Pamietasz persa Jany, chory a znalazł dom.
Może spokojnie, po upalnym lecie zrób badania, bo moze sie wyregulowały, a potem akcje ogłoszniową i czekaj na chetnego.
Moze znajdzie sie ktoś kto kocha persy, kto zaakceptuje jej niedomagania.
Wykorzystaj wszystkie możliwości.
Ja wiem ze trudno o dobre domy, ale takie sie zdarzają, sama Wiesz.
Sówka jest piekna, napewno do Ciebie przywiązana, ale moze kogoś pokocha. Byc moze psychicznie dojdzie do siebie i zakceptuje nowy dom.
Poczekaj i przemyśl....
Pozdrawiam Cie serdecznie.
Mizianki dla futerek
