Przez to wszystko znielubiłam pryjezdną rodzinę, bo późno wracam ze wspólnych wypraw i przegapiam bazarek! Chciałam o kotach, bo ja o nich zrozumiem w każdym języku, kiedys nawet po niemiecku czytałam, choć poza najprostszymi zwrotami nie fersztejam. Katia, a może nie chciałaś książki, tylko sobie policytować? No co, łudzić się nie można?