Serce na dłoni - przestało bić

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 29, 2006 13:02

Bardzo smutno sie zrobilo na forum. Zawsze jak wchodzilam na "koty" ten watek byl na pierwszej stronie , nie zawsze do niego wchodzilam ale wiedzialam o chorym serduszku i ten tytuł:"serce na dloni" tak wieloznaczny dla mnie..... :( biedne , male serduszko :( :( :( :( :( :(
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob lip 29, 2006 13:04

Zosiu, kochanie.... Może On po prostu wyjechał na weekend i nawet nie wie.... Nie wierzę, że mógłby pozostać obojętny... A może nie wie co powiedzieć... Bo słów brakuje wszystkim a Jemu może szczególnie brakować...
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 29, 2006 13:16

nie wiem co powiedziec... nie moge w to uwierzyc, zawsze jak wchodzilam na forum to wiedzialam ze tutaj znajde przepiene zdjecia Dzidzi ze czytajac zawsze sie usmiechne... a teraz... :placz: :crying: :crying: :placz:

Dzidziu kochana dalas nam tutaj na forum tyle szczescia i radosci biegaj teraz za TM razem z innymi kotkami ktore od nas odeszly, wierze ze jestes szczesliwa i moj Tajgus razem z toba
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Sob lip 29, 2006 13:16

Zosiu, Ziemowicie.....

nie wiem co powiedziec....

przeczytany przed chwilą tyluł mnie zmrozil...

wiedzialam, ze mała jest chora, ale wierzyłam, ze sie uda ... , że dłużej z Wami, ale tez z nami będzie. Mimo ostatnio braku czasu dla forum tego wątku nie pomijałam... Dziudziulku..... smutno nam bez Ciebie....

Zosiu, Ziemowicie.... gdyby nie Wy być może Dzidzia nie miałaby ty 9,5 miesiąca.....

Ściskam Was mocno!
I ide sobie popłakać :cry:

[']
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Sob lip 29, 2006 13:22

ziemowit pisze:... to serduszko na dłoni to jak motyl - jak wiatr zawieje to odleci. Żyła jak lubiła - przy kotach, trochę przy nas, łowiąc robaczki pracowicie i zapominając o tych genach, co to może jej serduszko zepsuły....



... :cry:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob lip 29, 2006 13:24

Zosiu nie ma, że nie powinnas pisac, to Wasz temat, Waszej wspaniałej kotki, pisz wszysto co czujesz, co chcesz napisac.
Tule wirtualnie

dryncia

 
Posty: 1285
Od: Śro lut 01, 2006 17:23

Post » Sob lip 29, 2006 13:50

Zosiu,
Ona tam za Teczowym Mostem - wymieni sobie serducho i niedługo do Was wróci, zapewne w innym futerku.
Zatęskni za rolą modelki dla Ziemowita, za Sójkiem, którego można mordować....i za Tobą.
Jeszcze raz tulę mocno.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Sob lip 29, 2006 14:26

daliście jej najlepsze, najszczęśliwsze, przepełnione miłością życie..
smutno :(

gonzo

 
Posty: 1810
Od: Pt cze 18, 2004 20:21

Post » Sob lip 29, 2006 14:49

Bardzo mi Dzidzi brakuje, asystowania przy kąpieli tekstów Ziemowita -Dzidziu czy mogła byś zabrać te swoje brytyjskie 4 litery ze stołu - przeszkadzania przy ścieleniu łóżka (największa atrakcja przeca schować się pod prześcieradełko), pusta miseczka koniecznie malutka i zielona :roll:
Ziemowit pojechał po samochód, jedziemy pochować brikacza na działce a mi tak jakoś słabo i płakać mi się chce....

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 29, 2006 15:02

Zosiu, tak mi smutno, gdy Cie czytam :( :tym bardziej, że moje przykre wspomnienia wracają... serdecznie Wam współczuję. :cry:
Ostatnio edytowano Sob lip 29, 2006 15:03 przez Fraszka, łącznie edytowano 1 raz
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lip 29, 2006 15:03

:cry:
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Sob lip 29, 2006 15:03

Próbowałam coś mądrego napisać, ale nie umiem. Siedzę i ryczę, bo żal mi Dzidziulca i żal mi Was. I przypomniałam sobie mojego Precelka, który był równieśnikiem Dzidzi, kiedy odszedł. Czemu one nie dostały od losu więcej czasu? :cry:
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Sob lip 29, 2006 15:06

Zapalę świeczkę dla Dzidziulca dzisiaj wieczorem, kiedy sie ściemni.... Może zobaczy.... Płaczę Zosiu razem z Wami.... Strasznie kochałam tą Waszą puszystą Księżniczkę......
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 29, 2006 15:10

Zosiu, Ziemowicie, przytulam mocno, tak strasznie mi przykro :cry: Nie mogłam uwierzyć kiedy się dowiedziałam, nie mogę uwierzyć ciągle :placz:
Daliście Dzidzi wszystko co najważniejsze, co najcenniejsze. Miłość, opiekę, szczęście...
Będzie mi bardzo brakowało Dzidziulca, jej codziennych opowieści, fotek... Wiem jednak, że nigdy jej nie zapomnę.
Takiego Małego Skarbika zapomnieć się nie da...
Dzidziu [']

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob lip 29, 2006 15:24

Bardzo, bardzo nam przykro :cry:
To takie smutne, że czasami człowiek jest taki bezzilny... Przytulamy mocno, Zosiu i Ziemowicie...

['] dla małej, dzielnej Dzidzi...
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16497
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 51 gości