Inwazja rudych :|

[Maryna]

Dorota - dziekuje Ci za wsparcie, bom nerwowa ostatnio była....

Wanila, mała Wanilka jest brązowa jak laseczka wanilii a i Twój Maleńtas miał swoj udział w moim zakochaniu ...
Ty jesteś taka miła i optymistycznie do życia nastawiona, że wszystko razem złożyło sie na wybór imienia. I bez podarków wybieraj sie do nas na wieś ze swoimi pannami.

Ze Strusiem samo wyszło...Ale podoba sie mojej rodzinie.

Ciesze sie i nie moge doczekać.

[wanila]

aleś mnie zawstydziła
zrumieniłam sie jak jabłko w sadzie

a optymizm, heheheh to jedyna moja wada

Maleńtas się cieszy, że ma "siostrę chrzestną" jak mówi moja mała wanilka na swoją siostrę cioteczną


to był/jest dzień dobrych wiadomości i zdarzeń

[Dorota]

Nio...

Sytuacja coraz jasniejsza...

[Jaga_17]

Fajnie, że kotki trafią do dobrego pro kociego domku. Gratuluję nowych domowników .
Nieśmiało przypomnę, że maluchy chętnie bawią się nitkami, szpulkami, sznureczkami, których w domu "krawcowej-artystki" bez liku. Starsze koty ignorują często tego typu rzeczy, z kociakami jest zupełnie inaczej. Ostatnio było na forum kilka przypadków połkniętych nitek, które doprowadziły nieswornego kicia do śmierci. Maryno - przy maluchach zwróć baczną uwagę na na nitki .

[Maryna]

Jaga, ja to wiem.
Moja pracownia jest w innej części domu, trzeba zejść po schodach i przejść przez taki " przedpokój" w którym jest dwoje drzwi.
Koty tam nie wejda same, musiałyby umieć podwójne drzwi otwierać.
Ja sobie tam robie co do mnie należy, potem wychodze i nikt wstepu nie ma.
Nie lubię roznosić śmieciochów po domu. Czytałam wątek o nieszczęściu spowodowanym połknięciem nitek.
Będe uważała. Dziekuje serdecznie za troske i za prawidłowe kojarzenie mojej osoby. To miłe. Zaczynam sie tutaj czuć coraz lepiej.

[Boo]

Maryno, całe Opole się cieszy i dopinguje Twoje dokacanie

[wanila]

nie tylko Opole

[Dorota]

nie tylko Opole

Wlasnie!