki to mi nadal trochę żal :wink:
Ach, te koteczki słodnie nieszczycielskie...
Ale super, że kotulki takie miziaste się zrobiły :D No i że Wam spać dały :!:

ALe psotne :) Podnoszę
MÓJ KOCHANY MIĘTUSEK:
ObrazekObrazekObrazek

linka_m

 
Posty: 191
Od: Wto lip 18, 2006 11:04
Lokalizacja: Siedlce i okolice :)

Post » Nie lip 30, 2006 20:15

Dzisiejsza noc była koszmarna. Nie wiedziałam dotychczas, że małe kociaczki mogą z takim tupotem galopować po wykładzinie, normalnie szok!! TŻ jest bardziej odporny więc przespał prawie całą noc do jakiejś 4.00 a potem to już były takie harce, że się nie dało. Ja nawet tego nie spałam bo koteczki urządzały walki i galopady, które moje czujne ucho :evil: :evil: łowiło bez przerwy zanim zdążyłam zasnąć.
Dziś w "odwecie" po południu dostarczałam małym wariujkom rozrywki "Nie spać! Zwiedzać!". Zobaczymy czy dziś uda sie pospać bo jutro wstajemy o 6.00 i czeka nas podróż do Gdańska. Wracam dopiero w środę wieczorem więc do czwartku nie będzie kto miał opisać dalszych występówartystycznych kociąt.

:D Zobaczyłam dziś, że Przecinek stracił już dolne, mleczne kły. Robi się z maluszka dorastający młodzieniec a tu ciagle nie ma domu. :cry: :cry: :cry:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pon lip 31, 2006 0:03

Domku, domku, gdzie jesteś?
Modjeska, a może stopery do uszu jakieś?
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 31, 2006 11:46

Niech znajdzie się dommek dla tych kociaczków. Podnoszę
MÓJ KOCHANY MIĘTUSEK:
ObrazekObrazekObrazek

linka_m

 
Posty: 191
Od: Wto lip 18, 2006 11:04
Lokalizacja: Siedlce i okolice :)

Post » Śro sie 02, 2006 13:11

Jak tam łobuzeria?
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 03, 2006 17:14

W poniedziałek rzuciłam synka na pastwę kociąt i dziś stwierdziłam po powrocie, że jest cały i zdrowy. Kocięta nieźle musiały "balować" sądząc po stanie pokoju.
:wink: Tak to jest jak się dzieci zostawia same na gospodarstwie. :dance: :balony: :dance2:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pt sie 04, 2006 20:04

:cat3: Przeszlismy do następnego etapu, czyli otworzyłam kociętom dom do zwiedzania. Poczatkowo miałam obawy, że Kreseczka schowa się gdzieś w zakamarkach i jej nie znajdę ale kociaczki grzecznie przychodzą do pokoju na posiłki.
Spotkały się też nosek-w-nosek ze wszystkimi psami. Mogą spokojnie trafić do domu z psem życzliwym kotom bo nie okazują cienia strachu nawet przy spotkaniu z Miśkiem czy Zuzią, które mają słuszne rozmiary. :D :D :D
Najwyższy czas na własny domek!!!
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pt sie 04, 2006 20:12

A czy można liczyć na nowe zdjęcia? :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob sie 05, 2006 12:52

Piękne dzięki za zmianę tytułu. :D :D
Postaram sie wybrać coś z tego co robił synek poprzednio bo cyfrówka jest aktualnie w Gdańsku i przyjedzie dopiero w przyszłym tygodniu na chwilkę.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Sob sie 05, 2006 21:23

Czy kociak o przedłużonej sierści jeszcze szuka domu? bo mam chętnego. Jeśli tak to bardzo bym prosiła o nowe zdjęcie i napisanie czy to chłopiec czy dziewuszka :)

Teba

 
Posty: 288
Od: Wto paź 11, 2005 22:26
Lokalizacja: Borowa Góra

Post » Sob sie 05, 2006 22:56

Przedłużony włos ma dziewczynka - Kreska. Jest niestety najbardziej nieufna z trójki rodzeństwa. Najbardziej śmiałym i nakolankowym kotkiem jest Przecinek, jeśli w ogóle o 4-miesięcznym, ruchliwym kocim chłopczyku można powiedzieć, że jest nakolankowy :wink: , on po prostu nie ma na to czasu. Za to w łóżku cała trójka pięknie przytula się i mruczy.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@ i 18 gości