Wybory, kociaki dziekuja str 19

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 16, 2006 10:03

ewaw pisze:JA TEŻ DZIĘKUJĘ, BO DZIĘKI TOBIE MAM DWA NAJWSPANIALSZE KOCIAKI NA ŚWIECIE!!! A PONIŻSZE "A" NAPISAŁ CWANIACZEK WE WŁASNEJ OSOBIE, KTÓRY WŁAŚNIE CHODZI MI PO BIURKU, PODJADA LODY I WŁAZI NA KLAWIATURĘ :D CWANIACZEK I RYSIEK TEŻ DZIĘKUJĄ BARDZO BARDZO BARDZO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!aaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

a mi Tula poluje na kursor myszki
pewno braci pozdrawia :lol:

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Nie lip 16, 2006 10:07

Beliowen pisze:
Gen pisze:
Beliowen pisze:Jak rozumiem, Tula jest już w domu :twisted: ;)


Tz jest przekonany, ze tak.
W tej chwili z wielu powodow trudno mi szukac jej domu.
Jednak z drugiej strony ciagle kolacze mysl, ze to jest maly sliczny kociak, choc moze niezupelnie zdrowy. Taki kociak ma duze szanse na dom, ktory chorego doroslego kota nie przyjmie. A u mnie miejsce dla takiego kota zablokuje.

Karmel jest chorym kotem, którego przyjęłaś, miś.
Niezależnie od urody i obecnego stanu zdrowia, Tula przecież była bezdomnym wystraszonym malcem, którego uratowałaś.
Oboje szukali domu i oboje (?) mają najlepszy na świecie.

A on ją tak pięknie zjada na zdjęciach :1luvu: :twisted: :lol:

Tak naprawde to ona non stop skacze mu na glowe
ale gryzie za calej sily ogon :twisted:
K udaje , ze nie widzi i grucha do niej milosnie :wink:

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Nie lip 16, 2006 13:15

Gen pisze:[a mi Tula poluje na kursor myszki
pewno braci pozdrawia :lol:


Chłopaki też lubią polować na kursor, a najbardziej to na wygaszacz ekranu ;-) Trochę mnie tym stresują, bo ekran mam ciekłokrystaliczny, drogi był i łatwo go podrapać pazurami... muszę ich więc pilnować...

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 16, 2006 13:56

Gen,
jakos nie moge zrozumiec, czy Tula u Ciebie zostaje,
czy nie. Chyba nie zlamiesz Karmelowi serca? :strach:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie lip 16, 2006 14:36

Gen pisze:Tak naprawde to ona non stop skacze mu na glowe
ale gryzie za calej sily ogon :twisted:
K udaje , ze nie widzi i grucha do niej milosnie :wink:

Karmel zdradzil Dzidzie :lol: 8O
Karmelek jest the BEST!

Gen, dalas im obojgu dom, milosc i wspaniala opieke
nie wiem, co jest Toli, ale jestem pewna, ze zajmiesz sie nia najlepiej
a tak naprawde nie ma przeciez znaczenia, czy kot jest dorosly czy jest jeszcze kociakiem - kiedy jest kotem "specjalnej troski", zawsze trudno znalezc mu dom
trudno ale nie niemozliwe
no ale przeciez to sa wlasnie te Wybory :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie lip 16, 2006 14:39

Beata pisze:
Gen pisze:Tak naprawde to ona non stop skacze mu na glowe
ale gryzie za calej sily ogon :twisted:
K udaje , ze nie widzi i grucha do niej milosnie :wink:

Karmel zdradzil Dzidzie :lol: 8O
Karmelek jest the BEST!


tak to jest z miłością na odległość :twisted:
wystarczy, że się jakaś kandydatka znajdzie w zasięgu wzroku i internetowe znajomości bledną :lol:

gonzo

 
Posty: 1810
Od: Pt cze 18, 2004 20:21

Post » Nie lip 16, 2006 14:55

gonzo pisze:
Beata pisze:
Gen pisze:Tak naprawde to ona non stop skacze mu na glowe
ale gryzie za calej sily ogon :twisted:
K udaje , ze nie widzi i grucha do niej milosnie :wink:

Karmel zdradzil Dzidzie :lol: 8O
Karmelek jest the BEST!


tak to jest z miłością na odległość :twisted:
wystarczy, że się jakaś kandydatka znajdzie w zasięgu wzroku i internetowe znajomości bledną :lol:


:ryk::ryk::ryk::ryk::ryk:

No dobra... Ale Gen - chyba nie chcesz zlamac
serca Karmelowego?! Oddajac Tulke. :(
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie lip 16, 2006 15:00

Rysiek i Cwaniak-Mefisto tez sa ZA tym, zeby Tula zostala z Karmelem,
bo lepszego domku niz u Grazyny to po prostu nie ma i juz! Przeglosowane ;-)

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 16, 2006 15:13

Beata pisze:Gen, dalas im obojgu dom, milosc i wspaniala opieke
nie wiem, co jest Toli, ale jestem pewna, ze zajmiesz sie nia najlepiej
a tak naprawde nie ma przeciez znaczenia, czy kot jest dorosly czy jest jeszcze kociakiem - kiedy jest kotem "specjalnej troski", zawsze trudno znalezc mu dom
trudno ale nie niemozliwe
no ale przeciez to sa wlasnie te Wybory :wink:


Tula ma powiklania po robalach, to wszystko,
a poza tym jest slodka, delikatna, bardzo kochajaca i urocza ksiezniczka.
Mysle, ze spokojnie moge jej znalezc dobry dom, taki,
ktorego chory, dorosly kot szuka miesiacami.
Moze Wy juz wiecie... czasem tak jest :wink: , ja w tej chwili jeszcze nie podjelam decyzji.
Jesli ja oddam, chcialbym, zeby to byl dom z kotem, z jakims juz doswiadczeniem,
taki, z ktorym pozostane w kontakcie, ktoremu zaufam.
Zalezy to tez od zdrowia Malutkiej. Na razie Tula i tak musi zostac u mnie do czasu wybicia robali.

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Nie lip 16, 2006 15:19

chyba dobrze Cie rozumiem, Gen
niektorzy tutaj od dawna wiedzieli, ze Baja u mnie zostanie, a mnie to tak denerwowalo, ze wiedza lepiej ode mnie :roll:
przeciez decyzje podjelam dopiero niedawno :evil:
no ale wykrakali :lol:


powiem wiec tak - niezaleznie od tego, czy Tula zostanie u Ciebie czy znajdziesz jej dobry domek, i tak lepiej jako kocie nie mogla trafic :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie lip 16, 2006 15:32

gonzo pisze:
Beata pisze:
Gen pisze:Tak naprawde to ona non stop skacze mu na glowe
ale gryzie za calej sily ogon :twisted:
K udaje , ze nie widzi i grucha do niej milosnie :wink:

Karmel zdradzil Dzidzie :lol: 8O
Karmelek jest the BEST!


tak to jest z miłością na odległość :twisted:
wystarczy, że się jakaś kandydatka znajdzie w zasięgu wzroku i internetowe znajomości bledną :lol:

Zaraz zdradzil :evil:
ja po prostu chcialem pokazac Dzidzi :love:
(bo wiecie, ona niesterylizowana jest 8) ),
ze umiem sie zajac no... dziecmi. :mrgreen: .

Karmel

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google [Bot] i 82 gości