eve69 pisze:...
I zagadka
Jak myslicie co w tym pieknym dniu stalo sie dalej?
Uprzejmie nadmieniam ze mnie sie juz tylko smiac chce

z tego wszystkiego wynika, że zagadką nie było co i ile, bo to było jasne od początku, tylko kto?
a, jak rozumiem, eve, znasz jej rozwiązanie; to może powiedz to głośno, żeby nie było wśród forumowiczów domysłów i posądzania niewinnych, bo do tego to obecnie, niechybnie zmierza. (Ja np. nie chciałabym przypadkiem sponsorować kogoś, kto może również wyciągnąc proszalną rękę, na zwierzaki, którymi nie ma zamiaru się zajmowac). To jest sytuacja prowadząca do utrącenia idei samopomocy forumowej. Tak uważam, tak mówię. Dyskutuję na pw.