Tytania i Oberon- są domy!!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lip 20, 2006 19:38

Puchatka..Puchatka, a co z Oberonem?? ;)
Domki sie ustawiaja w kolejce?

Puk zlapany?

nezumi

 
Posty: 1316
Od: Pon sty 31, 2005 22:19

Post » Czw lip 20, 2006 21:45

nezumi pisze:Puchatka..Puchatka, a co z Oberonem?? ;)
Domki sie ustawiaja w kolejce?

Puk zlapany?


Puk nie złapany. Chodzi głodny dookoła klatki łapki, wyjada tylko to co przed zapadką i wycofuje się :twisted:
Spryciarz jakich mało...

Tytania nie jest zaklepana. Po ogłoszeniu na allegro miałam maila i telefon ale jak dotąd nikt ponownie sie nie skontaktował.
Oberonem tez nikt nie jest zaintreresowany a to taki cudny kocurek, sama słodycz, mrucząca, pchająca sie pod ręce...
Tylko zjeść :love:
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt lip 21, 2006 11:13

i co u kociakow?? nie odzywalam sie bo bylam przekonan, ze kocica ma dom....jednak ja narazie nie moge- za szybko sie odezwala z propozycja domku

agata-air

 
Posty: 370
Od: Sob mar 18, 2006 22:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 21, 2006 11:30

Ależ cuda. :1luvu:
Aż wierzyć się nie chce, że nie stoi po nie kolejka chętnych....

Wawe

 
Posty: 9495
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lip 21, 2006 13:02

Ano niestety ,nie stoi po nie kolejka...

A Puk ucieka jak tylko moze.
Dzis w nocy zamiast kota złapał sie do klatki.... olbrzymi jeż!
Wielkosci bochenka chleba! :roll: :lol:
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt lip 21, 2006 13:11

Kasia D. pisze:Ano niestety ,nie stoi po nie kolejka...

A Puk ucieka jak tylko moze.
Dzis w nocy zamiast kota złapał sie do klatki.... olbrzymi jeż!
Wielkosci bochenka chleba! :roll: :lol:


jeż też będzie do adopcji ;)
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Pt lip 21, 2006 13:19

seniorita pisze:
Kasia D. pisze:Ano niestety ,nie stoi po nie kolejka...

A Puk ucieka jak tylko moze.
Dzis w nocy zamiast kota złapał sie do klatki.... olbrzymi jeż!
Wielkosci bochenka chleba! :roll: :lol:


jeż też będzie do adopcji ;)


U mnie chyba cała rodzinka jeży wieczorami spaceruje pod balkonem. Może też powinnam zastawić tam klatkę-łapkę? :lol: :wink:

Wawe

 
Posty: 9495
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lip 21, 2006 15:37

Ja chętnie wzięłabym Tytanię ale po prostu się boję czy moje koty nie są nosicielami.
Przeczytałam już sporo na ten temat i spotkałam sie z opinią, że na FIP zapadają głównie koty rodzaju męskiego, kotki mają jakąś odporność na tę chorobę. Jeśli potwierdzi się ta teoria to będę mogła adoptować jakąś kotkę w potrzebie ale muszę to dokładnie sprawdzić.

Jeśli ktoś coś wie i może potwierdzić albo zaprzeczyć, to proszę o wiadomości. Dotyczy to nie tylko mnie ale paru osób, które straciły koty na FIP.
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Pt lip 21, 2006 16:50

goldi pisze:Ja chętnie wzięłabym Tytanię ale po prostu się boję czy moje koty nie są nosicielami.
Przeczytałam już sporo na ten temat i spotkałam sie z opinią, że na FIP zapadają głównie koty rodzaju męskiego, kotki mają jakąś odporność na tę chorobę. Jeśli potwierdzi się ta teoria to będę mogła adoptować jakąś kotkę w potrzebie ale muszę to dokładnie sprawdzić.

Jeśli ktoś coś wie i może potwierdzić albo zaprzeczyć, to proszę o wiadomości. Dotyczy to nie tylko mnie ale paru osób, które straciły koty na FIP.

Hmm... faktycznie, u mnie na FIP umarły chłopaki: Witalis i Bałwanek czarno-biały
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt lip 21, 2006 17:18

ja tak bym ja chciala...ale okazalo sie ze moja kotka nie chce akceptowac innych kotow, piekielnie sie obarza, fuka i nic nie pomaga (byl u mnie kilka dni kociak kolezanki ktora wyjechala na wakacje) nic nawet po tygodniu sie nie zmienilo. Kocur akceptuje nowoscie bez problemu a kotka dostaje szalu- niestety. A jest mozliwos, ze na kotke inaczej by zareagowala (tamto byl kocur) mogla to byc wina tego ze kociak byl mezczyzna??

agata-air

 
Posty: 370
Od: Sob mar 18, 2006 22:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 21, 2006 17:22

u Funi na FIP odeszła Tyldzia :(

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 21, 2006 17:26

Czy ona zachorowała w wyniku zakarzenia FIP czy zmutowania wirusa pochodzącego od kota z którym przebywała? I czy to był na 100% FIP?
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Pt lip 21, 2006 17:27

goldi, najlepiej zapytaj Funię
był wątek na kotach na ten temat, jak znajde to wrzucę link

już mam:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=41183&start=0

ale wiem też, że Funieczka wzięła już maluszka do domu :)

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 21, 2006 17:38

Goldi mniejsza zachorowalnosc i mityczna odpornosc kotek na FIPa to wierutna bzdura.
Tyle ci powiem.
Bylo tu juz tyle kotek z przypadkami choroby, ze teoria wydaje sie naprawde nierealna.. :(

nezumi

 
Posty: 1316
Od: Pon sty 31, 2005 22:19

Post » Pt lip 21, 2006 17:59

Ponieważ myślałam o kotce dziewczynie z wyżej podanych względów, poza tym myślę ,że w tym towaqrzystwie łatwiej przyjmie się kotka niż kot chłopak. Tym czasem jednak nie spieszę się z decyzją, zwyczajnie boję się.
Jeśli miałabym pewność bezpieczeństwa to tak ale na razie ryzyko jest zbyt duże, szczególnie po tym co piszesz, że kotki też nie są odporne na zarażenie FIP.
Ten lekarz twierdził, że u kotki do zakarzenia może dojść tylko w wyniku ugryzienia przez chorego kota, widać to tylko teoria.
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 15 gości