


...żeby ktoś, kto podrzucił, choć pomyślał chwilę, że przecież napisane - urlop, remont, widać... a może nikogo by nie było? ...choć pomyślał, że Słoneczny Patrol może nie wytrzymałby kilku godzin lub dni na słońcu w pudełku

Ewa zadzwoniła do nas, jak przyjechalismy - pytam: "co tam z kociakami?" a Ewcia mi na to "uśpiłam!" i się śmieje. Faktycznie - spały słodko, po wyciumkaniu butelki


Czarne - to Pamela, bo jedyna koteczka


Te krówki to kocurki.


Rosną, ciumkają, będą do wzięcia niedługo. W zasadzie już mógłby ktoś szykowac sobie domek na taki śliczniasty Słoneczny Patrol
