Kupka nieszczęscia - Problem z zębami

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 16, 2006 11:19

A co z diagnozą białączki? I może jakieś nowe zdjęcia...?

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 16, 2006 11:28

dobrze ze kupska juz same wyłażą, nadal kciukaski trzymam
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt cze 16, 2006 16:05

Mam własnie dzis wynik. Jest ok. Dzis robiłam fotki, ale brak czasu na wrzucenie tego na komp. Niech sie tylko troszke obrobię. Mam dodatkowego psa na tymczasie (tez chory) i wiecej zajęć. Nie wyrabiam na zakrętach.

Norbitka

 
Posty: 369
Od: Czw gru 08, 2005 13:25

Post » Pt cze 16, 2006 17:32

Ja tekże trzymam kciukasy !! I za kicia i za psinke !

Kasia1088

 
Posty: 17
Od: Pt maja 19, 2006 15:59

Post » Nie cze 25, 2006 14:45

Nie wiem o co chodzi, ale kocurkowi wciąz na dolnych kłach zbieraja sie kłęby sierści których nie daje sobie usunąć. Obawiam sie, że próba zdjęcia tego sprawia mu ból. Gdy ta sierśc sie nazbiera mocno się ślini. Zastanawia mnie to tym bardziej, że prawie wcale nie widuję by on sie sam mył. Chodzi wiecznie brudny. Kolejny problem to cały czas czarny nos w okolicy otworów nosowych. Nos jest suchy bez widocznego wysięku. Przód noska też jest ciągle siwy niemal do samych oczu. Kazda próba czyszczenia tego to horoor bo mozna to zrobic tylko przytrzymując kicia w ręczniku. Kocurek jest niesamowitym żarłokiem. Waga znów wróciła do normy sprzed sensacji kupkowych. Waży 4500g czyli o 800g wiecej niz w chwili znalezienia. Stan sierści widocznie sie poprawił staje sie gęstsza i aksamitna. Zażólcenia nadal są.

Norbitka

 
Posty: 369
Od: Czw gru 08, 2005 13:25

Post » Wto lip 18, 2006 16:40

Wczoraj minęło 2 miesiace odkąd kocuro jest u mnie. Od wagi "wyjściowej" a ważył 3,7kg gdy go przywiozłam (miesiąc temu po problemach kupkowych spadł z 4,20kg do 3,9kg wagi) Shaggy przybrał 1,6kg 8O . Wczoraj waga pokazała 5,3kg Fakt na pocztąku troszke ropieszczałam go z jedzonkiem, ale juz od jakiegos czasu nie dostaje rarytasów bo pewnie ważyłby dzis z 7 kg :) Kocurek jest zawsze pierwszy w kuchni, gdy usłyszy ze ktoś tam się krząta. Zawsze pierwszy na stole, przy lodówce i na szafkach. Przygotowanie jakiegokolwiek jedzenia to usilne przepychanie sie z kotem:P Do tego jest kotem mocno rozgadanym i wrzeszczy niesamowicie. Wydaje takie odgłosy jakich w zyciu nie słyszałam u kota. Czasem aż sie zastanawiam czy to jest napewno kot :)
Jest niesamowicie bojowy. Bije moje dwie kotki rezydentki gania Hugo-doga niemieckiego ciagle na niego warcząc. Na początku z tego powodu w domu były niezłe "jazdy", gdyz Hugo był nauczony , że kotki rezydentki zawsze schodziły mu z drogi. Przemeblowywanie domu jest nadal jego hobby. Przestawia nawet duże i cieżkie przedmioty. Taranuje wszytko na swojej drodze, zrzuca miski z parapetu, talerze ze stołu, kwiatki i wszytko co znajdzie sie na jego drodze. Czesto chcąc gdzieś wskoczyć spada albo przewraca sie w pędzie. Wyjątkowo bez gracji kot.
W zabawie nie ma umiaru i czesto mnie podgryza. Gryzie tez zawsze kiedy mu cos nie pasuje. Czasami zdarza mu sie pędem biec do mnie. po czym przednie łapy zarzuca mi jak dziecko na szyje wbijając przy tym pazury i gryzie.



Nadal jest poważny problem z zębami
Tak jak już wczesniej pisałam na tych ocalałych ząbkach wciąz zbiera się kłąb siersci. Musze mu to minimum 2 razy w tygodniu sciagac bo inaczej zaraz czerwienią sie dziąsła, kot sie ślini i jest nieprzyjemny zapaszek z pyszczka.
Zabieg sciagania tego jest dla niego chyba bolesny bo odgłosy jakie wydaje przy tym są nieziemskie.

Sierść
Jest chyba na etapie wymiany bo staje sie coraz ładniejsza. Ogon zrobił sie cieniutki ale to mam nadzieje efekt wylinienia starej sierści.
Kociak jest panem - brudasem wiecznie szary. Do tego nie cierpi czesania. Zażółcenia po mleczach sa coraz mniejsze.

Nie wiem czy o wszytkim juz wspomniałam . Zaraz wstawie nowe fotki niech tylko sobie przypomne jak to sie tu robiło.

Norbitka

 
Posty: 369
Od: Czw gru 08, 2005 13:25

Post » Wto lip 18, 2006 16:51

Sesja kot+szyszyla
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Norbitka

 
Posty: 369
Od: Czw gru 08, 2005 13:25

Post » Wto lip 18, 2006 17:05

eee tam, to juz wcale nie taka kupka nieszczęścia. :)

Te zęby.. a raczej sierść na nich i jej czyszczenie. Może wcale go tak mocno nie boli. Mam w domu trzy rude histeryki, które przy obcinaniu pazurów drą się niemiłosiernie, jakby im łapki ucinano - a przyzwyczajane od małego i regularnie `katowane`.
Może on tego po prostu nieznosi i tak protestuje, bo wie, że się przejmujesz?
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob paź 21, 2006 0:12

Obrazek

[URL=http://imageshack.us]Obrazek[/URL

dawno nic nie pisałam. Kocurek ma się dobrze. jak zwykle "podwozie' jest w kolorze lekko przykurzonym :) Waży juz 5,2kg. Zdominował doga niemieckiego przed ktorym wszytkie koty czuja respekt:) Wyjatkowy super charakterek.

Norbitka

 
Posty: 369
Od: Czw gru 08, 2005 13:25

Post » Sob paź 21, 2006 0:27

Ale się już z niego kocisko zrobiło... :D
Jak tam jego ząbki?
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 21, 2006 0:40

Ząbki bez zmian. 2 razy w tyg.zdejmowanie siersci. najwiekszy problem jest z jedzonkiem. Kocio nie uznaje miesa dobrze ze zjada suche. Za wedlina oddalby zycie .chyba tak byl karmiony

Norbitka

 
Posty: 369
Od: Czw gru 08, 2005 13:25

Post » Sob paź 21, 2006 0:50

Norbitka, niekoniecznie :D
moja Daisy jest rodowodowa, i hodowca mowil, ze pierwszy raz mu sie taki miot trafil - taki, co to tylko suche je, do misek z mokrym w ogole nie podchodzi :roll:
Daisy je wylacznie suche
ma czasem ochote na konkretna wedline (rzadko, bo ja rzadko wedline jadam) - kabanosy, szynka z indyka, salami 8O
oprocz tego jogurty owocowe (truskawka, wisnia), wedzony losos (lub makrela), sok pomidorowy :lol:
te przysmaki bardzo rzadko dostaje, na codzien je wylacznie suche :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 161 gości