Żwirki po raz...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 05, 2006 13:49

Icicle pisze:Teraz próbujemy CBE+ na szczęście sierściuchowi wszystko jedno. Torba na prawie trzy tygodnie. Nadmieniam, że kuweta dość mała, kot młody, a sypię raczej 4.8 niż 5.2 cm... :?

8O tylko na prawie trzy tygodnie przy jednym kocie? CBE+ był moim zdaniem najwydajniejszy. A może jakieś opakowanie inne, mniejsze? Ale z tego co wiem, to nie ma mniejszych.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 07, 2006 22:46

moja syjamka tez leje jak szalona. Pusci mnie z torbami, kupowałam silikonowy ( z lenistwa, nie ukrywam) ale przy paromiesiecznym kocie starczał na najwyzej 2-3 tygodnie. Kuwete mam krytą - moze przez to była mała cyrkulacja powietrza i nie mógł schnąć, w kazdym razie wróciłam do drewna - po kilku dniach (tak, dniach) nie było już granulek, tylko pył. Oczywiscie nie tylko w kuwecie, ale tez wokół i ślady na ciemnych materiałach :(
Teraz dostała średniogranulowany benek betonowy - tez wynosi na łapach... spróbujemy ten najbardziej gruboziarnistego. Pozniej zostaje juz CBE+, ale słyszałam, ze jeszcze bardziej się roznosi na łapach, więc pozostaje kupno jakiejś wycieraczki przed kuwetę (tylko gdzie ja to postawię).
Ja zywiłam nadzieję, że kocisko pije tyle ze wględu na suche powietrze przez kaloryfery - okaze się w najbliższym czasie.
Icicle - z jakiej hodowli Twoj chłopak?
PatrycjA
Obrazek
Bura 3-miesięczna kotka szuka domu!

GlorRriA

 
Posty: 291
Od: Pon gru 05, 2005 0:17
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon maja 08, 2006 8:02

Nelly: około 5-7 siusiów plus dwa qupale na 24 h. Nie wiem czy to dużo, bo nie mam porównania, ale żwirek szybko mi znika.
GloRria: nie powiem skąd, bo choć była to normalna hodowla, nie jakieś pseudo-cudo, a ja kota syjamskiego kupiłam tylko i wyłącznie "żeby mieć fajnego kota", to Młody okazał się chory, mam go drugi miesiąc a jest już po operacji. Moje stosunki z jego hodowcą układają się w związku z tym "tak sobie" :evil:
Seraf i Fango

Icicle

 
Posty: 926
Od: Wto maja 02, 2006 17:12
Lokalizacja: Nederland

Post » Pon lip 31, 2006 15:28

Powiedzcie mi coś.TŻ to skrót od czego?

Kociara_9

 
Posty: 123
Od: Śro lip 12, 2006 17:07
Lokalizacja: Przasnysz

Post » Pon lip 31, 2006 18:43

Kociara_9 pisze:Powiedzcie mi coś.TŻ to skrót od czego?


ja też jestem nowa, ale domyśliłam się (chyba słusznie?), że to okreslenie męża, parnera, chłopaka itp

Silva7

 
Posty: 175
Od: Sob lip 08, 2006 18:56
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lip 31, 2006 18:45

TŻ-towarzysz życia. Był taki wątek już na koci-lapci
<a href="http://imageshack.us"><img src="http://img225.imageshack.us/img225/1268/lorien28sy.jpg" border="0" width="180" alt="Image Hosted by ImageShack.us" /></a>

NeynA

 
Posty: 45
Od: Sob maja 06, 2006 15:49
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Post » Pon lip 31, 2006 18:46

ja kotka mam od soboty, ktoś mi poradził aby wymieszać dwa rodzaje żwirków i zrobiłam chyba niezbyt mądrą rzecz (z braku doswiadczenie oczywiście) wymieszałam żwirek sylikonowy Trixi ze zbrylającym najdrobniejszym Benkiem :oops:

Czytając wasze opinie myślę, że to raczej zły pomysł. Ale cóż człowiek uczy się na błędach

Silva7

 
Posty: 175
Od: Sob lip 08, 2006 18:56
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto sie 01, 2006 8:02

my ostatnio zmieniliśmy benka compact na zwykłego lawendowego i jestem bardzo zadowolona, tak samo wydajny, pachnie i nie roznosi się tak jak compact poza kuwetę
Obrazek
Obrazek
Obrazek

