.......

[IzaW]

[Anja]

Iza to koszmar
czy ludzie na dogo nie boja sie otwarcie pisac o swoich planach, jezeli ta osoba ma wciaz dostep do tego i innych forow to juz wie jak zacierac slady i bedzie im trudniej sie do niej dobrac.
Ja to czytam bez logowania.

[IzaW]

[Anja]

Tak sobie myślę może to na miau przenieść, tam więcej ludzi bywa. U nas też rasopodobne kociaki się pokazują . Nawet jeśli nie działała na miau to warto ludzi ostrzec,że tacy oszuści mogą się trafiać .

Tylko jak to przenieść?

na jakie miau Izo, przeciez jestesmy na miau
moze chodzi Ci zmiane na podforum na Koty? jezeli tak to napisz z prosba o przesuniecie watku PW do osob o nickach:
Estraven lub Macda lub lrafal

[IzaW]

[Dixy]

Iza to koszmar
czy ludzie na dogo nie boja sie otwarcie pisac o swoich planach, jezeli ta osoba ma wciaz dostep do tego i innych forow to juz wie jak zacierac slady i bedzie im trudniej sie do niej dobrac.
Ja to czytam bez logowania.

Ja prosiłam Izę o przerzucenie tego na miau, bo nikt nie wie na jaką skalę ten proceder miał miejsce i mógł dotyczyć także kotów.
Ludzie na dogo się boją, więc całej prawdy tam nie przeczytasz, ale jakiś sposób porozumienia i ogłoszenia musi być
Szlag mnie trafia, bo jak wynika z postów na dogo widziałam się z oszustką twarzą w twarz Uważajcie na adopcje!!!!!

[Fredziolina]

O rety!
A na miau jaki nick miała, taki sam?
Ktos wie? Skad ona jest?

[IzaW]

[Ikotipies]

U mnie wątek się nie otwiera...

[Agn]

U mnie wątek się nie otwiera...

"Internal server error" - też sie nie otwiera...

[harpia]

Forum dogomanii padło.

[ef-ka]

można jeszcze szukać na molosach

a na marginesie, to z moich obserwacji podczas wyadoptowania dobermana to przez mojego maila i pw (!) przesunęło się kilku niewątpliwych handlarzy; mimo, ze byli niezwykle mocno zainteresowani, prowadzili długie rozmowy, umawiali się na odbiór, to znikali po moim stwierdzeniu, że psa odwożę osobiście do domu docelowego; byli i na dogo i na miau

[IzaW]

[IzaW]

[Anja]

mam nadzieje, ze ja znajdziecie i ze tym razem prawo nie bedzie bezsilne
(EDIT: literowka)
za co strach pomyslec co sie stalo ze zwierzakami, ktore dostaly sie w jej rece
wspolczuje ludziom, ktorzy jej zaufali i teraz maja do siebie zal
ale to nie ich wina, to moglo spotkac kazdego z nas