Koło. Gluś i Bieżnik w swoich domach. Pierwsze wiesci :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lip 17, 2006 10:21

Mnie najbardziej zniechęciła reakcja pana po tym, jak powiedziałam o umowie adopcyjnej - zapytał czy aby w ten sposób nie przerzucam kosztów na nowego opiekuna :?


A Gluś pięknieje :) Jest coraz jaśniejszy, jest już sporo jaśniejszy od Misia, o Uszatku (rudo-białym) nie wspominając. Jak będę w domu wstawię zdjęcia porównawczo-poglądowe.

Niestety, świerzb wrócił :( Znowu czyścimy i smarujemy uszy, czego kociaki bardzo nie lubią (a ja zyskuje nowe sznyty na nogach - znów mogę zapomniec o noszeniu spódnic :roll: ). Co ciekawe, świerzb wieje przed oridermylem. Z godzinę po wysmarowaniu uszu zauważyłam czarne kropki wysoko na małżowinach - to świerzbowiec spier... z głębi ucha, gdzie maści było najwięcej 8O

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lip 17, 2006 12:38

Jana pisze:Mnie najbardziej zniechęciła reakcja pana po tym, jak powiedziałam o umowie adopcyjnej - zapytał czy aby w ten sposób nie przerzucam kosztów na nowego opiekuna :?


A pan zgłupiał? Samo wzięcie kota do domu przerzuca koszty utrzymania go na nowego opiekuna... :wink:
Glusiaczek też znajdzie domek, czasem po prostu trzeba troszkę poczekac, żeby domek był naprawdę dobry :D
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 17, 2006 15:33

ciii..... ja robię atak na moich rodziców. Nie chcieli wziac Vice od aamms, ale ostatnio mama się łamie widząc zdjecia kociaków..... To dom zakocony i zapsiony ( po 1 sztuce), bardzo kochający, może nieco odmienny od forumowych, ale na pewno dobry. Na razie nie wiem, na ile dywersja się uda, ale próbuję.... no i miałabym szanse odwiedzać ślicznego Glutka :)

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Czw lip 20, 2006 10:39

Glusiaczku kochany co u ciebie?

aguś

 
Posty: 2594
Od: Czw sty 29, 2004 20:51
Lokalizacja: Cz-wa

Post » Czw lip 20, 2006 14:35

Glusinek charakterystycznie kaszle - ma glisty, wczoraj całe towarzystwo odrobaczałam.

Poza tym troszkę mu się oczka załzawiły, pani wet obejrzała i kazała zakraplać. Ale Glusinek postanowił wywinąć numer i teraz oczka ma czyste 8O Chyba po prostu chciał się do lecznicy przejechać :twisted:

Gluś jaśnieje. Jest taki jaśniuteńki beżowy, jaśniejszy od Misia. Śliczny jest.

Gluś ślicznie się przytula. Mruczący Gluś na kolanach to sama słodycz.

Gluś chciałby do domku już swojego. Zakoconego, bo Gluś kocha duże koty.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lip 20, 2006 18:04

Jana, a moze te oczka lzawia z powodu glist?
Beda zdjecia slicznego Glusia :D :?:

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Pon lip 24, 2006 22:55

Śliczny Gluś niech nie wygłupia sie z tym świerzbowcem a super-domek niech jak najszybciej się znajdzie. :) :)
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Czw lip 27, 2006 23:00

Gluś nadal czeka na kogoś, kto go pokocha... Rośnie i pięknieje, jest niezwykle oryginalnym kotkiem. Zobaczcie jaki jest śliczny:

Obrazek

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lip 28, 2006 1:57

Gluś jest prześliczny :love: :love: :love:
Jaki dostojny chłopiec :D
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 29, 2006 1:02

a gdzie ten domek najwspanialszy?
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 30, 2006 10:58

Dziś Gluś i Uszatek będą mieli wizytę. Zobaczymy co z tego wyjdzie i który z nich ewentualnie będzie miał dom...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie lip 30, 2006 11:15

Kciuki trzymamy :ok:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 30, 2006 17:48

Glusinek przegrał :wink: z Uszatkem - nadal szuka domu...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie lip 30, 2006 18:20

Glus sliczny jest i na pewno znajdzie dobry domek :ok:

BTW ja nie wiem o co chodzi, ale dlaczego ostatnio te mniej atrakcyjne pod wzgledem umaszczenia pierwsze znajduja domy?
u mnie burasek zwykly poszedl, i Gryzia zabookowana wstepnie, a na Venus i Ciapka chetnych brak 8O

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie lip 30, 2006 18:29

Glusinek skradł mi serce - mam jego fotkę w kompie i zaglądam codziennie...
Mój biedny kokosanek. Byłby mój, gdybym tylko mogła... :(

joanna z kotami

 
Posty: 1754
Od: Czw paź 20, 2005 22:36
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości