Sati i Narie :) Moje dwie pociechy :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt lip 14, 2006 21:42

Witaj Navis,piękne zdjęcia z pięknymi kotkami.Teraz macie wesoło w domu :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 15, 2006 10:22

Oj wesoło :D Dzieciaki po obcięciu pazórków biją się jak przedtem :D Ale troche mniej furkocze ;) :D
Dziś im wymieszałam suche z mokrym i Narie trochę wcieła chcac nie chcąc chrupków ;) Sati zajada się z takim gniewnym mruczeniem mniej więcej "dlaczegotakpóźnoco?ilemamczekać?iodsuńsięodmojejmiseczkiboonajesttylkomoja!!WRRR" ;) :D :D
Ale zjadły z wielkim apetytem trochę serka waniliowego ;) Jogurtu to nie, fe ;)
Na razie uganiaja się po całym domu i tłuką ;) prychając i sycząc :twisted:

Obrazek
Obrazek
Czujne zwierzęta drżą, wilgotne nozdrza podnoszą ku muzyce sfer i wiedzą,
a człowiek jest głuchy,gdy nie śni...

Tadeusz Borowski

Navis

 
Posty: 234
Od: Wto cze 13, 2006 12:52
Lokalizacja: Piła

Post » Sob lip 15, 2006 19:24

Ja myślę, że to jest ich zabawa, one takie strasne som i dlatego fukajom i sycom :wink: Ostatnie zdjęcie jest śliczniutkie 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob lip 15, 2006 20:25

Nio czasem to gryza się że az się boję (zwłaszcza kiedy robię im jeść wpadają w amok :lol: ) i poszkodowana jest najczęsciej Narie, która zwiewa gdzieś w niedostępny kąt i stamtąd syczy i prycha ;)
Hit dzisiejszego dnia to srebrne kulki po czekoladzie :D Już zgubione pod ciężką szafą...

Ale śpią osobno i nie wylizują się... :(
Obrazek
Czujne zwierzęta drżą, wilgotne nozdrza podnoszą ku muzyce sfer i wiedzą,
a człowiek jest głuchy,gdy nie śni...

Tadeusz Borowski

Navis

 
Posty: 234
Od: Wto cze 13, 2006 12:52
Lokalizacja: Piła

Post » Sob lip 15, 2006 22:39

Hej!
Śliczne dziewczyny i zdjęcia :wink:
Widzę, że drapaczek w użyciu :wink:

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 15, 2006 23:09

gosiak pisze:Hej!
Śliczne dziewczyny i zdjęcia :wink:


Dzięki :D

Widzę, że drapaczek w użyciu :wink:


Jak najbardziej :) Kiedy drapią dywan i kanapę, cierpliwie przenoszę :)
Obrazek
Czujne zwierzęta drżą, wilgotne nozdrza podnoszą ku muzyce sfer i wiedzą,
a człowiek jest głuchy,gdy nie śni...

Tadeusz Borowski

Navis

 
Posty: 234
Od: Wto cze 13, 2006 12:52
Lokalizacja: Piła

Post » Sob lip 15, 2006 23:12

Navis pisze:Jak najbardziej :) Kiedy drapią dywan i kanapę, cierpliwie przenoszę :)


Bardzo dobrze, jeśli w ogóle chcą drapać sizal, to trzeba przenosić - jedyny sposób. Czytałam gdzieś też, że koty drapią najczęściej tam, gdzie czują najwięcej zapachu właściciela, dlatego wyżywają się na naszych ulubionych fotelach, etc. Porada była taka: obłożyć drapak koszulką, w której ćwiczyliśmy :wink: żeby przenieść jak najwięcej naszego zapachu :wink: czy skuteczne - nie wiem.

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 15, 2006 23:21

gosiak pisze:Bardzo dobrze, jeśli w ogóle chcą drapać sizal, to trzeba przenosić - jedyny sposób. Czytałam gdzieś też, że koty drapią najczęściej tam, gdzie czują najwięcej zapachu właściciela, dlatego wyżywają się na naszych ulubionych fotelach, etc. Porada była taka: obłożyć drapak koszulką, w której ćwiczyliśmy :wink: żeby przenieść jak najwięcej naszego zapachu :wink: czy skuteczne - nie wiem.


Ha, ja spryskałam kocimiętką ten drapak :D A jak przenosze to chwile sama drapię, pokazuje, aż same podrapią :D ;) Spocona koszulkę wezmę TŻ-a jak wróci z jakiegoś treningu :lol: :twisted: Polubił kociaki, zwłaszcza miziać :P \\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\..........,mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm <- to Narie łazi po klawiaturze :D
Obrazek
Czujne zwierzęta drżą, wilgotne nozdrza podnoszą ku muzyce sfer i wiedzą,
a człowiek jest głuchy,gdy nie śni...

