Daisy,Telma,Muczacza i Bajka - po wizycie u D. komunikat

[ariel]

Beatko, mocno trzymam za Twoje kociaste

[Mysza]

rany doczytałam
oby wszystko dobrze się poukładało

[Katy]

Kciuki trzymamy nadal!
Dobrze, że nie jest tak źle!

Prosimy o przekazanie głasków i noskównosków

[janykiel]

Beata, jak tak czytam o tych perypetiach zdrowotnych to jak bym widział nasze stadko... Ciągle coś nowego i końca nie widać...

Myślałaś o szczotkowaiu Daisy zębów pastą?

Trzymam kciukasy za zdrowie kociastych i domki.

[Beata]

Jose, Ty mnie chyba nie lubisz
chcesz zeby mnie Daisy zjadla zywcem, he?

Telma ma na szczescie wszystkie wyniki w normie, watrobowe tez, ufff

Baja rzezi nadal, wiec jutro jedziemy skontrolowac wezly chlonne

[Beata]

Baja rzezi, szczerze nienawidzi tego, co jej do noska musze podawac, a te tabletki wspomagajace odpornosc sa paskudnie wielkie

wezly chlonne mniejsze, ale jeden sie podzielil
czy ja nie moge miec normalnych kotow?

sa tez dobre wiadomosci - Bajka po nocy spedzonej bez wycia maluchow w lazience wyraznie sie ozywila
dzisiaj rano biegala za pileczka, czego nie robila juz od ponad miesiaca
i Telma przyszla dzisiaj rano do lozka sie pomiziac
tylko Muczacza troche smutny, i nie mial za kim ganiac rano wiec ganial za mna

[Agn]

No tak, zdecydowanie lepiej bez maluchów...

[Katy]

Biedna Beatka, biedny Muczacza
Fajnie, że u Was lepiej i kciuki cały czas!

[Beata]

Bajaderka odzyla strasznie
od godziny gania sie a to z Daisy, a to z Muczacza, a to za pileczka, a to tak sobie za czyms tylko sobie widzianym
cudny widok

w ogole odbywaja sie jakies przetasowania, proby ustalenia na nowo hierarchii, jak juz kociakow nie ma
na zdjeciach ponizej Daisy probowala walczyc (albo raczej: bojowo nastawic sie na) o "swoje" terytorium czyli deske do prasowania
Muczacza probowal ja lagodnie spacyfikowac, lekko dotykajac lapa, grzeczny kotecek


Daisy ustapila miejsca, na desce lezy wyciagniety jak dorsz Muczacza

o kanape tez bojka byla
Daisy zgonila Telme

widzialam tez walke pomiedzy Bajka a Daisy

mam nadzieje, ze uspokoi sie samo, po kilku dniach
na szczescie wszystkie czetery maja bardzo dobry apetyt w razie czego bede pacyfikowac jakims dobrym jedzonkiem

[Katy]

Beata, ale Muczacza wielki żeby nie powiedzieć że gruby

[Beata]

Beata, ale Muczacza wielki żeby nie powiedzieć że gruby

gruba to jest Telma
Muczacza wreszcie ma odpowiednie rozmiary, ale fakt, je straszliwie duzo
teraz w czasie urlopu postaram sie go troche ukrocic
nie beda mi biegi nocne przeszkadzaly bo moge spac do 12

koty odzyly
rano byly ganianki kolo 5 przez godzine
Bajaderka znowu porusza sie glownie biegiem
jak Baja biegnie to Daisy zwykle zaczyna ja gonic, i troche sie potem lapuja, ale nie ingeruje - musza to wreszcie sobie wyjasnic

wyglada na to, ze Daisy stracila glowna pozycje, a zajal ja Muczacza

kolo 8 rano (moglam pospac, weekend ) uklad koci byl nastepujacy:
Muczacza przytulony do moich kolan z prawej strony
Telma z kolami do gory przy poduszce z prawej strony
Bajaderka przytulona do nog z lewej strony
a biedna Daisy na podlodze przy scianie - przyszla sie pomiziac dopiero, jak zadzwonil budzik

Muczacza ma znowu st\raczek
dostal przedwczoraj troche Uropetu, to pewnie od tego
a Bajaderce te duze piguly musze wrzucac do pysia na sile, bo puszki z tabletkami nie ruszyla

i tak oto powoli wracamy do normy

[Beata]

juz wszystkie koty spia ze mna, przy czym Bajaderka zwykle na chwile, ona woli jednak drapak

o tym, ze Bajka to kot wybitnie balkonowy przekonalam sie w czasie ostatniego weekendu
padalo i padalo i padalo, a Bajka jak ten osiol siedziala i cala mokra byla, musialam w koncu zamknac wyjscie na balkon
co ja w zimie zrobie to nie wiem

na razie mam atrakcje zwiazane ze zmniejszana porcja jedzonka - postanowilam wieczorem poznym wykladac im calosc tak, zeby na noc sie najadly, rano troche a na podwieczorek kilka chrupek - im bardziej kot zly i glodny, tym bardziej aktywny w ciagu dnia a na tym mi bardzo zalezy
no zobaczymy...

[Katy]

Beata, ale Muczacza wielki żeby nie powiedzieć że gruby

gruba to jest Telma
Muczacza wreszcie ma odpowiednie rozmiary, ale fakt, je straszliwie duzo
teraz w czasie urlopu postaram sie go troche ukrocic
nie beda mi biegi nocne przeszkadzaly bo moge spac do 12

koty odzyly
rano byly ganianki kolo 5 przez godzine
Bajaderka znowu porusza sie glownie biegiem
jak Baja biegnie to Daisy zwykle zaczyna ja gonic, i troche sie potem lapuja, ale nie ingeruje - musza to wreszcie sobie wyjasnic

wyglada na to, ze Daisy stracila glowna pozycje, a zajal ja Muczacza

kolo 8 rano (moglam pospac, weekend ) uklad koci byl nastepujacy:
Muczacza przytulony do moich kolan z prawej strony
Telma z kolami do gory przy poduszce z prawej strony
Bajaderka przytulona do nog z lewej strony
a biedna Daisy na podlodze przy scianie - przyszla sie pomiziac dopiero, jak zadzwonil budzik

Muczacza ma znowu st\raczek
dostal przedwczoraj troche Uropetu, to pewnie od tego
a Bajaderce te duze piguly musze wrzucac do pysia na sile, bo puszki z tabletkami nie ruszyla

i tak oto powoli wracamy do normy

Trzymam kciuki za szybki powrót do normy i za żadne spadki!

[Agn]

Fajnie, że już jest tak. Miło się czyta.

A Muczacza jest WIELKI a nie...

[Mysza]

no zmężniał facet