RyBa1

 
Posty: 3473
Od: Czw wrz 22, 2005 11:49
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto sie 01, 2006 8:27

uzywalam benka zwyklego i nic nie smierdzialo teraz uzywam jakiegos niemieckiego i tak sobie :roll: cbe + sprawdził sie dla fretki,ktora robi pare qupalow dziennie i duzo siusia :oops: zapach był powalajacy gdy po całym dniu sie wracalo do domu,teraz ma cbe i nic nie czuc,moim zdaniem jest swietny

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Wto sie 01, 2006 8:52

A ja zaczęłam używać Hiltona w pomarańczowym opakowaniu. Jest dostępny w Animalii za niecałe 6 zł. I ja i moja kicia bardzo go sobie chwalimy :lol: Inna sprawa, że moja Melka jest w tej kwestii mało wybredna i nigdy nie zastrajkowała przy zmianie żwirku :wink:
Jakościowo jest porównywalny do Benka naturalnego, a cena jednak sporo niższa.

Brandia

 
Posty: 32
Od: Wto lut 14, 2006 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 01, 2006 9:13

Jestem tu nowa więc witam wszystkch serdecznie! Co do żwirków to moja Tosia ma 3 miesiące a i tak zapach z kuwety faluje po całej kuchni i przedpokoju :D na początku używałam benka, teraz hiltona a i tak zapach pozostaje....może niedługo mój nos się przyzwyczai...[/img][/url]

starlight

 
Posty: 6
Od: Czw lip 13, 2006 16:00
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sie 01, 2006 11:28

Ja Ci polecam żwirek HILTON w najdrobniejszej postaci, torba koloru fioletowawo-różowego. Zbryla się o niebo lepiej niż Benek compact, a i Hilton jest o kilka złotych tańszy.
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sie 01, 2006 13:12

starlight pisze:Jestem tu nowa więc witam wszystkch serdecznie! Co do żwirków to moja Tosia ma 3 miesiące a i tak zapach z kuwety faluje po całej kuchni i przedpokoju :D na początku używałam benka, teraz hiltona a i tak zapach pozostaje....może niedługo mój nos się przyzwyczai...[/img][/url]

przy zapachowym benku śmierdzi :roll: musi wyjątkowo toxyczne odpadki zostawiać ta Twoja Tośka :wink: :lol:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

RyBa1

 
Posty: 3473
Od: Czw wrz 22, 2005 11:49
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw sie 03, 2006 12:47

:d jak widać mam w domu indywidualistkę...jak tylko mi się skończy hilton pobiegnę po nowy żwirek, po cóż zatruwać atmosferę w domu :wink:

starlight

 
Posty: 6
Od: Czw lip 13, 2006 16:00
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sie 08, 2006 22:11

Kochani! ponieważ jesteście bardziej doświadczni w opiece nad kotkami, zwracam się do was z takim problemem - zapach z kuwety mojej Tosi wciąż unosi się w domu (ostatnio siostra zaczęła się skarżyć, że "fala uderzeniowa" dociera także do jej pokoju ). kiedy wchodzi się do mieszkania czuć, że mamy kotka...ponieważ wypróbowałam różne żwirki to może problem tkwi w diecie?? Karmię Tosię minimum 4 razy dziennie (inaczej miałczy żałośnie pod nogami jakby ją obdzierali ze skóry). Przeważnie rano i popołudniu świeże sparzone mięso (podroby + pierś kurczaka), mokra karma, czasem pogryza też suchą. Raz na jakiś czas daję jej białego sera, jogurtu naturalnego, wątrobę. Proszę, powiedzcie,że ten " zapach" i ilość produkowanych przez Tośkę "prezencików" da się jakoś zredukować ( załatwia się średnio 3, 4 razy na dobę + siusiu)....Inaczej zbankrutuję na żwirku, karmie i rodzina mnie wydziedziczy, i tak muszę się ukrywać przed ich oskarżającymi spojrzeniami....;)[/url]
Obrazek

starlight

 
Posty: 6
Od: Czw lip 13, 2006 16:00
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], teesa i 42 gości