Kajtek i Bajtek-akcja Skarpetka -jutro podróż do domciu :):)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 19, 2006 11:08

Rozumek nadal nie je, mama wcosneła mi strzykawkę rosołku.

Zabieram go do weta,
chcialabym wiedzieć o co prosić, nalegać w takiej sytuacji.
Jakie kroplówki, preparaty.

proszę, on od wczoraj zjadł tak bardzo bardzo malutko
musi jeść,musi być silny, walczyć.

czy odrobaczać go od razu? nie zrobił od przedwczoraj kupy, ma duży brzuszek, na pewno ma robaki, całe stado.
Wetka wczoraj zaleciła odrobaczenie dopiero jutro pyrantelum

Może jednak lepiej odrobaczyć już dzisiaj?

Mama nie może wyjść z pokoju, Rozumek tak bardzo nie chce być sam.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Śro lip 19, 2006 11:32

Dorota , dobrze ze masz mamę, która Ci tak pomaga :king:

Na lekach sie nie znam - skoro ma katar to antybiotyz chyba, skoro nie jadl iles tam to kroplowka chyba tez. Ten conwalescecnce support instant bylby super, bo tam wg opisu na 3 kilo kota jedna saszetka na dzien starcza, a on przeciez mniejszy. No i dopyszcznie dawac, bo skoro mu nie pachnie to jesc nie bedzie :(
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Śro lip 19, 2006 11:51

berni, weźmiesz go do tej Beskidzkiej Kliniki? Prześlemy kasę.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lip 19, 2006 12:01

anita5 pisze:berni, weźmiesz go do tej Beskidzkiej Kliniki? Prześlemy kasę.


szarotka droga jest :roll:
ja moge zaproponowac arke na sienkiewicza i dra watrobe - berni juz u niego byla, moglaby zabajerowac ze juz byla ze mna i ze ma kolejnego znajdka - mysle ze nie zdarby z niej.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Śro lip 19, 2006 21:53

lubimy takie wieczorki :D

Rozumek zjadł na wieczór zawartość 4 strzykawek kurczaka z convalescens :D Rozmruczany jest już przeokrutnie :D i oczy duuużo ładniejsze :D

I najważniejsze :!:

W zaprzyjaźnionej lecznicy przyjmą na kilka dni jego rodzeństwo :D :D Kolejne trzy kocie istotki mają szansę.

Na bazarku jest aukcja kartki na te kociaki. Zapraszam do licytacji.
Nie dam rady tego przedsięwzięcia sfinansować. Dochodzi jeszcze sterylka ich mamy, niestety w Bielsku darmowe już się skończyły.
Kociaki są zapchlone, zarobaczone, zaświerzbione i zakatarzone. Każdy grosz się przyda. Jeżeli ktoś zechciałby pomóc mi od strony finansowej będę wdzięczna.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw lip 20, 2006 6:43

Koleżanka widziała wczoraj maluchy. Nie ma co czekac do jutra, fatalnie wyglądają :cry: :cry:


A Rozumek z rana domagał się jedzonka :D i zjadł dwa spodeczki papki :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw lip 20, 2006 7:08

Bo Rozumek jak samo imie wskazuje mądry jest i wie, ze jeść trzeba!
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw lip 20, 2006 7:29

Proszę o pomoc dla berni.

Jutro lub najlpozniej w sobote tez cos wstawie na bazarek - juz wiem co tylko musze isc zakupic.
Dortota pracuje na tzw. stazu po studiach, zarobki na takim stazu nie sa rewelacyjne. A prawie kazdy kot, ktory sie pojawia wymaga dosc intesywnego leczenia. Niestety chęć pomocy chęciom, ale ograniczenia finansowe bardzo blokują

(wyglada na to, ze wykpilam sie biorac Fifki, bo poza swierzbem nic nie mialy - nawet biegunka sie nie zdarzyla ani razu, tfu tfu)
Ostatnio edytowano Czw lip 20, 2006 9:24 przez carmella, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw lip 20, 2006 9:04

carmella pisze:(wyglada na to, ze wykpilam sie biorac Fifki, bo poza swierzbem nic nie mialy - nawet biegunka sie nie zdarzyla ani razu, tfu tfu)



eee głupoty opowiadasz.
Tylko się cieszyć że Fifki nie miały nic więcej :D
Lusiątka też były zdrowiutkie, bez swierzba, bez nawet pół pchły :D Wet, gdzyby nie widział, jak maluchy na nas szczekają, nie uwierzyłby ze to bezdomniaczki :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw lip 20, 2006 10:01

podniose

bo pomoc dla pozostalycm maluszkow zalezy od pomocy dla berni
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw lip 20, 2006 10:26

łapanka dzisiaj o 19.
kciuki potrzebne, co by i mamę i cała trójeczkę wyłapać.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw lip 20, 2006 12:39

:!:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw lip 20, 2006 12:42

Trzymamy kciuki bardzo m o c n o!
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw lip 20, 2006 18:34

:!:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw lip 20, 2006 20:52

I co, sa dobre wiesci?
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Blue, CatnipAnia, kasiek1510, raiya i 52 gości