Pozwól sobie na Fanaberię (do licha) nowe zdj. str.2

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lip 29, 2006 10:24

Koty przeżyły :wink: a mała zadomowiła się całkowicie, to niesamowite jaki to bezstresowy kot. Ma w sobie tyle radości życia :P

Dziś albo w poniedziałek wstawie nowe zdjęcia. 8)
KLARA

KLARA2

 
Posty: 301
Od: Wto mar 11, 2003 12:40
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Sob lip 29, 2006 15:01

Wstaw dzisiaj ;)
Obrazek
Obrazek Obrazek

nikagda

 
Posty: 14308
Od: Śro gru 15, 2004 13:27
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lip 31, 2006 12:16

Fanaberio - mieliśmy już dziś oglądać Twoje nowe fotki.
I co ?

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Pon lip 31, 2006 16:02

Ale ona jest cudowna :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
MÓJ KOCHANY MIĘTUSEK:
ObrazekObrazekObrazek

linka_m

 
Posty: 191
Od: Wto lip 18, 2006 11:04
Lokalizacja: Siedlce i okolice :)

Post » Wto sie 01, 2006 9:17

hop!

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród

Post » Wto sie 01, 2006 10:09

Fanaberia to piękny, kochany i wogóle naj... naj... naj... kotek, co jasno wynika z opisów. To jakieś gigantyczne nieporozumienie, że jeszcze nie ma domku na stałe. Uprasza się potencjalne domki o zwrócenie uwagi na to przesłodkie cudo. Brak oczek w niczym nie umniejsza słodyczy koteńki, a jest dodatkową okazją do zrobienia czegoś hiper dobrego :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sie 01, 2006 11:35

Bardzo się wstydzę, że jeszcze nie wstawiłam tych zdjęć ale mam strasznie dużo roboty :oops:

Mała już samodzielnie po fotelu włazi na parapet 8O i buszuje z resztą kociarni, jest niesamowicie sprawna.

Ciotki Kochane pilnujcie wątku, bo jutro mnie nie ma. :roll:
KLARA

KLARA2

 
Posty: 301
Od: Wto mar 11, 2003 12:40
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto sie 01, 2006 11:38

Piękniutka na górę!
MÓJ KOCHANY MIĘTUSEK:
ObrazekObrazekObrazek

linka_m

 
Posty: 191
Od: Wto lip 18, 2006 11:04
Lokalizacja: Siedlce i okolice :)

Post » Czw sie 03, 2006 14:03 Fanaberka

Witam
Za serce coś chwyta jak się czyta o Fanaberii... Aż chciałoby się mieć ją w domu. Cały czas mnie to korci, wiem, że czas jest ważny, wiem również, ze jest u Was szczęśliwa. Ech... co tu robić? Poradźcie coś. Proszę.
W mojej najblizszej rodzinie jest 5 kociokwików. W domu mam jednego, ale wszyscy spotykają się na święta. MIeszkam w jednym pokoju (dość duzy, bo 30m2, ale są tam jeszcze dwie przepiórki, króliszon i kot Stefan. Dysponuję jeszcze kuchnią, ale kotów tam na dzień nie pozostawiam. Zakochałam Sie w Fanaberce od pierwszego przeczytania na allegro, ale boję sie, że nie będzie zaakceptowana przez resztę tałatajstwa, a nie chcę jej skazywać na ganianie przez inne koty, lub kolejną zmianę właściciela.
Ratunku. Nie wiem co robić. Poza tym moja chłopina musiałby się zgodzić.
Pozdrawiam Was wszystkich ciepło
Maja

Gieniuchna

 
Posty: 5
Od: Czw sie 03, 2006 11:34
Lokalizacja: Brwinów

Post » Czw sie 03, 2006 18:29

nie wiem co odpowiedzieć :roll: Jeżeli nie weźmiesz nie będziesz wiedziała czy ją zaakceptują. Jeżeli możesz- Przytul! Pomóż! Pokochaj! Ona czeka na dobry domek. Jeżeli jesteś w niej zakochana 8) Zrób to, co uważasz za słuszne... :idea:
MÓJ KOCHANY MIĘTUSEK:
ObrazekObrazekObrazek

linka_m

 
Posty: 191
Od: Wto lip 18, 2006 11:04
Lokalizacja: Siedlce i okolice :)

Post » Czw sie 03, 2006 19:31

hophop

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród

Post » Pt sie 04, 2006 7:20

Witam
Miałam ciężką, długą dyskusję w domu. Nie obyło się bez łez.
Mieszkam z moim facetem, który jest w trakcie rozwodu (nie z mojego powodu, zaczął sie rozwodzić wcześniej), ma on dwa koty, których nie chce oddać żona. Zamierza je odzyskać i w tym momencie były by 4 koty w jednym pokoju. 1 dość młody, dwa stare i ewentualnie Fanaberia. Nie dam rady. Jest mi przykro, głupio, wstyd, że zrobiłam nadzieję, ale nie mogę jej zabrać. Nie chcę stawiać warunku, że kot musi być.
Nie bijcie, proszę!
Wstyd

Gieniuchna

 
Posty: 5
Od: Czw sie 03, 2006 11:34
Lokalizacja: Brwinów

Post » Pt sie 04, 2006 8:56

Często myślimy sercem a nie rozsądkiem :lol:

Nie ma problemu.

Malutka szuka dalej.

W poniedziałek wyjeżdzamy na dwa tygodnie na urlop.

Pilnujcie wątku, ja mam w biurze przedwyjazdowe urwanie głowy.
KLARA

KLARA2

 
Posty: 301
Od: Wto mar 11, 2003 12:40
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt sie 04, 2006 14:57


Dziękuję Wam za zrozumienie, czuję się cały czas fatalnie, już wiele razy w życiu miałam taką sytuację, że mimo najszczerszych chęci nie mogłam komuś pomóc. Rozpuszczę plotkę po znajomych, może moja mama (choć sama ma dwa koty), może choć pomogę kogoś dla Małej znaleźć.
A tak przy okazji miłego wypoczynku, szczerze zazdroszczę, od dwóch lat nie byłam na wakacjach. Odpocznijcie, oderwijcie sie od codzienności.
A małej życzę rychłego domu.
Pozdrawiam, będę czasem Was odwiedzać na stronie.

Gieniuchna

 
Posty: 5
Od: Czw sie 03, 2006 11:34
Lokalizacja: Brwinów

Post » Sob sie 05, 2006 8:47

Witajcie!
znalazłam małą na aukcji allegro.pl, jestem z warszawy, mam w domu jednego kotka i zastanawiam się nad adopcją ślepej kociaczki. Ja i mój chłopak pracujemy w domu, także byłaby pod ciągłą opieką, jedyny problem to ten drugi kot, nie wiem czy zaakceptowałby koteczkę? Kiedyś mieszkał już z drugim kotem więc jest przyzywczajony do towarzystwa, no i myślę że na tyle mądry, że wszystko byłoby ok. Chciałabym przyjechać i obejrzeć małą :)
Czy istnieje taka możliwość?

aro

 
Posty: 8
Od: Sob sie 05, 2006 8:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości