Łapiemy sioo - SUKCES !!! dziękuję za wsparcie mentalne :D

[Ghost Dog]

Też się mam brać za wyłapywanie siuu i mnie to przeraża, te kulki to chyba najlepsze wyjście jest, inaczej tego nie widzę. Powodzenia siuuu hunters!

[Majszczur]

(...)skoro sa takie problmy to moze kup u weta kuleczki udajace zwirek, ktore kompletnie nie absorbuja wody i sie je wsypuje do czystej, pustej kuwety zamaistt zwirku?

parę miesięcy temu przechodziłam gehennę z łapaniem siku półdzikiemu Poldusiowi i dopiero owo podłoże do pobierania moczu rozwiązało sprawę. Polecam!
Link do stronki sklepu internetowego znajdziesz w pierwszym poście Poldusiowego wątku o łapaniu sioo:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=16 ... t=#1616303

POWODZENIA!

[kamena]

Mam! Złapane! Ale się cieszę

Dzięki za wsparcie i rady, szczególnie w kwestii chochelki i kierunku sikania kota Aż się zdziwiłam jak łatwo mi wczoraj poszło, ale to przede wszystkim zasługa magicznych kciuków forumowych

Mój patent na kota nieprzewidywalnego w kwestii kuwetowej, sikającego od czasu upałów głównie w nocy:
1. W dzień wystawić pustą wyparzoną kuwetę, a nuż się skusi.
2. Późnym wieczorem, przyuważywszy że już kotu się chce, bo wchodzi do pustej kuwety, podmienić kuwetę na żwirkową i się zaczaić z osprzętem do łapania.
3. Nie czekając długo na kota, i tym razem patrząc gdzie kot sika, złapać

[kamena]

(...)skoro sa takie problmy to moze kup u weta kuleczki udajace zwirek, ktore kompletnie nie absorbuja wody i sie je wsypuje do czystej, pustej kuwety zamaistt zwirku?

parę miesięcy temu przechodziłam gehennę z łapaniem siku półdzikiemu Poldusiowi i dopiero owo podłoże do pobierania moczu rozwiązało sprawę. Polecam!
Link do stronki sklepu internetowego znajdziesz w pierwszym poście Poldusiowego wątku o łapaniu sioo:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=16 ... t=#1616303

POWODZENIA!

Przeczytałam, na szczęście nie było potrzebne, ale jest to dobre rozwiązanie w przypadku prawdziwych półdziczków. Dobrze wiedzieć o czymś takim.
Swoją drogą, to cieszę się, bo okazało się, że moja własna niedotykalska półdzikunka toleruje jednak majstrowanie przy ogonie w sytuacjach "intymnych". I to dwa wieczory z rzędu

[kropka75]

Mam! Złapane! Ale się cieszę

Dzięki za wsparcie i rady, szczególnie w kwestii chochelki i kierunku sikania kota Aż się zdziwiłam jak łatwo mi wczoraj poszło, ale to przede wszystkim zasługa magicznych kciuków forumowych

Serdeczne gratulacje!

Aż Ci zazdroszczę. U mnie dalej nic. Wróciłam wczoraj do domu ok. 21-ej i moje koty stwierdziły, że już wysikały co miały wysikać - pod moją nieobecność, a teraz to mam sobie sikać sama.

[kamena]

W takim razie teraz trzymam kciuki za Twoje łapanie

[kropka75]

W takim razie teraz trzymam kciuki za Twoje łapanie

Dziękuję. Mam nadzieję, że podziałają, tak jak nasze u Ciebie.