Tadeusz Borowski

Navis

 
Posty: 234
Od: Wto cze 13, 2006 12:52
Lokalizacja: Piła

Post » Nie lip 16, 2006 7:49

i slusznie ze TZ polubil kociaki...
moj chlopak - zapalony psiarz, z nastawieniem : koty sa gorsza od psow, tez uwielbia moje koty, ale tylko moje (ponoc) i Vicka, i Nikusia i Gacie (znaczy aamsowe kocieta :D)... ale ja mysle ze on kocha wszystkie koty, ktore zobaczy i tyle :D


w kwestii drapaka... mozesz sie z nimi bawic jakim sznyreczkiem dookola drapaka... tak zeby po nim biegaly i zaczepialy pazurkami :D
to bardz dobrze dzialalo na moje kocia :D
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Nie lip 16, 2006 9:10

covu pisze:i slusznie ze TZ polubil kociaki...
moj chlopak - zapalony psiarz, z nastawieniem : koty sa gorsza od psow,


Mój też (jeszcze ;) ) tak uważa :)
Na razie dostrzega, że to inne zwierzaki :)


w kwestii drapaka... mozesz sie z nimi bawic jakim sznyreczkiem dookola drapaka... tak zeby po nim biegaly i zaczepialy pazurkami :D
to bardz dobrze dzialalo na moje kocia :D


W tym drapaku jest sznurek i kuleczka z grzechotką, która jest fajową zabawką ;) Ale żadna zabawka, nawet ulubiony patyczek z piórkami :lol: nie zastąpi tego....
Absolutny numer jeden w programie dnia to:
Obrazek
bijatyki od rana do wieczora :lol:
Obrazek
a kiedy się zmęczymy, idziemy się pomiziać, wymruczeć i wyspać ;)
Sati na kolanach :) :
Obrazek
A Narie na dłoni :) :
Obrazek
Obrazek
Czujne zwierzęta drżą, wilgotne nozdrza podnoszą ku muzyce sfer i wiedzą,
a człowiek jest głuchy,gdy nie śni...

Tadeusz Borowski

Navis

 
Posty: 234
Od: Wto cze 13, 2006 12:52
Lokalizacja: Piła

Post » Nie lip 16, 2006 10:54

Słodkie maluchy :P najfajniesze jest, jak padają ze zmęczenia...podobno na drapak dobre jest wetrzeć w sizal pył z kuwety 8O Moje od razu wiedziały do czego drapak, ale one były dorosłe jak do nas trafiły...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Nie lip 16, 2006 14:28

moje też wiedziały, do czego jest drapak, ale to zasługa Safiori i Marinelli :)
Ech, tez uwielbiam jak padają, najczesciej jest jednak tak: ;)

Obrazek

Yin i Yang :lol:
Obrazek
Czujne zwierzęta drżą, wilgotne nozdrza podnoszą ku muzyce sfer i wiedzą,
a człowiek jest głuchy,gdy nie śni...

Tadeusz Borowski

Navis

 
Posty: 234
Od: Wto cze 13, 2006 12:52
Lokalizacja: Piła

Post » Nie lip 16, 2006 16:48

Yin i Yang to jest w moim podpisie :lol: choć pierwsza wersja tytułu tego zdjęcia - to wielkanocna pisanka - szczególnie w ułożeniu pionowym :wink:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Nie lip 16, 2006 18:29

izaA pisze:Yin i Yang to jest w moim podpisie :lol: choć pierwsza wersja tytułu tego zdjęcia - to wielkanocna pisanka - szczególnie w ułożeniu pionowym :wink:


Jak sobie słodko leżą :D Wyglądają rzeczywiście jak wielkanocna pisanka :lol:
A wiesz, moje- zauważyłam- biją się troszku mniej zaciekle, bardziej już dla zabawy, nawet mój TŻ widział przypadkiem jak Sati lizała Narie po głowie i po karku 8O :1luvu:
Obrazek
Czujne zwierzęta drżą, wilgotne nozdrza podnoszą ku muzyce sfer i wiedzą,
a człowiek jest głuchy,gdy nie śni...

Tadeusz Borowski

Navis

 
Posty: 234
Od: Wto cze 13, 2006 12:52
Lokalizacja: Piła

Post » Nie lip 16, 2006 18:34

Czyli możecie uznać, że się dokociliście - gratulacje...jeśli liczycie na to, że przestaną się kotłować, to radzę brać pod uwagę daleką przyszłość, za jakieś 10 lat, kiedy będą sędziwymi staruszkami...te walki to kocie zabawy, mimo, że wyglądają dla nas ludzi groźnie, to dla kotów są zwykłą zabawą, takie zapasy, a okrzyki wojenne...cóż - to zabawa w Indian widocznie :wink:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 140 gości